Zamknij reklame

Czy iPhone to telefon idealny? Całkiem możliwe. Ale z pewnością możesz pomyśleć o co najmniej jednej rzeczy, którą ma konkurencja, ale Apple z jakiegoś powodu nie udostępnił jeszcze swojego iPhone'a. A co w drugą stronę? Jakich funkcji brakuje urządzeniom z Androidem, ale Apple oferuje je już na swoich iPhone'ach? Nie będziemy tu szukać patentów, a jedynie wymienimy 5 i 5 rzeczy, które iPhone mógłby przejąć od flagowców z Androidem i odwrotnie. 

Czego brakuje iPhone’owi 

Złącze USB-C 

O Błyskawicy napisano już wiele. Wiadomo, dlaczego Apple go trzyma (ze względu na pieniądze z programu MFi). Ale użytkownik po prostu zarabiałby, przechodząc na USB-C. Choć wyrzuciłby wszystkie dotychczasowe kable, już niedługo miałby taką samą konfigurację z USB-C, z której tak łatwo się nie rozstanie (Apple zaimplementował to już nawet w iPadach Pro czy niektórych akcesoriach).

Szybkie (bezprzewodowe) ładowanie i ładowanie zwrotne 

Ładowanie 7,5, 15 i 20 W to pewna mantra dla Apple. Pierwsza to ładowanie z wykorzystaniem technologii Qi, druga to MagSafe, a trzecia to ładowanie przewodowe. Ile może udźwignąć konkurencja? Np. Huawei P50 Pro, który właśnie wszedł na czeski rynek, radzi sobie z szybkim ładowaniem przewodowym o mocy 66 W i bezprzewodowym o mocy 50 W. iPhone'y nie obsługują nawet ładowania zwrotnego, czyli takiego, które zapewniałoby zasilanie, powiedzmy, słuchawek AirPods, które kładziesz na plecach.

Obiektyw peryskopowy 

Optyka systemu fotograficznego coraz bardziej wybija się ponad tył iPhone'ów. Np. Samsung Galaxy S21 Ultra czy Pixel 6 Pro i inne flagowce różnych producentów telefonów z Androidem oferują już w swojej ofercie obiektywy peryskopowe, które chowane są w korpusie urządzenia. Zapewnią zatem większe przybliżenie i nie stawiają takich wymagań co do grubości urządzenia. Jedynym ich minusem jest gorsza przysłona.

Ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych pod wyświetlaczem 

Face ID jest w porządku, po prostu nie działa w orientacji poziomej. Nie działa nawet z maską zakrywającą drogi oddechowe. Niektóre osoby mogą mieć również problemy z okularami korekcyjnymi. Gdyby Apple nie zaimplementował w wyświetlaczu czytnika linii papilarnych, czyli rozwiązania bardziej nowoczesnego i przyjemnego, mógłby przynajmniej dodać ten klasyczny, czyli taki znany z iPadów, który znajduje się w przycisku zasilania. Mógłby więc, ale po prostu nie chce.

W pełni otwarta NFC 

Apple w dalszym ciągu ogranicza możliwości NFC i nie otwiera go do pełnego wykorzystania. W całkowicie nielogiczny sposób skracają funkcjonalność swoich iPhone'ów. W systemie Android technologia NFC jest dostępna dla każdego programisty, a wiele akcesoriów można debugować. 

Czego brakuje smartfonom z Androidem 

W pełni adaptacyjny wyświetlacz 

Jeśli telefon z Androidem ma ekran adaptacyjny, w zdecydowanej większości przypadków nie działa tak jak Apple. Nie ma stałych stopni, ale porusza się w całym swoim zakresie. Ale telefony z Androidem działają tylko na wstępnie zdefiniowanych częstotliwościach.

Fizyczny przycisk wyciszenia 

Pierwszy iPhone był już wyposażony w fizyczny przełącznik głośności, dzięki któremu można było przełączyć telefon w tryb cichy nawet na ślepo i wyłącznie za pomocą dotyku. Android nie może tego zrobić.

Identyfikator twarzy 

Face ID biometrycznie uwierzytelnia użytkownika, gdy technologia jest uznawana za w pełni bezpieczną. Można go także używać do uzyskiwania dostępu do aplikacji finansowych. Nie na Androidzie. Tam trzeba skorzystać z czytnika linii papilarnych, gdyż weryfikacja twarzy nie jest aż tak wyrafinowana i przez to nie tak bezpieczna.

MagSafe 

Pewne wysiłki już zostały podjęte, ale tylko u nielicznych producentów, natomiast nie doszło do szerszej ekspansji nawet w zakresie wsparcia modeli telefonów danej marki. Ważne jest także wsparcie producentów akcesoriów, od których zależy sukces lub porażka całego rozwiązania.

Dłuższe wsparcie oprogramowania 

Choć sytuacja pod tym względem się poprawia, nawet najwięksi producenci nie zapewniają wsparcia dla systemów operacyjnych tak długo, jak Apple robi to w przypadku iOS w swoich iPhone'ach. Przecież telefony z 15 roku radzą sobie z obecną wersją iOS 2015, czyli iPhonem 6S, który w tym roku skończy 7 lat.

.