Zamknij reklame

AirPods to słusznie najpopularniejsze słuchawki na świecie. Najpierw Apple wypuściło pierwszą generację tych słuchawek, ale obecnie można kupić tylko drugą generację, która dostępna jest w dwóch wariantach. Pierwszy wariant jest wyposażony w klasyczne etui ładujące i kosztuje 4 CZK, drugi wariant ma etui do ładowania bezprzewodowego i kosztuje 5 CZK. Obie generacje różnią się jedynie etui ładującym. Tak więc, jeśli pojawi się trzecia generacja, powinna ona znajdować się w cenie AirPods z etui do ładowania bezprzewodowego. Wariant ten powinien więc logicznie spaść do ceny wariantu z klasycznym etui ładującym. Dzięki ogromnemu łańcuchowi dostaw nie tylko komponentów, ale i akcesoriów wiemy już, że Apple tak naprawdę szykuje dla nas coś nowego – pozostaje pytanie, kiedy to nastąpi.

3 AirPods

Wciąż szalony 

Konstrukcja nowości będzie połączeniem klasycznych AirPodsów i tych noszących pseudonim Pro. Podobnie jak w przypadku słuchawek pierwszej i drugiej generacji, nadal będzie więc mowa o kamieniach, a nie o wtyczkach. Bliżej mu będzie jednak wyglądem do modelu Pro, gdy słuchawki będą miały skrócony kultowy mostek, który nie będzie skierowany prosto w dół. Z wyjątkiem niejednoznacznych renderów witryn Gizmochina, które czerpią raczej jedynie ze streszczeń informacji, jednak pojawiły się też zdjęcia rzeczywistego produktu. Zostały one udostępnione w sieci 52audio.com.

Jeśli więc jest to produkt realny, Apple zapewne nie będzie zwlekał z jego wprowadzeniem. Jej udział w rynku słuchawek TWS systematycznie maleje i trzeba go odpowiednio odżywić, i to zdecydowanie wcześniej niż później. Nie dlatego, że powinni AirPods nie kupili – nadal są to najlepiej sprzedające się w pełni bezprzewodowe słuchawki na świecie, ale konkurencja wypuszcza jeden model za drugim, a coraz więcej słuchaczy zaczyna gustować w tym segmencie rynku, który może preferować tańsza alternatywa.

Kształt samego etui do ładowania bezprzewodowego zależy również od konstrukcji słuchawek. Jego wygląd ponownie będzie połączeniem obu modeli, czyli klasycznych AirPodsów i tych o pseudonimie Pro. Dzięki mniejszemu mostkowi słuchawek sama obudowa będzie niższa, ale ze względu na swoją krzywiznę musi naturalnie być szersza. Jednak nie tak bardzo, jak w przypadku AirPods Dla. W tym przypadku silikonowe przedłużki muszą również pasować do obudowy, co jest tutaj pominięte. Przecież firma już potwierdziła, że ​​rzeczywiście tak będzie w przypadku przygotowanej przez nią okładki ESR produkując szeroką gamę akcesoriów. Dzieje się tak dzięki źródłom wysokiej jakości z łańcucha dostaw, a nie tylko Apple.

Przełącznik ciśnieniowy i przedłużenie wytrzymałości 

Oczywiście sama zmiana projektu nie wystarczy. Ale oczywiście Apple nie może umieścić wszystkich funkcji modelu Pro w 3. generacji – podział straciłby sens. Pewne jest to, że zatyczki do uszu dają lepszy dźwięk, ponieważ lepiej uszczelniają kanał słuchowy. Biorąc to pod uwagę, nie ma to większego sensu AirPods Trzecia generacja zapewniała aktywną eliminację szumów i tryb transmitancji, a także dźwięk przestrzenny. Nowość powinna jednak otrzymać wyłącznik ciśnieniowy, który umożliwi łatwe sterowanie muzyką i odbieranie połączeń. Wydłużenie czasu odtwarzania na jednym ładowaniu, które mógłby zapewnić nowy chip Apple H3, zostałoby zdecydowanie przyjęte pozytywnie.

 

.