Zamknij reklame

O ile ostatni kwartał kalendarzowy ubiegłego roku był – jeśli chodzi o sprzedaż iPhone’a – naprawdę udany dla Apple, o tyle kolejny okres nadal stoi pod dużym znakiem zapytania. Szczególnie istotny wpływ na obecną sytuację ma obecna epidemia Covid-19. Zarówno na akcje, jak i na produkcję. Wielu analityków pozostaje jednak optymistami i uważa, że ​​obecna sytuacja będzie krótkotrwała. Jednym z ekspertów podzielających tę opinię jest Dan Ives z Wedbush, który przewiduje supercykl dla Apple w związku z tegorocznymi modelami iPhone'a.

Zdaniem Ivesa wydarzenia ostatnich tygodni w pewnym stopniu wstrząsnęły ekosystemem Apple pod względem podaży i popytu. Jak jednak twierdzi, uważa, że ​​obecna niekorzystna sytuacja będzie krótkotrwała. Ives w dalszym ciągu prognozuje supercykl dla Apple w ciągu najbliższych 12–18 miesięcy, napędzany głównie przez nadchodzące iPhone'y z łącznością 5G. Według niego Apple może spodziewać się „idealnej burzy popytu” na nowe iPhone'y tej jesieni, a potencjalną grupą docelową aktualizacji będzie 350 milionów osób. Ives szacuje jednak, że Apple byłoby w stanie sprzedać we wrześniu 200-215 milionów swoich iPhone'ów.

Zdecydowana większość analityków jest zgodna co do tego, że Apple jesienią tego roku wprowadzi iPhone'y z łącznością 5G. Według ekspertów to właśnie ta funkcja powinna stać się główną atrakcją nowych modeli. Eksperci nie zaprzeczają, że obecna sytuacja (nie tylko) jest złożona i wymagająca dla Apple, ale jednocześnie obstają przy teoriach supercykli. Zdaniem analityków, w tym roku znaczny udział w przychodach Apple’a powinien mieć także sektor usług – w tym kontekście Dan Ives przewiduje roczne przychody Apple na poziomie aż 50 miliardów dolarów.

Tematy: , , ,
.