Zamknij reklame

Rzeczywistość rozszerzona (AR) to świetna technologia, której zastosowanie nie ogranicza się tylko do Snapchata czy Pokémon GO. Coraz częściej wykorzystuje się go w różnych gałęziach przemysłu, od rozrywki, przez medycynę, aż po budownictwo. Jak w tym roku wypadnie rzeczywistość rozszerzona?

Przeplatanie się światów

Rzeczywistość rozszerzona – inaczej rozszerzona – to technologia, w której reprezentacja świata rzeczywistego jest uzupełniana lub częściowo nakładana na obiekty tworzone cyfrowo. Jako przykład może służyć wspomniana we wstępie gra Pokémon GO: aparat w telefonie rejestruje rzeczywisty obraz sklepu ogólnospożywczego na Twojej ulicy, na rogu którego nagle pojawia się cyfrowy Bulbasaur. Ale potencjał rozszerzonej rzeczywistości jest znacznie większy i nie ogranicza się tylko do rozrywki.

Pozbawiona ryzyka edukacja i szkolenie personelu medycznego, możliwość przejazdu samochodem z punktu A do punktu B bez konieczności patrzenia na wyświetlacz smartfona, szczegółowe oglądanie produktu znajdującego się na drugim końcu świata – to tylko bardzo mały ułamek możliwości wykorzystania rozszerzonej rzeczywistości. Wymienione przykłady to także główne powody, dla których rzeczywistość rozszerzona będzie w tym roku rosła.

Zastosowanie w medycynie

Branża medyczna jest jednym z głównych motorów rozwoju rzeczywistości rozszerzonej, szczególnie ze względu na ogromny potencjał w obszarze edukacji i szkoleń. Dzięki rozszerzonej rzeczywistości lekarze mogą zyskać możliwość przećwiczenia różnych wymagających lub nietypowych zabiegów bez narażania życia pacjenta. Ponadto rzeczywistość rozszerzona może symulować środowisko „pracy” nawet poza murami szpitali czy szkół medycznych. Jednocześnie AR jako narzędzie dydaktyczne umożliwi lekarzom tworzenie, udostępnianie, demonstrowanie i konsultowanie się ze specjalistami z całego świata – nawet w czasie rzeczywistym podczas zabiegów. Mapowanie 3D w połączeniu z metodami obrazowania medycznego, takimi jak RTG czy tomograf, również mogłoby przynieść znaczne korzyści, dzięki czemu można by znacząco poprawić dokładność i skuteczność kolejnych interwencji.

Transport

Branża motoryzacyjna również bawi się rozszerzoną rzeczywistością. Producenci, tacy jak Mazda, starają się wprowadzać w niektórych swoich modelach samochodów specjalne wyświetlacze head-up. Jak sama nazwa wskazuje, jest to urządzenie wyświetlające, które wyświetla na przedniej szybie samochodu, na wysokości oczu kierowcy, wszelkiego rodzaju ważne informacje, dotyczące aktualnej sytuacji na drodze czy nawigacji. To ulepszenie ma również wpływ na bezpieczeństwo, ponieważ w przeciwieństwie do tradycyjnej nawigacji nie zmusza kierowcy do utraty wzroku z drogi.

Marketing

Jeśli chcemy promować produkt lub usługę, musi to być zabawne i pouczające dla potencjalnych klientów. Rozszerzona rzeczywistość doskonale spełnia te warunki. Marketerzy doskonale o tym wiedzą i coraz częściej zaczynają wykorzystywać AR w swoich kampaniach. Wykorzystał na przykład rozszerzoną rzeczywistość Magazyn Top Gear, Coca-Cola lub Netflix we współpracy ze Snapchatem. Dzięki rozszerzonej rzeczywistości potencjalny klient bardziej „zanurza się” w temat, nie jest tylko biernym obserwatorem, a promowany produkt lub usługa utkwiła mu w głowie ze znacznie większą intensywnością. Inwestycja w rozszerzoną rzeczywistość z pewnością nie jest bezcelowa i krótkowzroczna. Potencjał, jaki oferuje AR w zakresie tworzenia, interakcji, rozwoju i nauczania, jest znaczący i ma ogromne znaczenie na przyszłość.

Źródło: TheNextWeb, PixiumDigital, Mashable

.