Zamknij reklame

W zeszłym tygodniu ujawniono, że Apple przestanie rozwijać aplikację Aperture dla profesjonalnych fotografów. Chociaż nadal otrzyma niewielką aktualizację zapewniającą kompatybilność z OS X Yosemite, nie można spodziewać się żadnych dodatkowych funkcji ani przeprojektowań, rozwój Aperture zostanie całkowicie ukończony, w przeciwieństwie do Logic Pro i Final Cut. Apple szykuje jednak następcę w postaci aplikacji Zdjęcia, która przejmie część funkcji od Aperture, zwłaszcza organizację zdjęć, a jednocześnie zastąpi inną aplikację do zdjęć – iPhoto.

Podczas WWDC 2014 Apple pokazało kilka funkcji aplikacji Zdjęcia, ale nie jest do końca jasne, jakie funkcje profesjonalne będą one zawierać. Do tej pory mogliśmy zobaczyć tylko suwaki służące do ustawiania atrybutów zdjęcia, takich jak ekspozycja, kontrast i tym podobne. Te zmiany zostaną automatycznie przeniesione między systemami OS X i iOS, tworząc jedną spójną bibliotekę z obsługą iCloud.

Jeden z pracowników Apple odpowiedzialny za serwer Ars Technica W tym tygodniu ujawniliśmy jeszcze kilka ciekawostek na temat nadchodzącej aplikacji, która ukaże się na początku przyszłego roku. Zdjęcia mają oferować zaawansowane wyszukiwanie zdjęć, edycję i efekty fotograficzne, a wszystko to na profesjonalnym poziomie – twierdzi przedstawiciel Apple. Aplikacja będzie także obsługiwać rozszerzenia do edycji zdjęć, które Apple zademonstrował w systemie iOS. Teoretycznie każdy programista może dodać profesjonalny zestaw funkcji i rozszerzyć aplikację o możliwości, jakie posiadał Aperture.

Aplikacje takie jak Pixelmator, Intensify lub FX Photo Studio mogą zintegrować swoje profesjonalne narzędzia do edycji zdjęć z aplikacją Zdjęcia, zachowując jednocześnie strukturę organizacji biblioteki zdjęć. Dzięki innym aplikacjom i ich rozszerzeniom Zdjęcia mogą stać się edytorem pełnym funkcji, nieporównywalnym pod wieloma względami z Aperture. Wszystko będzie więc zależeć od zewnętrznych programistów, w co wzbogacają Zdjęcia.

Źródło: Ars Technica
.