Na nowości od Apple czekaliśmy od wielu miesięcy i póki co wygląda na to, że kalifornijska firma zdecydowała się na reanimację swoich starszych modeli. Po zaprezentowaniu w marcu wersji iPhone'a 8C z pamięcią 5 GB, model ten trafia teraz do innych krajów, w tym do Czech. Kosztuje 13 490 koron.
Pierwotnie najmniejszy wariant plastikowego iPhone'a w marcu odkryty tylko w pięciu krajach, ale teraz Apple zdecydowało się zaoferować iPhone'a 8C 5 GB na większości pozostałych rynków, przynajmniej europejskie donoszą, że ten model się pojawił. W czeskim Apple Online Store znajdziemy 8GB iPhone'a 5C w cenie 13 490 koron, czyli o 1 koron taniej od modelu 300 GB. Sprzedawany obecnie iPhone 16S, również o pojemności 4 GB, kosztuje 8 koron.
Jednak sklep Apple Online Store został dziś wieczorem zamknięty nie tylko z powodu najmniejszego iPhone'a 5C, ale także z powodu Dnia Matki. Apple promuje teraz na stronie głównej iPada Air i iPada mini z wyświetlaczem Retina jako idealny prezent dla mam, które mogą bezpłatnie wygrawerować dowolny tekst na tabletach Apple. Nie ma jednak żadnych zniżek. Apple uruchomiło także specjalną sekcję z okazji Dnia Matki Spraw mamie wyjątkowy dzień.
Pamiętam, jak nowy iPhone (4, 4S) z 16 GB kosztował ~14000 nowy i nie był to plastikowa „zabawka”.
Znajdą się nabywcy, ale to kwestia zasady... Apple podwyższa cenę wszystkich nowych urządzeń o około 2 tys., teraz czekam, aż potencjalny nowy MacMini podrożeje, ale na pewno będzie oparty na zasadzie Książki nowe (wszystko na planszy bez możliwości wymiany) i mniejsze...
„…wszystkie nowe urządzenia są droższe” – Przykładowo MacBooki miały niższą cenę niż ich poprzednicy, więc nie jest to do końca prawdą.
Myślę, że Air jest taki sam, tyle że Retina jest o dwa litry droższa od poprzedniego Pro, można to porównać nawet dzisiaj w sklepie, gdzie 2012″ z 13 roku kosztuje 32000 34000, a nowa Retina za XNUMX XNUMX.
Ale dzisiaj nie jestem zainteresowany, mówimy o premierze. Kupiłem Air tydzień po wejściu do sprzedaży, był nieco tańszy niż model, który zastępował.
Kupiłem Pro z Retina miesiąc po premierze, był o 200 dolarów tańszy niż poprzedni model (jednak miał tylko 8 GB zamiast 4 GB RAM), ale wersja 8 GB RAM z dyskiem SSD 256 kosztuje obecnie 500 CZK mniej niż poprzednia , słabsza konfiguracja. (zobacz ceny zeszłorocznych modeli przed premierą nowych z Haswellem na zdjęciu)
Oczywiście MBPr był wówczas czymś nowym w osobnym wierszu (przesadzając). Teraz pozbywają się wersji bez siatkówki i myślę, że powinni przynajmniej utrzymać cenę na poziomie starych MBP.
Laptop nie jest niczym nadzwyczajnym w porównaniu do starej serii. Ok, ma niezłą rozdzielczość, to wszystko, za jakiś czas każda nuta będzie taka miała. Poza tym iPad też ma Retina i nie kosztuje 40 tys. więcej w porównaniu do drugiego właśnie ze względu na wyświetlacz.
To tak, jakbyś sprzedał iPhone'a za 14 tys., a potem wypuścił nową linię z fontanną za 24 tys., nagle pozbył się oryginalnej linii i sprzedał tylko nowy z fontanną za 20 tys.
Krótko mówiąc zarabiają, bo co innego. Z jednej strony nie ma się czemu dziwić.
A najnowszy Air dostał podstawowy dysk SSD o pojemności 128 GB, podczas gdy poprzedni miał ich tylko 64. Wcześniej nastąpił wzrost z 2 do 4 GB RAM-u.
To prawda, i też był najwyższy czas.
No cóż, różnicy nawet w cenie 16 i 32 GB za telefon nie będzie, ale mają się czym pochwalić, a robią to z lepszymi konfiguracjami.
5C to daleko od plastikowej zabawki. Poliwęglan jest bardzo przyjemny, kiedy go dotykam, wydaje się bardzo solidny w porównaniu do innych producentów i jest dobrze wykonany. Mając odwagę eSki, mogę sobie wyobrazić, że ją kupuję.
Faktem jest, że 5c to telefon dobrze wykonany, ale N9 i pierwsza Lumia nawet nie są zrobione przez pomyłkę – N9 to rewolucyjny egzemplarz, żadnych przycisków, zaokrąglone krawędzie szkła Gorilla na wyświetlaczu, idealne dopasowanie i projekt całego korpusu - po prostu rewelacja! – iPhone’y są świetne, ale N9 tego nie ma (zwracam uwagę na stronę przetwarzania). Zaznaczam, że wymieniłem N9 na IP 4s i teraz mam 5s i hafo IP wszystkich wersji i jestem zadowolony, ale nie ma co demonizować APPLE. Inni mogą wykonać dobrą robotę - Nokia dawno temu!
A 8 GB pamięci będzie ok? Użytkownikom zostanie prawdopodobnie 6.7 GB danych na swoje dane, co być może zaprzecza filozofii sprzedaży aplikacji/gier w AppStore. Nie mówiąc już o kamerze i filmach. W porównaniu do wyraźnie tańszych Lumii nie widzę żadnej wartości dodanej, może poza AppStore, ale dobija to niesamowicie słaba pojemność 5c z 2014 roku.
W pełni się z tym zgadzam, mówię tylko, że kiedyś był metalowy telefon z większą ilością pamięci za tę samą cenę.
Jak na „drugi” telefon jest po prostu za drogi. Dla mnie to nie ma sensu, kto chciałby za te pieniądze 8 GB, skoro można kupić 2S za dwukrotnie wyższą cenę pamięci. Moim zdaniem na ten model nie ma miejsca na rynkach takich jak CR. Osobiście nie znam nikogo, kto miałby 5C. Albo wszyscy mają 5S, bo po prostu warto, albo wszyscy mają już 4S, bo wypuszczono nowy model i w lepszym opakowaniu.
iPhone 5C jest naprawdę fajny. Bałam się obróbki, ale poradzili sobie świetnie. W dzisiejszych czasach 8 GB to już za mało, ale dla kogoś, jakiejś pani, która nie potrzebowałaby aż tak dużo miejsca i wystarczyłaby na kilka WhatsAppów, Facebooka i innych serwisów internetowych, jest w zupełności idealna. Jedynym problemem jest cena, bardzo mi się nie podoba i za to niestety mam dużą krytykę.