Michał Żdanski Jak przekazał Apple w trakcie najnowszego ogłoszenia wyników finansowych w kwietniu, rozdał wszystkie swoje udziały w stosunku 7 do 1. Dla inwestorów oznacza to, że jedna akcja jest obecnie warta siedem razy mniej, a za każdą posiadaną akcję dostają sześć więcej. Cena akcji po podziale wynika z piątkowej wartości na zamknięciu giełdy. Nowa wartość jednej akcji wynosi zatem nieco ponad 92 dolary, czyli mniej więcej o ponad osiem dolarów mniej niż akcje byłyby warte w poprzednim szczytowym okresie. Wtedy ich wartość wzrosła do 705 dolarów, czyli 100,72 dolarów po podziale.
Podziały akcji nie są dla Apple niczym nowym, gdyż w latach 1987, 2000 i 2005 dokonał już trzykrotnego podziału akcji, za każdym razem w stosunku 2 do 1. Według Apple powodem podziału akcji jest większa dostępność dla mniejszych inwestorów, co jest kolejnym niewypowiedzianym powodem może być także indeks Dow Jones Industrial Average, który opiera się na cenie akcji dużych spółek technologicznych, znajdziemy tu np. IBM, Intel, Microsoft, Cisco, AT&T czy Verizon. Poprzednia wartość akcji spowodowałaby zbyt duże wypaczenie indeksu, teraz jest on znacznie bardziej odpowiedni do włączenia.
Apple nadal zajmuje miejsce najcenniejszej firmy na świecie z kapitalizacją na poziomie 557 miliardów dolarów, mając 120 miliardów przewagi nad drugim Exxon Mobil. Cena akcji Apple utrzymywała się przez ostatni rok na dość wysokich poziomach, ale powoli powraca do najwyższych poziomów z września 2012 roku.
