Zamknij reklame

Oprócz nowego iPhone'a 14 i Apple Watch, Apple wprowadziło słuchawki AirPods Pro drugiej generacji. Te nowe słuchawki Apple ponownie idą jakość o kilka kroków do przodu, stawiając na lepszą jakość dźwięku, szereg nowych funkcji i inne zmiany. Choć produkt jako taki dopiero niedawno wszedł na rynek, już wywołał dość ciekawą dyskusję wśród fanów Apple’a na temat oczekiwanych AirPods Max 2.

Kiedy przyjrzymy się najważniejszym nowościom, stanie się jasne, że swoje wdrożenie doczekają się także wspomniane słuchawki AirPods Max 2. generacji. Problem z nimi polega jednak na czymś innym. AirPods Max nie odniosły wielkiego sukcesu i zajmują ostatnie miejsca pod względem popularności, co jest mniej więcej zrozumiałe, biorąc pod uwagę ich cenę. Pozostaje zatem pytanie, czy pojawienie się kilku dodatkowych zmian rzeczywiście będzie wystarczające.

Jakie zmiany otrzymają AirPods Max?

Na początek rzućmy trochę światła na to, jakie zmiany faktycznie zajdą w AirPods Max 2. Oczywiście absolutną podstawą będzie najprawdopodobniej nowy chipset Apple H2. To on odpowiada za szereg innych zmian i całościowe przesunięcie jakości do przodu, dlatego też można spodziewać się, że nawet najdroższe słuchawki Apple’a to otrzymają. Przecież to właśnie ten chip H2 bezpośrednio odpowiada za znacznie lepszy aktywny tryb tłumienia hałasu otoczenia, który w AirPods Pro 2 jest teraz 2x skuteczniejszy. Ulepszono także coś zupełnie odwrotnego – tryb przepuszczalności – w którym słuchawki mogą bezpośrednio filtrować dźwięki z otoczenia w zależności od ich rodzaju. Dzięki temu AirPods są w stanie wytłumić np. dźwięk ciężkiego sprzętu budowlanego w trybie transmisji, a jednocześnie wręcz przeciwnie, wspomagać ludzką mowę.

Ale to nie koniec wspomnianych nowości. Nadal możemy spodziewać się pojawienia się funkcji Conversation Boost, która jest wykorzystywana w przypadku osób z lekkim uszkodzeniem słuchu, oraz czujników wykrywających skórę. Paradoksalnie, AirPods Max to obecnie jedyne nowsze słuchawki (wyjątek stanowią wciąż sprzedające się AirPods 2), które wykorzystują czujniki podczerwieni do wykrywania, czy użytkownik ma założone słuchawki, czy nie. I odwrotnie, inne nowsze modele mają czujniki zdolne do wykrywania kontaktu ze skórą. Według doniesień z AirPods Pro 2 w dalszym ciągu możemy liczyć na dłuższy czas pracy baterii, lepszą odporność na pot i chip U1, który może odegrać ważną rolę w (precyzyjnym) wyszukiwaniu słuchawek. Ładowanie MagSafe również może przyjść.

AirPods MagSafe
Zasilanie etui ładującego AirPods trzeciej generacji przez MagSafe

Na koniec przyjrzyjmy się jeszcze jednej stosunkowo istotnej funkcji AirPods Pro 2. Oprócz nowego chipa H2, słuchawki te mogą pochwalić się także obsługą Bluetooth 5.3, którą nowy iPhone 14 (Pro), Apple Watch Series 8, Apple Watch SE i Apple Watch Ultra. Mniej więcej jasne jest więc, że z tym samym gadżetem będą musiały przyjść AirPods Max 2. Obsługa nowszego standardu zapewnia większą stabilność, jakość, a jednocześnie pozytywnie wpływa na zużycie energii.

Czy AirPods Max 2 odniosą sukces?

Jak wspomnieliśmy już na początku, głównym pytaniem jest, czy AirPods Max 2 w końcu odniosą sukces. Słuchawki jako takie będą obecnie kosztować niecałe 16 XNUMX koron, co może zniechęcić wielu potencjalnych użytkowników. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że są to słuchawki bardziej profesjonalne, skierowane do miłośników audio. Jest to zatem ograniczona grupa docelowa i w związku z tym jasne jest, że nigdy nie uda się sprzedać takiej samej liczby jednostek, jak np. klasyczne AirPodsy.

Airpods max

W każdym razie AirPods Max spotkał się z dość ostrą krytyką, w związku z czym pojawia się pytanie, czy pojawienie się wspomnianych innowacji faktycznie wystarczy, aby zapewnić sukces drugiej generacji. Co sądzisz o AirPods Max? Zastanawiasz się nad pozyskaniem oczekiwanego następcy?

.