Zamknij reklame

W tej regularnej kolumnie codziennie przeglądamy najciekawsze wiadomości dotyczące kalifornijskiej firmy Apple. Tutaj skupiamy się wyłącznie na głównych wydarzeniach i wybranych (ciekawych) spekulacjach. Jeśli więc interesują Cię aktualne wydarzenia i chcesz być na bieżąco informowany o świecie jabłek, zdecydowanie poświęć kilka minut na poniższe akapity.

iPhone 13 może pochwalić się większymi akumulatorami

Telefony Apple mogą pochwalić się świetną wydajnością, która idzie w parze z najwyższej klasy designem. Jednak tym, co iPhone pozostaje w tyle za konkurencją, jest czas pracy na baterii, który od dawna jest krytykowany przez wielu użytkowników. W 2019 roku zaobserwowaliśmy pewną poprawę wraz z wprowadzeniem iPhone'a 11, któremu udało się znacznie poprawić trwałość kosztem grubości. Ubiegłoroczne iPhone'y 12 wyposażono natomiast w słabsze akumulatory, których pojemność jest o 231 mAh mniejsza o 295 mAh. Niemniej jednak wytrzymałość pozostała taka sama dzięki nowszemu chipowi. Ale tegoroczne pokolenie powinno w końcu przynieść pożądaną zmianę. Zwrócił na to teraz uwagę znany analityk Ming-Chi Kuo, według którego w telefonach Apple nastąpi poprawa w zakresie wytrzymałości.

bateria iPhone'a 13

Nadchodzące iPhone'y powinny oferować baterie o większej pojemności niż modele zeszłoroczne, dzięki kilku drobnym poprawkom. Apple zamierza zredukować szereg różnych komponentów, zapewniając w ten sposób więcej miejsca na ewentualną baterię bez konieczności zwiększania rozmiarów telefonów. Do najbardziej znaczących zmian należy zaliczyć integrację slotu karty SIM bezpośrednio na płycie głównej oraz redukcję podzespołów w kamerze TrueDepth. Tak czy inaczej, według Kuo te zmiany spowodują, że iPhone 13 będzie nieco cięższy. Jednocześnie wytrzymałość można poprawić dzięki nowemu chipowi Apple A15 Bionic.

iPhone 13 może umieścić Touch ID pod wyświetlaczem

W 2017 roku Apple pokazał nam iPhone'a X, który jako pierwszy wprowadził fascynującą technologię Face ID – czyli odblokowywanie telefonu i aplikacji za pomocą skanu twarzy 3D. Na razie wypuszczono tylko jeden telefon ze starszym Touch ID i oczywiście mowa o iPhonie SE (2020), który wykorzystuje korpus słynnej „ósemki”. Nowe informacje napływają od analityka Andrew Gardinera od Barclays, według którego możemy spodziewać się, że iPhone 13 zaoferuje wbudowany pod wyświetlaczem czytnik linii papilarnych, który doskonale uzupełni aktualnie używany Face ID.

Koncepcja iPhone'a z Touch ID pod wyświetlaczem:

Analityk w dalszym ciągu utrzymuje, że tegoroczna generacja w dalszym ciągu będzie mogła pochwalić się mniejszym topowym notchem, który od dawna był mocno krytykowany za jego rozmiar, a skaner LiDAR pozostanie tylko w modelach Pro. W końcu są to te same przewidywania, które przedstawił Ming-Chi Kuo na początku tego miesiąca. Apple generalnie powinno starać się zmniejszyć wspomniane wycięcie, natomiast prawdziwej zmiany powinniśmy spodziewać się dopiero w przyszłym roku, kiedy nowa technologia zostanie zaadaptowana. O pojawieniu się iPhone'a z Touch ID i Face ID mówi się już od dawna. Sam Kuo wspominał w sierpniu 2019 r., że dokładnie taki model zobaczymy w 2019 r. Jednak jego najnowsze przewidywania nawet nie wskazują na taką zmianę.

Portale takie jak Bloomberg i The Wall Street Journal mówiły także o czytniku linii papilarnych, który miałby zostać wbudowany pod wyświetlacz iPhone'a. Z ich informacji wynika, że ​​firma z Cupertino przynajmniej bawi się tą zmianą, choć wciąż nie jest pewne, kiedy doczekamy się jej wprowadzenia. Na bardziej szczegółowe informacje będziemy musieli poczekać. Czy z radością przyjąłbyś powrót kultowego Touch ID?

.