Zamknij reklame

Steve Jobs wiedział o tym już dawno temu, ale dopiero teraz sam Adobe przyznał się do porażki, zaprzestając tworzenia Flasha na urządzenia mobilne. W swoim oświadczeniu Adobe stwierdziło, że Flash naprawdę nie jest odpowiedni dla telefonów komórkowych i tabletów i wkrótce przejdzie do miejsca, w którym powoli zmierza cały Internet - do HTML5.

Nie pozbędzie się jeszcze całkowicie Adobe Flash na urządzeniach mobilnych, będzie nadal obsługiwać obecne urządzenia z Androidem i PlayBooki poprzez poprawki błędów i aktualizacje zabezpieczeń, ale to wszystko. Żadne nowe urządzenia nie będą już pojawiać się z Flashem.

Skupimy się teraz na Adobe Air i rozwoju aplikacji natywnych dla wszystkich największych sklepów (np. iOS App Store – przyp. red.). Nie będziemy już obsługiwać programu Flash Player na urządzeniach mobilnych i systemach operacyjnych. Jednakże niektóre z naszych licencji będą nadal działać i możliwe będzie wydanie dla nich dodatkowych rozszerzeń. Będziemy nadal wspierać obecne urządzenia z Androidem i PlayBooki, wydając poprawki i aktualizacje zabezpieczeń.

Danny Winokur, pełniący funkcję prezesa platformy Flash w firmie Adobe, przy ul blogu firmowym następnie powiedział, że Adobe będzie znacznie bardziej zaangażowane w HTML5:

HTML5 jest teraz powszechnie obsługiwany na wszystkich głównych urządzeniach, co czyni go najlepszym rozwiązaniem do tworzenia treści na wszystkie platformy. Jesteśmy tym podekscytowani i będziemy kontynuować naszą pracę w HTML, aby tworzyć nowe rozwiązania dla Google, Apple, Microsoft i RIM.

Telefony z systemem operacyjnym Android tracą tym samym „parametr”, którym często się przechwalali – czyli możliwość odtwarzania Flasha. Prawda jest jednak taka, że ​​sami użytkownicy w większości nie byli tak entuzjastycznie nastawieni, Flash często miał wpływ na wydajność telefonu i czas pracy baterii. Przecież Adobe nie było w stanie opracować Flasha, który choćby za kilka lat działałby w miarę płynnie na urządzeniach mobilnych, więc ostatecznie musiał zgodzić się ze Stevem Jobsem.

„Flash to bardzo dochodowy biznes dla Adobe, więc nic dziwnego, że próbują wypchnąć go poza komputery. Jednak urządzenia mobilne charakteryzują się niskim zużyciem energii, interfejsem dotykowym i otwartymi standardami sieciowymi – dlatego Flash pozostaje w tyle”. powiedział Steve Jobs w kwietniu 2010 roku. „Szybkość, z jaką media dostarczają treści na urządzenia Apple, dowodzi, że Flash nie jest już potrzebny do oglądania wideo lub innych treści. Nowe otwarte standardy, takie jak HTML5, zwyciężą na urządzeniach mobilnych. Być może Adobe w przyszłości powinno bardziej skupić się na tworzeniu narzędzi HTML5.” przepowiedział nieżyjący już współzałożyciel Apple.

Swoim posunięciem Adobe przyznało teraz, że ten wielki wizjoner miał rację. Zabijając Flasha, Adobe przygotowuje się także na HTML5.

Źródło: CultOfMac.com, AppleInsider.com

.