Zamknij reklame

Poznaj: najlepsze przenośne głośniki do iPhone'a - Bose SoundDock Portable. Nie ma co więcej pisać, dlatego w dalszej części artykułu opiszę po prostu, jak działa dynamika w odtwarzanej muzyce. Przyda się to w kolejnych odsłonach.

Zestaw baterii

Akumulatory są dwa – jeden zasila wzmacniacz, drugi ma za zadanie pokryć „szczyty”. Zanim przyjrzymy się samemu SoundDockowi, omówmy teorię. Znacznie skrócone, aby zrozumieć, dlaczego warto dopłacać za lepszy dźwięk na iPhonie lub iPadzie.

Trzy gitary

Kiedy uderzam w jedną strunę jednej gitary akustycznej, wydobywa się dźwięk. Ale kiedy uderzam jednocześnie w cztery struny drugiej gitary, dźwięk staje się głośniejszy i obejmuje pierwszą gitarę. Kiedy uderzam jednocześnie kostką we wszystkie struny trzeciej gitary, trzecia gitara pokrywa dźwięk dwóch pierwszych gitar. Gdyby wszystkie trzy gitary grały jednocześnie, nadal słyszelibyśmy wszystkie trzy gitary w pomieszczeniu, nawet gdyby najsłabsza była prawie niesłyszalna, wprawne ucho usłyszałoby ją bez większych problemów. Te mocne dźwięki będę nazywał „skokami akustycznymi”.

Technika

Mikrofon w studiu nagraniowym ma tzw. czułość. Wysoka czułość pozwala uchwycić nie tylko mocne brzmienie gitary z kostką, ale także delikatne brzmienie pojedynczej struny pierwszej gitary. Różnica pomiędzy głośnością pojedynczej struny a głośnością sześciu strun uderzanych kostką jest kilkukrotna. Musielibyśmy pomnożyć jedną strunę sześć razy i trochę więcej, aby dogonić kilof. Sześć razy, a może nawet dziesięć razy. Mam nadzieję, że się nie zgubiłeś. Dwukrotna głośność odpowiada 3 decybelom. Dla przykładu pokażemy to na cyfrze 2. Wzrost głośności z 3 dB do 6 dB jest zatem dwukrotnie większy, dla zrozumienia wyrazimy to jako 4 = (2×2). Zwiększoną głośność do 9 dB wyrażamy jako 8 = (4×2). Przy 12 dB jest to 16, a przy 15 dB jest to 32. Teraz zamiast liczb 2, 4, 8, 16 można łatwo podać moc w watach. Dlatego koneserzy kupują głośniki za setki tysięcy, potrzebny jest do nich wzmacniacz o mocy 1000 W. Dzieje się tak, aby głośnik mógł wyraźnie zagrać wspomnianą nutę na jednej strunie, mając jednocześnie rezerwę na szczyty akustyczne głośniejszej gitary. Mamy tu do czynienia ze złym masteringiem współczesnych nagrań, ale to już inna piosenka. Jesteśmy ciekawi jak to działa. Aby dać wyobrażenie, system głośników o mocy poniżej 50 watów nie jest w stanie zapewnić wystarczającej „jakości”, aby odtworzyć dynamikę, dlatego wszystkie lepsze urządzenia audio przekraczają ten limit, patrz Zeppelin, A7, Aerosystem, OnBeat Extreme, ZikMu i tym podobne.

dynamika

Jeśli chcemy odsłuchać pojedynczą strunę z głośnika, żeby usłyszeć ją wyraźnie, potrzebujemy np. jednego wata mocy. Wystarczy jeden wat, radio w biurze grające w tle ma od ćwierć do pół wata. Aby zapewnić akceptowalną reprodukcję drugiej gitary, potrzebujemy szacunkowej mocy 4 watów, ponieważ 4 struny brzmią głośniej niż jedna. Jeśli chcemy zagrać w tym samym utworze trzecią, najgłośniejszą gitarę, będziemy potrzebować 10 watów mocy, aby osiągnąć przyzwoitą dokładność. Oznacza to, że dźwięki będą miały moc od 1 do 10 watów. Mogłoby to wyrażać dynamikę, zakres brzmienia nagrania od najniższego do najwyższego poziomu głośności. Urządzenie o gorszej dynamice odtwarzałoby więc tylko dźwięki o mocy od 5 do 10 W, a najsłabsze dźwięki po prostu nie byłyby słyszalne.

Kompresor dźwięku

Działanie kompresora dźwięku polega na tym, że jeśli mamy tylko wzmacniacz o mocy 5 W, nie jesteśmy w stanie zagrać głośno na gitarze o mocy 10 W. Kompresor wycisza więc cichszą gitarę z 10 W do 5 W maksymalnej głośności i jednocześnie zwiększa głośność pierwszej gitary z 1 W do 4 W. Teraz dodaje środkową gitarę i zwiększa głośność tych 4 W do 5W.”, w którym trudno rozpoznać, co gra na gitarze. Dlatego kompresor nie jest używany do całego utworu, a jedynie do poszczególnych instrumentów podczas miksowania w studiu. Dzieje się tak dlatego, że gdy użyjesz kompresora na pierwszej gitarze, będzie ona brzmiała mniej więcej z tą samą głośnością przez cały czas i nie będzie się zmieniać w zależności od poszczególnych nut (strun). W niektórych gatunkach jest to absolutnie pożądane, na przykład gitara rockowa lub popowa jest prawie niemożliwa bez niej. Jeśli zrobisz to w jazzie, ktoś starszy może wstać i cię uderzyć.

Cyfrowy procesor dźwięku

Przetwarzanie dźwięku próbuje rozwiązać wadę kompresora, który tworzyłby z dźwięku „bezkształtną bryłę”. Pojawiło się to dopiero wraz z pojawieniem się dźwięku cyfrowego. Można tam dostroić dźwięk głośników szczególnie przy niskim poziomie głośności, a jednocześnie ustawić jego korektę podczas odtwarzania z pełną mocą. To tak, jakbyśmy mieli w głośniku małego inżyniera dźwięku, który reguluje korektor dźwięku i kompresory, abyśmy brzmieli dobrze, a następnie ponownie reguluje wszystko, aby brzmiało dobrze, gdy podkręcimy głośniki do maksimum. DSP ma zatem za zadanie wycisnąć maksimum z konkretnego modelu, dlatego też nie można go kupić osobno jako boxa, który można podpiąć do czegokolwiek. Dobrze jest zaakceptować fakt, że wszystkie „lepsze” głośniki AirPlay mają procesor DSP, a zdecydowanie tego chcemy, ponieważ oszczędza nam to czas na ustawianie dźwięku. Jeśli wiemy, że jest w Zeppelin, w AeroSystem One i w Bose SoundDock, absolutnie go uwielbiamy.

Mam nadzieję, że wyjaśniłem to w sposób zrozumiały. W rzeczywistości jest to trochę bardziej skomplikowane, ale nas, zwykłych użytkowników, nie dotyczy to.

Dźwięk

Niewiarygodnie! Sposób, w jaki gra to małe plastikowe pudełko, jest niesamowity. Dźwięk jest jak ze znacznie większych kolumn, wysokie i średnie tony są wyraźne i czyste, może trochę mniej przyjemne niż u konkurencji, ale uważam je za bardziej realistyczne, nieobcięte. Kiedy słuchałem samego SoundDock'a, dźwięk bardzo mi się podobał, aż w porównaniu do Zeppelina musiałem przyznać, że Zeppelin ma większą moc i lepsze głośniki wysokotonowe (wyjęte z głośników wartych milion koron), ale zajmuje to sporo miejsca i nie da się grać ośmiogodzinnej dyskoteki na werandzie bez przedłużacza. Bose sobie z tym poradzi z lewym tyłem.

Używać

Osobiście wykorzystałbym go jako miejsce do odłożenia iPhone'a 4S po powrocie do domu. Ładuje, ma też pilota, którym mogę odtwarzać muzykę z iCloud – z iTunes Match. Nawet jeśli chcę go używać tylko dwa razy w roku na wakacjach i na domku, to warto. Kompromisy? Zupełnie nie. Zabierz swoją muzykę i odwiedź sklep Bose SoundDock Portable, aby posłuchać. Szkoda tylko, że obecny model nie obsługuje złącza Lightning w iPhonie 5. Można więc przypuszczać, że trwają prace nad nowym modelem. Przenośny SoundDock ma też młodszego brata, bez baterii, w lepszej cenie i ze złączem Lightning.

Jak długo wytrzymuje na bateriach?

Wbudowane baterie wystarczą mi na ponad 17 godzin grania w tle w biurze, przy większej głośności powinny wystarczyć na osiem godzin. Ale tego bałaganu nie da się utrzymać, więc nie zdążyłem tego sprawdzić. Jeden z użytkowników potwierdził mi, że co najmniej sześć godzin. SoundDock to jeden z najlepiej sprzedających się modeli, dlatego najczęstszą opinią klientów jest to, że „grają świetnie, świetnie się noszą, a bateria trzyma”. Po ponad 4 latach sprzedaży nie spotkałem się z żadnymi problemami z baterią, więc myślę, że dla większości użytkowników będzie działać jeszcze długo po gwarancji. Zdarzało mi się nawet, że klienci polecali go sobie nawzajem, kto go miał, polecał go osobie, która była zainteresowana SoundDockiem w sklepie.

Plastik i siatka metalowa

Wykonanie jest pierwszorzędne, inżynierowie Bose nie oszukali. Metalowa kratka nad głośnikami jest umieszczona w plastiku, a jej wytrzymałość ułatwia obsługę urządzenia Bose SoundDock Portable jedną ręką bez poczucia, że ​​rozerwę membranę lub wgniecę plastikową obudowę. Dodatkowo posiada z tyłu bass-refleks, który można wygodnie przenosić, jakby był uchwytem do przenoszenia.

Bose Sounddock Portable podczas otwierania stacji dokującej.

Dok jest seksowny

Po prostu jest! Gdy wciśniesz ją palcem niczym długopis, stacja dokująca iPhone'a obróci się, odsłaniając złącze stacji dokującej. Wkładam do niego iPhone'a i gram. Kiedy kończę grę, po prostu odwracam stację dokującą, aby ją ponownie ukryć. Momentami czułem się, jakbym miał autyzm, ale wysuwanie się i ukrywanie pomostu w jakiś sposób mnie uspokajało. Należy pamiętać, że gdy urządzenie Bose SoundDock Portable nie jest podłączone do zasilania, iPhone również nie będzie się ładował. Dotyczy to wszystkich głośników przenośnych. Żaden z przenośnych głośników (stacji dokujących audio), które wypróbowałem, nie może ładować iPhone'a, gdy jest on zasilany z baterii. iPhone'a możesz ładować wyłącznie za pomocą podłączonej ładowarki, stacji dokującej audio podłączonej do zasilania lub w terenie za pomocą zewnętrznej baterii lub ładującej obudowy solarnej.

Przyciski głośności Bose Sounddock Portable.

Przyciski i migające światełka

Mechanicznych przycisków praktycznie nie ma, są tylko dwa touchpady jeden na drugim po prawej stronie. Kontrolują one głośność, znajdują się na nich znaki + i - służące do zwiększania i zmniejszania głośności. Nie znajdziesz w nim przełącznika ani innych przycisków, jedynie złącze audio jack 3,5 mm (AUX) umożliwiające podłączenie innych odtwarzaczy z wyjścia słuchawkowego. Urządzenie włącza się po podłączeniu do gniazdka i budzi się po włożeniu iPhone'a/iPoda do złącza dokującego. Pośrodku, na górze przedniego grilla, znajduje się dwukolorowa dioda pokazująca stan naładowania wbudowanego akumulatora litowo-jonowego. Gdy pokaże, że jest naładowany, daj mu jeszcze dwa zegarki do ładowarki, a nie dla dobrego samopoczucia, ale za pełne naładowanie.

Pielęgnacja baterii

SoundDockowi nie przeszkadza to, że przez większość czasu jest podłączony do prądu, elektronika ładująca jest do tego dostosowana i nie przeładowuje niepotrzebnie akumulatorów. Aby zapewnić dłuższą żywotność baterii, wystarczy raz na sześć miesięcy rozładować SoundDock przy normalnym użytkowaniu, a następnie ponownie go całkowicie naładować. Najbardziej irytującą rzeczą w akumulatorze jest jego całkowite rozładowanie, więc jeśli chcesz ukryć SoundDock w szafie na pół roku, naładuj go wcześniej do pełna. Kiedy wyciągniesz go po miesiącach nieużywania, jego odzyskanie i rozpoczęcie reagowania zajmie od kwadransa do pół godziny, więc nie przejmuj się, jeśli nie będzie działać natychmiast po podłączeniu. Jeśli nie odpowiada przez ponad godzinę, skontaktuj się z serwisem. Pewnie nie będzie to nic poważnego, ale pewność to pewność.

Przenośne urządzenie Bose SoundDock.

Prawdziwa prawda

Uwielbiam SoundDocka. Jest moim ulubieńcem i frustrujące jest to, że nie ma go w pobliżu. Przepłakałam z tego powodu wiele nocy. Już od pierwszego przesłuchania widać, że SoundDock jest wypełniony technologią aż do granic możliwości i dzięki za to. I tak nie znajdziesz lepszego przenośnego sprzętu audio dla iPhone'a, więc nie zawracaj sobie już głowy szukaniem. Nie tylko nie ośmieszysz się przed znajomymi, ale dźwięk przyniesie także radość z doskonałego brzmienia. Ale będziesz wiedział, kiedy zapłacisz, rozpakujesz w domu i wypuścisz na werandę.

Aktualizacje

Zamiast SoundDock Portable w ofercie znajduje się Sound Dock III (bez Portable), który zamiast 30-pinowego ma złącze Lightning. Jest nieco silniejszy pod względem wydajności, mniej więcej tego samego rozmiaru. Wersja nieprzenośna bez baterii posiada zasilacz sieciowy, nie obsługuje AirPlay, dlatego najlepiej połączyć ją z AirPort Express. Ale Bose ma w ofercie inne gratki dla koneserów, ale o tym później.

Omówiliśmy po kolei te akcesoria audio do salonu:
[powiązane posty]

.