Zamknij reklame

Czym innym jest pokazywanie różnych pomiarów dotyczących swojego zdrowia, a czym innym aktywne pomaganie, jeśli faktycznie coś się stanie. Apple Watch to dość wszechstronne narzędzie zdrowotne, z którego korzysta wielu użytkowników. Jednak wraz z iPhone'ami powinny nauczyć się automatycznie wzywać pomoc w razie wypadku drogowego. 

Funkcja jest bardzo podobna do tej, którą oferuje już Apple Watch, a mianowicie wykrywania upadku. Jeśli upadniesz i nie klikniesz komunikatu na zegarku, że wszystko w porządku, wezwie Cię o pomoc. Powinni mieć taką możliwość także w przypadku uznania wypadku drogowego. Jednak sam iPhone również powinien otrzymać tę wiadomość. A ponieważ powinien to być problem oprogramowania, może nie dotyczyć tylko najnowszych urządzeń.

Google liderem? 

Problem polega oczywiście na rozpoznaniu, że naprawdę jest to wypadek drogowy. Z tego też powodu mówi się, że Apple pracował nad tą funkcją od ponad roku, kiedy to zaczął zbierać odpowiednie dane. Późniejsze napisanie takiego algorytmu jest prawdopodobnie znacznie bardziej skomplikowane niż samo spadanie. Apple z pewnością będzie promować tę funkcję, z której mamy nadzieję, że żaden z naszych czytelników nigdy nie skorzysta. Ale z pewnością nie będzie pierwszym, który to zaoferuje.

Jeśli mowa o telefonach, to największy rywal firmy, Google, wprowadził tę funkcję już w swoim Pixelu 3. A było to w październiku 2018 roku. Kiedy więc Apple wprowadzi ją w przyszłym roku, miną zaledwie cztery lata opóźnienia. Ale znając go, możemy być pewni, że doprowadzi to do perfekcji. Przecież rzekome 50 XNUMX zmierzonych wypadków drogowych, z których będzie mógł ocenić dane, również będzie dla niego grało. W dodatku Google robi to za pomocą oceny danych z akcelerometru i innych czujników, Apple powinien się na to zdecydować siłą grawitacji. Co więcej, ta funkcja jest obsługiwana tylko w niektórych krajach, podczas gdy Apple może udostępnić ją na całym świecie.

systemu eCall 

Nie należy lekceważyć takich funkcji, bo każda pomoc, która może uratować życie ludzkie, jest ważna. Warto jednak wspomnieć, że Apple nie będzie pod tym względem drugie (po Google). Dzieje się tak także dlatego, że różne systemy automatycznego zgłaszania wypadków drogowych są już wdrażane bezpośrednio w samochodach. Jeden nazywa się na przykład eCall i został uruchomiony już w 2018 roku. Tak, czyli w tym samym roku, w którym Google wprowadził na rynek swojego Pixela 3. W razie wypadku drogowego system ten może bez pomocy człowieka skontaktować się z numerem alarmowym 112 .

połączenie alarmowe

Jak pisze ePojištění.cz dlatego dodatkowo system ten musi być zainstalowany we wszystkich samochodach osobowych i ciężarowych wyprodukowanych po 1 kwietnia 2018 r., zawiera również mikrofon i mały głośnik. Podczas gdy jednostka pokładowa automatycznie wysyła sygnał, mikrofon i głośnik odgrywają ważną rolę w komunikacji z operatorami po drugiej stronie linii alarmowej. Po wysłaniu sygnału dzwonią do załogi pojazdu i pytają, czy nie potrzebują pomocy. Jeśli tak, przekazują informację ratownikom. 

.