Zamknij reklame

Na stronie fińskiej firmy Beddit produkującej oprogramowanie m.in sprzęt do monitorowania snu, kilka dni temu pojawił się krótki komunikat informujący o jego przejęciu przez Apple. Dlaczego to się stało?

Wnioski z tego wydarzenia można obecnie wyciągnąć jedynie na podstawie tego, z czym ma do czynienia sam Beddit, gdyż raport przejęcia nie zawiera praktycznie żadnych informacji o parametrach przejęcia ani charakterze przyszłej roli Beddita, a jedynie jego zespołu w Apple.

Kilka faktów wskazuje jednak, że Apple interesuje przede wszystkim dane, które firma już zgromadziła, a być może dopiero w drugiej kolejności sama technologia, którą już do tego wykorzystuje. Podstawowy produkt firmy – Monitor snu Beddit 3 – bo jest nadal dostępny, tyle że oficjalnie nowy tylko w Apple Store, gdzie znajduje się też bardziej szczegółowy opis możliwości urządzenia (wcześniej oferował go także Amazon i inne).

Beddit to urządzenie z czujnikiem, które wyglądem przypomina pasek materiału z przewodem zasilającym, które użytkownik umieszcza w łóżku pod prześcieradłem, a czujnik mierzy następnie różne parametry jego aktywności fizycznej i środowiska, w którym śpi.

łóżko3_1

Biorąc pod uwagę ciągłą podaż urządzeń pod oryginalną marką, być może przypadek przejęcia Beats, gdzie Apple najwyraźniej nie był zainteresowany samymi słuchawkami i nadal sprzedaje je pod odrębną marką, ale firmowym serwisem streamingowym i ich praktykami w zakresie rekomendowania nowych muzyki dla słuchaczy, nie jest złą analogią.

Ona sama sugeruje taką interpretację wiadomość na stronie internetowej Beddit, gdzie jest napisane o zmianie polityki prywatności: „Twoje dane osobowe będą gromadzone, wykorzystywane i ujawniane zgodnie z polityką prywatności Apple”.

Ponadto w raporcie wskazano, że urządzenie Beddit 3 bezprzewodowo wysyła informacje do aplikacji Beddit, która przetwarza je w statystyki dotyczące postępu snu, zmian w tętnie i oddychaniu itp. oraz że aplikacja może przesyłać dane tam i z powrotem do Apple’a. aplikację za pośrednictwem HealthKit Zdrowie. Oczywiście może się zdarzyć, że sprzedaż osobnego urządzenia monitorującego zostanie zaprzestana po wyprzedaniu już wyprodukowanych egzemplarzy, nie zmienia to jednak potencjału uzyskanych danych.

Uzyskane dane można wykorzystać m.in. do udoskonalenia HealthKit i CareKit – platform skupiających się na monitorowaniu i poprawie stanu zdrowia zdrowych i chorych użytkowników. Urządzenie Beddita zawiera następnie czujnik wykorzystujący balistokardiografię – nieinwazyjną metodę pomiaru różnych rodzajów aktywności fizycznej poprzez monitorowanie mechanicznych impulsów przepływu krwi.

Apple Watch wykorzystuje fotopletyzmografię w swoim czujniku tętna, ale Apple współpracował już z ekspertami zajmującymi się balistokardiografią i niewykluczone, że jedna z kolejnych generacji zegarków będzie wyposażona w nowy czujnik. Jednak jedną z kluczowych cech Beddita 3 jest jego niewidzialność, gdy użytkownik nie musi się o niego martwić po umieszczeniu go w łóżku i podłączeniu do gniazdka, a jedynie korzysta z danych, które dostarcza

Trudno wywnioskować długoterminowe plany Apple dotyczące Beddit, ale mogą one mieć wpływ na cały portfel produktów zdrowotnych firmy.

Źródła: MacRumors, Bloomberg
.