Zamknij reklame

Amazonowi nie udaje się utrzymać długoterminowego zainteresowania klientów tabletem Kindle Fire. Według IDC (International Data Corporation) szybki start, który zapewnił jej udział w liczbie 16,4% wszystkich tabletów sprzedanych w ostatnim kwartale 2011 roku, szybko się kończy, spadając do zaledwie 4% w pierwszym kwartale tego roku. W tym samym czasie Apple iPad ponownie ugruntował swoją dominację, osiągając po raz kolejny 68% udziału w rynku.

Podobnie jak Amazon, inni producenci tabletów z Androidem mieli dobry kwartał świąteczny, kiedy udało im się zmniejszyć udział iPada do 54,7%. Jednak po nowym roku i premierze nowego iPada wszystko wskazuje na to, że Apple wróci na pierwotną, bezpieczną przewagę nad konkurencją. Być może przyczyniła się do tego decyzja o kontynuowaniu produkcji i sprzedaży starszego iPada 2, którego cena za najtańszą wersję została znacznie obniżona do 399 dolarów, plasując go w niższej kategorii cenowej, w której dominowały dotychczas tanie tablety z Androidem.

Innym powodem krótkiego okresu wysokiej sprzedaży Fire’a jest prawdopodobnie jego ograniczona funkcjonalność. iPad już dawno przekształcił się z tabletu czysto konsumenckiego w narzędzie kreatywne, zdolne do wykonywania większości zadań wymaganych od komputerów. Ale Fire to przede wszystkim okno do multimedialnego centrum Amazona – i nic więcej. Wybór i zablokowanie własnej wersji Androida znacznie ogranicza także dostępność aplikacji, które użytkownik może kupić wyłącznie na Amazonie. Wygląda na to, że programiści nie czynią żadnego wysiłku, aby dostosować swoje aplikacje również do Fire, więc brak natywnego oprogramowania jest zdecydowanie słabością.

IDC dodaje, że upadek Kindle Fire nawet zepchnął go na trzecie miejsce w sprzedaży, a Samsung wyprzedził go swoją kolekcją tabletów wszystkich rozmiarów i cen. Czwarte miejsce zajęło Lenovo, a piąte miejsce zajął producent serii Nook, firma Barnes & Noble. Według IDC sprzedaż tabletów z Androidem nie powinna jednak długo pozostać na niskim poziomie, gdyż według doniesień można zauważyć poprawę ich pozycji rynkowej. Na liczby potwierdzające te twierdzenia będziemy musieli poczekać jeszcze kilka miesięcy. Niemal pewne jest jednak, że firmy te wybiorą strategię obniżek cen znacznie poniżej poziomu iPada, gdyż żaden inny tablet nie ma szans w tej kategorii cenowej.

Jednak krótkotrwały sukces siedmiocalowego Kindle Fire najprawdopodobniej zmotywował Amazon do wypróbowania rynku o większej przekątnej, gdyż według AppleInsider.com w laboratoriach Amazona przygotowywana jest już dziesięciocalowa wersja Fire. Powinien zostać przedstawiony w nadchodzących miesiącach.

Źródło: AppleInsider.com

.