Najnowsze badanie wykazało, że 500 największych amerykańskich firm trzyma ponad 2,1 biliona dolarów (50,6 biliona koron) poza granicami Stanów Zjednoczonych, aby uniknąć płacenia wysokich podatków. Apple ma zdecydowanie najwięcej pieniędzy w rajach podatkowych.
Badanie przeprowadzone przez dwie organizacje non-profit (Citizens for Tax Justice i US Public Interest Research Group Education Fund) na podstawie dokumentów finansowych złożonych przez spółki do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd wykazało, że prawie trzy czwarte firm z listy Fortune 500 ma ukryte pieniądze w rajach podatkowych, takich jak Bermudy, Irlandia, Luksemburg czy Holandia.
Najwięcej pieniędzy Apple posiada za granicą – łącznie 181,1 miliarda dolarów (4,4 biliona koron), za które w przypadku przeniesienia do Stanów Zjednoczonych zapłaciłby 59,2 miliarda dolarów podatków. W sumie, gdyby wszystkie firmy przeniosły swoje oszczędności do kraju, do amerykańskiej kasy napłynęłoby 620 miliardów dolarów podatków.
[do action=”citation”]System podatkowy nie jest opłacalny dla firm.[/do]
Spośród firm technologicznych najwięcej w rajach podatkowych ma Microsoft – 108,3 miliarda dolarów. Konglomerat General Electric posiada 119 miliardów dolarów, a firma farmaceutyczna Pfizer 74 miliardy dolarów.
„Kongres może i powinien podjąć zdecydowane działania, aby uniemożliwić przedsiębiorstwom korzystanie z rajów podatkowych typu offshore, co przywróciłoby podstawową sprawiedliwość systemu podatkowego, zmniejszyło deficyt i poprawiło funkcjonowanie rynków” – stwierdził. Reuters w opublikowanym badaniu.
Apple nie zgadza się jednak z tym i już kilkakrotnie wolał pożyczyć pieniądze, na przykład na wykup akcji, niż przesyłać je z powrotem do Stanów Zjednoczonych za wysokie podatki. Tim Cook stwierdził już wcześniej, że obecny amerykański system podatkowy dla firm nie jest realnym rozwiązaniem i że należy przygotować jego reformę.