Zamknij reklame

Jeśli od jakiegoś czasu interesujesz się wydarzeniami wokół Apple, zapewne pamiętasz gigantyczną sprawę z 2011 roku, kiedy Apple oskarżyło Samsunga o jawne kopiowanie designu ich iPhone'a, wzbogacając w ten sposób sukces Apple'a i zabierając część zysków . Cała sprawa kręciła się wokół legendarnego już patentu na „smartfon z zaokrąglonymi rogami”. Po ponad siedmiu latach wraca na dwór i tym razem powinien to być tak naprawdę ostatni raz. Znów do zgarnięcia miliard dolarów.

Cała sprawa toczy się od 2011 roku, a rok później wydawało się, że uda się znaleźć rozwiązanie. W 2012 roku jury orzekło, że Apple miał rację i że Samsung rzeczywiście naruszył kilka patentów technicznych i projektowych należących do Apple. Samsung miał zapłacić Apple’owi ten miliard dolarów (ostatecznie kwotę zmniejszono do „jedynie” 548 milionów dolarów), co stało się przeszkodą. Po opublikowaniu tego wyroku rozpoczął się kolejny etap sprawy, kiedy Samsung zaskarżył decyzję o zapłacie tej kwoty, mając na uwadze, że Apple dochodzi odszkodowania w relacji do całkowitej ceny iPhone'ów, a nie od wartości naruszonych patentów, jak taki.

apple-v-samsung-2011

Samsung od sześciu lat rozprawia się z tą argumentacją i po kilku instancjach sprawa ponownie i być może po raz ostatni trafiła do sądu. Główny argument Apple'a jest wciąż ten sam – wysokość szkody ustalana jest na podstawie ceny całego iPhone'a. Samsung przekonuje, że naruszone zostały jedynie konkretne patenty i rozwiązania techniczne i na tej podstawie należy wyliczyć wysokość szkody. Celem procesu jest ostateczne podjęcie decyzji, ile Samsung powinien zapłacić Apple’owi. Czy powinna obowiązywać dodatkowa opłata? te miliardy dolarówlub inne (znacznie niższe kwoty).

Dziś pojawiły się wstępne wypowiedzi, podczas których mówiono np., że design jest jedną z kluczowych cech urządzeń Apple i jeśli będzie kopiowany w sposób celowy, szkodzi produktowi jako takiemu. Mówi się, że Samsung wzbogacił się tym krokiem o „miliony dolarów”, dlatego wnioskowana kwota jest według przedstawicieli Apple adekwatna. Rozwój pierwszego iPhone'a był niezwykle długim procesem, podczas którego pracowano nad dziesiątkami prototypów, zanim projektanci i inżynierowie doszli do „idealnego i kultowego projektu”, który stał się jednym z kluczowych elementów samego telefonu. Następnie Samsung wykorzystał tę wypracowaną od lat koncepcję i „rażąco ją skopiował”. Przedstawiciel Samsunga natomiast wnosi z powyższych powodów o wyliczenie kwoty odszkodowania na 28 mln dolarów.

Źródło: 9to5mac, Macrumors

.