Zamknij reklame

Znasz też to uczucie, gdy robisz zdjęcie lub nagrywasz wideo swoim iPhonem i myślisz, że za chwilę wypadnie Ci z dłoni? Aż ręce się pocą i trzęsą, a wiadomo, że jeśli nie mamy najnowszego modelu Apple Iron ze stabilizacją optyczną, to wszystkie zdjęcia będą bezwartościowe? Mnie osobiście zdarzyło się to kilka razy, szczególnie w przypadku iPhone'a 6 Plus w połączeniu z silikonowym etui.

Kiedy oddawałem strzały kilkuminutowe, zawsze bolała mnie dłoń i musiałem lekko szarpnąć lub dać jej trochę luzu. Oczywiście było to widać na powstałym filmie. Seria modeli iPhone'a 5 nie była wyjątkiem. Krótko mówiąc, podczas nagrywania filmów z ręki zawsze mogą wystąpić pewne niedogodności.

Z tego powodu bardzo doceniłem statyw Shoulderpod S1, który osobiście zaliczam do profesjonalnej kategorii sprzętu fotograficznego do iPhone'a. Ten niepozorny na pierwszy rzut oka kawałek żelaza kryje w sobie mnóstwo potencjału i nie służy jedynie jako zwykły statyw.

Pracuję jako dziennikarz i dlatego kilka razy w tygodniu doceniłem funkcje statywu, zwłaszcza gdy robiłem reportaże. W dzisiejszych czasach gazety to nie tylko forma papierowa i internetowa, dlatego z każdego wydarzenia wykonuję także różnorodne nagrania wideo i towarzyszące im zdjęcia.

Regularnie znajduję się w sytuacji, w której muszę jednocześnie fotografować, robić zdjęcia, pisać notatki i zadawać pytania; więc mam jeszcze sporo pracy, żeby to przetrwać. Z jednej strony iPhone 6 Plus jest nieocenionym pomocnikiem, ale gdybym miał go trzymać w jednej ręce przy jego gabarytach przez, powiedzmy, pięć minut, to nie miałbym szans na nagranie dobrej jakości, nie mówiąc już o tym, żeby czasem się tak skoncentrować żebym czegoś nie przegapił.

Całkiem przyzwoitą robotę wykonuje u mnie Shoulderpod S1, gdzie jedną ręką bez problemu mogę obsługiwać iPhone'a, a drugą mam wolną i mogę zająć się innymi czynnościami. W ten sam sposób moje zdjęcia są – pomimo obecności optycznej stabilizacji obrazu – znacznie płynniejsze, a podczas filmowania mogę więcej bawić się pod różnymi kątami.

Cały statyw składa się z trzech części: szczęk przypominających klasyczne imadło, pętli oraz zwinnego, metalowego ciężarka. Kiedy połączymy wszystkie trzy części, powstaje Shoulderpod S1. Kryje w sobie kilka możliwości wykorzystania.

Filmujemy i robimy zdjęcia smartfonem

W zestawie znajdziesz gumowe szczęki kryjące uchwyt na statyw, obciążnik i pętlę. Za pomocą śruby przymocuj szczęki do urządzenia, które jest doskonale chronione gumą. Nie musisz się martwić, że iPhone czy inny telefon nie zmieści się w szczękach - śruba przesuwa je w milimetrach, dzięki czemu zmieścisz w nich każdy duży telefon, nawet z etui.

Gdy już dobrze umieścisz iPhone'a na swoim miejscu, możesz założyć pasek na dłoń i zacząć się kręcić. Obciążnik przykręcany do dolnej części szczęk również pomoże zapewnić, że Twoje zdjęcia i zdjęcia będą absolutnie doskonałe. W przeciwnym razie mógłby tam wejść statyw. Obciążnik służy również jako uchwyt, który dobrze mieści się w dłoni. Jednocześnie jest dość ciężki i jeśli prawidłowo umocujesz rękę, uzyskasz świetną stabilizację.

Testuję Shoulderpoda S1 od kilku miesięcy, praktycznie codziennie, i muszę przyznać, że naprawdę się sprawdził. Filmy jedną ręką udało mi się bez problemu kręcić, a co więcej, jeśli prawidłowo trzymamy iPhone'a w szczęce, spust migawki będziemy mieli niemal na wyciągnięcie ręki, np. w aplikacji Aparat.

S1 ma ukryty w środku standardowy, uniwersalny gwint ćwierćcalowy. Wynika z tego, że z łatwością przykręcisz dołączonego iPhone'a do większości dostępnych statywów i statywów oraz nie tylko.

Shoulderpod może służyć również jako zwykła podstawka, którą możesz dostosować do swoich upodobań. Wystarczy odkręcić dolny obciążnik, zdjąć pasek i ustawić szczęki wraz z iPhonem w żądanej pozycji. Z pewnością docenisz ten gadżet np. w łóżku podczas oglądania filmów. W tym przypadku zdecydowanie nie ma ograniczeń co do innowacyjnych pomysłów i zastosowań.

Prawie konieczność dla mobilnego fotografa

Podczas testów szczególnie doceniłem trwałość Shoulderpoda, jakość zastosowanych materiałów oraz bardzo precyzyjną śrubę, która przesuwa szczęki dosłownie o milimetry. Dzięki temu zawsze uzyskasz doskonały i pewny chwyt telefonu. Wręcz przeciwnie, dla niektórych mniejszą wadą może być większa waga, ale te dodatkowe gramy są celowe. Mimo to Shoulderpod S1 z łatwością mieści się w kieszeni kurtki.

Użytkownicy iPhone'a, którzy regularnie nagrywają wideo, ale także po prostu robią zdjęcia, z pewnością nie powinni przegapić tego narzędzia, jeśli chcą uzyskać jak najlepsze rezultaty. Obiektywy w iPhone'ach są ciągle udoskonalane, a najnowszy iPhone 6 Plus oferuje nawet wspomnianą już stabilizację optyczną, ale fotografia z ręki to sprawa, która z pewnością nie gardzi urządzeniem takim jak Shoulderpod S1.

Możesz kupić Shoulderpoda S1 za 819 koron.

Dziękujemy sklepowi za wypożyczenie produktu EasyStore.cz.

.