iPhone nadal jest najbardziej dochodową linią smartfonów na rynku. Apple i jego koreański rywal Samsung to nadal jedyne dwie firmy, które mogą zarabiać na sprzedaży smartfonów, jak pokazują kwartalne wyniki finansowe i analizy.
Według regularnej analizy Canaccord Genuity Apple utrzymuje zyski z iPhone'a na poziomie 65 proc. Ten udział w rynku telefonów komórkowych nadal plasuje go na pierwszym miejscu pod tym względem, za nim plasuje się południowokoreański Samsung z 41 procentami. Oprócz tych dwóch firm, zdaniem analityków, żadnej innej firmie nie udało się utrzymać dodatnich liczb w przypadku smartfonów.
Azjatyccy producenci Sony, LG i HTC w ostatnim kwartale pozostali tzw. „samodzielni”, z udziałem w rynku wynoszącym 0%. Inni są w jeszcze gorszej sytuacji, Motorola i BlackBerry mają udział w wysokości -1%, a należąca do Microsoftu Nokia ma minus trzy procent.
Ta osobliwa sytuacja jest możliwa dlatego, że zyski dwóch największych graczy są większe niż zyski całego rynku. Według Canaccord Genuity Apple i Samsung osiągnęły ten cel przy marżach odpowiednio 37 proc. i 22 proc.
Zdaniem analityków sytuacja ta może zacząć się zmieniać w ciągu najbliższych lat ze względu na rosnący rynek azjatycki. „Chińscy producenci z dużym portfolio telefonów z Androidem prawdopodobnie staną się długoterminową konkurencją dla Apple i Samsunga” – mówi Michael Walkley z Canaccord Genuity. Dodaje też, że jego firma nie uwzględnia w zestawieniu części chińskich producentów ze względu na niewystarczające dane o ich zyskach.
Prawdopodobnie powinniśmy je jednak znaleźć w kolejnych podsumowaniach kwartalnych. Przecież będzie musiał się z nimi liczyć nawet Apple, które stara się umacniać swoją pozycję na chińskim rynku i rozbudowuje tam liczbę Apple Stores. Sporą przewagę mają jednak rodzime marki, takie jak Huawei czy Xiaomi i już od dawna nie jest tak, że oferują one wyłącznie niskiej jakości i powolne urządzenia za relatywnie niskie ceny.
Rozumiem co masz na myśli, ale 106% zysku ze 100% to po prostu głupota. Idź pisz takie bzdury szybko..
Nie ma mowy, matematycznie jest to poprawne… mają 106% całości… OK…
Mają 100% zysków, pozostali są zerowi lub ze stratą. Ale jasne jest, że ten nagłówek jest czytaj więcej, ja też tu jestem.
Nie mają 106 na sto, ale po prostu 106. Zysk nie jest 100%. Kiedy zysk wynosi 100%?
Nie przebierajmy za słowami. Jest to jedynie wyrażenie liczbowe, które można ująć statystycznie. W mediach ciągle słyszymy o przeciętnej płacy na głowę mieszkańca, prawie nikt już o tym nie myśli, a przecież z pewnego punktu widzenia to też kompletna bzdura, a statystycy ryczą nad tabelami.
W artykule jest napisane 106%
tylko, że jest rozumiane tak, jak chce, 106% nie istnieje.
Całość jest na 100% i po prostu nie ma tu żartów!!
http://www.oppo.com
Liczysz jabłka i gruszki ;-) , Apple ma 65% zysku z obrotu Apple iPhone, a Samsung 41% z obrotu telefonu Samsung, czego nie rozumiesz?
Jabłka i gruszki.
smutne, jak zawstydzasz innych fanów tej marki, którzy przynajmniej opanowali matematykę w szkole podstawowej. Dziś każdy analfabeta może napisać artykuł...