Zamknij reklame

Koniec czekania. Przynajmniej dla niektórych. Na dzień dzisiejszy trwa oficjalny proces uruchomienia programu Apple Card, kiedy to pierwsi użytkownicy otrzymali zaproszenia do zapisania się do nowej usługi.

Zaproszenia wysyłane są do użytkowników ze Stanów Zjednoczonych, którzy wyrazili zainteresowanie rejestracją wstępną na oficjalnej stronie Apple. Pierwsza fala zaproszeń została wysłana dziś po południu i można się spodziewać kolejnych.

W związku z wprowadzeniem karty Apple Card firma opublikowała na swoim kanale YouTube trzy nowe filmy wideo, które opisują, jak ubiegać się o kartę Apple Card za pośrednictwem aplikacji Wallet oraz jak karta jest aktywowana po dotarciu do domu właściciela. Pełne uruchomienie usługi powinno nastąpić do końca sierpnia.

Jeśli mieszkasz w USA, możesz poprosić o kartę Apple Card z iPhone'a z systemem iOS 12.4 lub nowszym. W aplikacji Wallet wystarczy kliknąć przycisk + i wybrać Apple Card. Następnie musisz podać wymagane informacje, potwierdzić warunki i wszystko gotowe. Według zagranicznych komentatorów cały proces trwa około minuty. Po złożeniu wniosku czeka on na jego rozpatrzenie, po czym użytkownik otrzyma pocztą elegancką kartę tytanową.

Szczegółowe statystyki dotyczące wykorzystania Apple Card dostępne są wówczas w aplikacji Wallet. Użytkownik może zobaczyć kompleksowe zestawienie tego, co i ile wydaje, czy udaje mu się zrealizować swój plan oszczędnościowy, śledzić gromadzenie i wypłatę premii itp.

Dzięki swojej karcie kredytowej Apple oferuje 3% zwrotu gotówki dziennie przy zakupie produktów Apple, 2% zwrotu gotówki przy zakupach za pośrednictwem Apple Pay i 1% zwrotu gotówki przy płatności samą kartą. Według zagranicznych użytkowników, którzy mieli okazję wcześniej go przetestować, jest bardzo przyjemny, wygląda solidnie aż do luksusu, ale jest też nieco ciężki. Zwłaszcza w porównaniu do innych plastikowych kart kredytowych. Co ciekawe, sama karta nie obsługuje płatności zbliżeniowych. Jednak jego właściciel ma do tego iPhone’a lub Apple Watcha.
Nowa karta kredytowa ma jednak nie tylko zalety. W komentarzach z zagranicy narzeka się, że wysokość premii i benefitów nie jest tak dobra, jak oferta niektórych konkurentów, takich jak Amazon czy AmEx. Złożenie wniosku o kartę jest tak proste, że jej anulowanie jest znacznie trudniejsze i wiąże się z osobistą rozmową z przedstawicielami Goldman Sachs obsługującymi Apple Card.

Wręcz przeciwnie, jedną z zalet jest wysoki stopień prywatności. Apple nie ma danych transakcyjnych, logicznie rzecz biorąc, Goldman Sachs je ma, ale jest umownie zobowiązany do nieudostępniania żadnych danych użytkowników w celach marketingowych.

.