Istnieje niezliczona ilość usług komunikacyjnych. WhatsApp, Facebook Messenger, Telegram czy Viber są używane na całym świecie do wysyłania wiadomości, zdjęć i wielu innych informacji. Wszystkie te aplikacje działają także na iPhone'ach, które jednak posiadają własną, autorską usługę komunikacyjną - iMessage. Ale pod wieloma względami przegrywa z konkurencją.
Osobiście do komunikacji ze znajomymi używam głównie Messengera z Facebooka, a z kilkoma wybranymi kontaktami regularnie komunikuję się poprzez iMessage. A usługa z warsztatu najpopularniejszej dziś sieci społecznościowej prowadzi; jest bardziej wydajny. Nie ma to miejsca w przypadku iMessage ani w porównaniu z innymi aplikacjami wymienionymi powyżej.
Główny problem polega na tym, że podczas gdy konkurencyjne platformy stale udoskonalają i dostosowują swoje narzędzia komunikacji do potrzeb użytkowników, Apple przez prawie pięć lat swojego istnienia praktycznie nie dotknął swojego iMessage. W iOS 10, który wygląda na to, że wprowadzi latem tego roku, ma świetną okazję do uatrakcyjnienia swojej usługi.
Warto zaznaczyć, że Newsy już teraz należą do najczęściej używanych aplikacji na iOS. Zatem Apple nie musi ulepszać iMessage, aby przyciągnąć więcej użytkowników, ale powinien to zrobić w ramach rozwoju. Opcji jest wiele, a poniżej znajduje się lista tego, co chcielibyśmy zobaczyć w iMessage w iOS 10:
- Łatwiejsze tworzenie rozmów grupowych.
- Czytaj rachunki w rozmowach.
- Poprawione dodawanie załączników (iCloud Drive i inne usługi).
- Możliwość oznaczenia wiadomości jako nieprzeczytanej.
- Możliwość zaplanowania/opóźnienia wysłania wybranej wiadomości.
- Połącz się z FaceTime, aby ułatwić rozpoczęcie rozmowy wideo.
- Ulepszone wyszukiwanie i filtrowanie.
- Szybszy dostęp do aparatu i późniejsze przesłanie wykonanego zdjęcia.
- Aplikacja internetowa iMessage (na iCloud).
Dla konkurencyjnych platform iMessage prawdopodobnie nigdy nie zostanie stworzony, jednak Apple mógłby znacząco ułatwić niektórym użytkownikom przynajmniej poprzez aplikację internetową w ramach iCloud.com. Jeśli nie masz pod ręką iPhone'a, iPada lub Maca, wystarczy przeglądarka na dowolnym urządzeniu.
Bez takich szczegółów, jak możliwość oznaczenia wiadomości jako nieprzeczytanej lub zaplanowania jej wysłania, iMessage działa, ale takie drobnostki czynią usługę jeszcze bardziej wydajną. W szczególności wiele osób wzywa do lepszego dostępu do szerszych rozmów.
Co chciałbyś zobaczyć w iOS 10 w iMessage?
No cóż, pewnie tak, ale imessage to aplikacja działająca bez błędów, czego oczywiście nie można powiedzieć o dużej liczbie innych aplikacji natywnych (zwłaszcza Mail, Apple Music itp.), więc trochę się tego obawiam to tylko zepsuje sprawę, więc wolę to tak zostawić, żeby nie przeszkadzały, teraz synchronizacja z Mac OS X działa idealnie, mogę wysyłać wiadomości z obu, jest to powiązane, więc dla mnie - nie przeszkadzaj , niech to działa, Apple nie nadąża i wiele błędów nie zostało rozwiązanych
Zgadzam się z autorem, że kilka z wymienionych rzeczy byłoby przydatnych.
Głównie:
Czytaj rachunki w rozmowach.
Możliwość oznaczenia wiadomości jako nieprzeczytanej.
Połącz się z FaceTime, aby ułatwić rozpoczęcie rozmowy wideo.
Ulepszone wyszukiwanie i filtrowanie.
I tak nie potrzebowałbym iMessage w Internecie. To tylko podsłuch ;-)
Zdecydowanie wziąłbym iMessage w Internecie. Niestety nie piszę już z innymi użytkownikami Apple za pośrednictwem iMessage. Bo gdy siedzę w pracy i jestem zmuszony korzystać z komputera z systemem Windows, to po prostu nie mam zamiaru odpowiadać na wiadomości z komórki. Zamiast tego wolę korzystać z komunikatora FB.
+Blokowanie synchronizacji wybranych wiadomości SMS – weryfikacja dwuetapowa np. w banku.
Co to jest „potwierdzenie odczytu w rozmowach”? U mnie w wiadomościach wyświetlane są komunikaty dostarczone i przeczytane.
Ale jeśli masz grupę z większą liczbą osób, przeczytana wiadomość nie pojawi się, prawda?
Te weryfikacyjne SMS-y w banku są naprawdę pewnym problemem, patrz http://jablickar.cz/preposilani-sms-na-mac-efektivne-prekonava-dvoufazove-overeni/
Ach, rozmowa=grupa. Używam go minimalnie, nie mam w okolicy zbyt wielu użytkowników iPhone'a.
Swoją drogą, licząc na usługę wieloplatformową (przez internet), pamiętajcie tylko o pustych obietnicach z okazji wprowadzenia FaceTime, że format będzie otwarty…
1) możesz przejść z wiadomości do FaceTime za pomocą dwóch kliknięć. Myślę, że nie może być to prostsze.
2) Z chęcią przyjmę iMessage w sieci właśnie w tych sytuacjach, gdy np. muszę korzystać z Windowsa w pracy i nie chce mi się nigdzie indziej iść.
Problem z iMessage polega na tym, że są one uniwersalne i rozpowszechnione nawet na bardzo starych iPhone'ach, gdy wpadnie na jakąś rewolucyjną zmianę, starym urządzeniom bez nowego iOS trudno z tym walczyć... co byłoby możliwe, gdyby aplikację do przesyłania wiadomości można zastąpić, ale jest ona systemowa i głęboko zintegrowana. Gdyby zaczęli więcej o tym mówić i segmentować swoją bazę użytkowników, ludzie stopniowo opuszczaliby iMessage na rzecz wp, viber i innych bzdur. Jaki jest sens aplikacji komunikatora, która działa tylko z kimś. A biorąc pod uwagę, że iPhone'y będą zdatne do użytku nawet po wielu latach, liczba starych iPhone'ów nie będzie bez znaczenia.
W przeszłości często korzystałem ze Skype'a i być może stąd pochodzi moja rekomendacja
1/ zezwól na edycję już wysłanych wiadomości
2/ Często korzystam z iMessage na moim MacBooku, byłoby miło, gdyby aplikacja Wiadomości umożliwiła integrację ze Skype (Facebook Messenger może być już zintegrowany)
3/ klient dla platformy Windows w ramach iCloud
4/ opcja wysłania SMS-a do kontaktu / lub poczekania, aż będzie online - faktycznie przełączaj się między komunikacją SMS a czatem Viber
Z radością powitałbym udostępnianie ekranu i możliwość zdalnego sterowania iPhonem i iPadem, tak jak ma to miejsce w przypadku Macbooka :)
wystarczyłoby mi, gdyby Apple dotrzymał słowa, że iOS9 i ElCapitan skupią się wyłącznie na ulepszaniu funkcji, szybkości… jeszcze się to nie stało, a kolejna wersja już się zbliża. Ogólnie cykl roczny wydaje mi się bzdurą, zanim system zostanie zdebugowany, jest kolejny.
I nie dotyczy to tylko Apple’a…
Rozmowy FaceTime za pomocą dwóch kliknięć, czego chcieć więcej? Podobnie jak robienie zdjęcia.
Moim zdaniem uniwersalna aplikacja imessage nie odniosłaby sukcesu. Już widzę, jak moi przyjaciele instalują przeze mnie imessage, gdy mamy komunikator FB, Whatsapp lub Vibec. Nawet nie używam Whatsappa. Mam iMessage w sklepie Apple, a w pozostałych klasycznych SMS-ach (plan nielimitowany) lub zawsze online na FB.
A iMessage do iCloud do interfejsu internetowego? Czemu na ziemi? Jedyny raz tak się zdarza, że jestem bez MacBooka, iPhone'a czy zegarka... właściwie to nawet nie wiem kiedy :D Zawsze mam o czym pisać. Dlaczego więc nadal miałbym mieć tę opcję w Internecie?
Dla mnie byłoby lepiej:
– Podobnie jak w przypadku nieznanego numeru telefonu, pokazuje mi kontakt, jeśli znajdzie go w poczcie, więc może pokazać mi kontakt w wiadomościach, jeśli sparuje go z czymś w poczcie.
– Jeśli usunę wiadomość na moim iPhonie, chcę, aby została usunięta wszędzie, czego nie zrobi. Kolejna poprawa.
– Jak ktoś tu napisał redakcję wysłanego tekstu. Dobry pomysł.
– Wysyłanie tych rysunkowych wiadomości jak w zegarku. Teraz to nie ma żadnego zastosowania. W moim sąsiedztwie są 3 osoby i nadal mi się to nie podoba
-Byłoby ciekawie zamienić iMessage w narzędzie pracy. Jeśli pracujemy nad projektem w kilka osób, to sprawdzamy wykonane zadania, dzielimy się spotkaniami itp. Myślę, że są do tego aplikacje, ale Apple też mógłby to przejąć.
No cóż, byłoby lepiej :)
Aby zrobić zdjęcie, potrzeba pięciu kliknięć, dwóch w Messengerze. To szczegół, ale skoro jesteś przyzwyczajony do szybkiego dostępu, po co to komplikować :)
Więc spróbowałem, jednym długim kliknięciem uruchamiam aparat, drugim robię zdjęcie lub zaczynam nagrywać wideo.
Ha! Widzisz, cały czas się uczysz, ja w ogóle nie wiedziałem o trzymaniu przycisku. Dzięki.
Nie każdy ma Maca w pracy, więc iCloud ma sens.
A nie masz iPhone'a? Czy nie szybciej jest sięgnąć po telefon? Jako pracownik czasami blokujesz takie witryny lub podobne. Dla mnie to brzmi jak bzdura.
Głupotą jest pisanie na klawiaturze mobilnej, skoro mogę pisać na wygodnej klawiaturze pecetowej.