Michał Żdanski Firma Apple potwierdziła dziś zakup Topsy Labs, firmy zajmującej się analizą mediów społecznościowych. Topsy specjalizuje się w analizie sieci społecznościowej Twitter, gdzie bada trendy poszczególnych haseł. Może na przykład dowiedzieć się, jak często mówi się o danej sprawie (tweetuje), kto jest wpływową osobistością w danym określeniu, może zmierzyć skuteczność kampanii lub wpływ wydarzenia.
Topsy to także jedna z nielicznych firm, która ma dostęp do rozszerzonego API Twittera, czyli pełnego strumienia publikowanych tweetów. Firma następnie analizuje uzyskane dane i sprzedaje je swoim klientom, do których zaliczają się np. agencje reklamowe.
Nie do końca wiadomo, w jaki sposób Apple zamierza wykorzystać przejętą spółkę, Wall Street Journal spekuluje jednak na temat możliwego powiązania z usługą strumieniowego przesyłania muzyki iTunes Radio. Dzięki danym z Topsy słuchacze mogą na przykład uzyskać informacje o aktualnie popularnych piosenkach lub artystach, o których mówi się na Twitterze. Dane te można też wykorzystać do śledzenia zachowań użytkowników i lepszego targetowania reklam w czasie rzeczywistym. Jak dotąd Apple nie miał szczęścia z reklamami, a jego próby zarabiania na bezpłatnych aplikacjach za pośrednictwem iAds nie spotkały się jeszcze z dużym odzewem reklamodawców.
Apple zapłaciło za przejęcie około 200 milionów dolarów (mniej więcej cztery miliardy koron), rzeczniczka firmy standardowo komentuje zakup: „Apple od czasu do czasu kupuje małe firmy technologiczne i generalnie nie rozmawiamy o celu ani naszych planach.
