Za kilka tygodni, najwyżej miesięcy powinniśmy spodziewać się pojawienia się na rynku Apple Watcha. Według najnowszych spekulacji może to nie być ostatnia nowość, którą Apple planuje w tym roku. Ma rozpocząć wysyłkę specjalnego inteligentnego pióra z iPadami. I nie można powiedzieć, że nie ma miejsca na taki produkt.
Informację na temat rysika Apple przekazał światu znany analityk Ming-Chi Kuo z KGI Securities. Już kilka razy trafił dokładnie na to, o co chodzi Apple'owi, jednak tym razem nie odwołuje się do swoich źródeł w łańcuchu dostaw, a czerpie głównie z zarejestrowanych patentów i własnych badań. Pytanie brzmi więc, jak dokładny będzie tym razem.
Jednakże w ostatnich latach firma Apple złożyła wniosek o kilka patentów na różne inteligentne pióra, rysiki i ołówki do tabletów, zatem nie wypada pytać, czy Apple w ogóle byłby skłonny wyprodukować podobny produkt, ale czy inteligentne pióro do iPada będzie przejść przez słynny proces decyzyjny, w którym Tim Cook i spółka. powiedzą tysiąc razy ne i w jednym wybranym produkcie rok.
Analityk Ming-Chi Kuo przewiduje powstanie rysika na potrzeby zupełnie nowego, tzw. iPada Pro, jak w mediach nazywa się iPada 12,9 cala. „Ponieważ rysik jest bardziej precyzyjny niż ludzki palec, w niektórych przypadkach może być bardziej praktyczny niż klawiatura i mysz” – napisał Kuo w swoim raporcie.
Wciąż jest o wiele więcej pytań niż odpowiedzi na temat możliwego rysika Apple, ale pomysł nie jest tak naciągany, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Nie jest jeszcze jasne, czy taki rysik byłby ekskluzywnym dodatkiem do iPada Pro (na przykład w celu zwiększenia sprzedaży nowego iPada) i jakie funkcje faktycznie miałby posiadać, ale szczególnie ważne byłoby, aby Apple nie musiał aby stworzyć zwykły rysik.
Neil Cybart na swoim blogu pisze:
Szybki rzut oka na patenty na to, co nazywam „Apple Pen”, sugeruje, że takie urządzenie nie byłoby tylko prostym rysikiem do rysowania na iPadzie, ale zaawansowanym rozwiązaniem, które zrewolucjonizowałoby narzędzie do pisania, którego normalnie używamy. Apple na nowo wynalazłoby pióro.
Zwykle na podstawie opublikowanych patentów nie jesteśmy w stanie odgadnąć przyszłych produktów, bo Apple może ukryć te najważniejsze przed opinią publiczną, ale mimo to ponad 30 zarejestrowanych patentów związanych z rysikiem od premiery iPada jest ich całkiem spora liczba, więc możemy stwierdzić, że warsztaty z Cupertino intensywnie zajmują się tym akcesorium.
Sensowne jest także twierdzenie Cybarta, że gdyby Apple miało opracować inteligentne pióro, oznaczałoby to wynalezienie takiego produktu na nowo, tak jak miało to miejsce wiele razy w innych miejscach. Wiele rozwiązań innych producentów jest już w stanie wyprodukować rysik własnej marki, którym można było jedynie rysować na wyświetlaczu.
Analityk Kuo zakłada, że jeśli nie od razu w pierwszej generacji, to przynajmniej w kolejnych, jeśli użyjemy określenia Cybarta, Apple Pen powinien otrzymać podzespoły takie jak akcelerometr i żyroskop, które pozwolą użytkownikowi pisać nie tylko na wyświetlaczu, ale także na innych twardych powierzchniach, a nawet w powietrzu.
Ostatecznie jednak przeciętny użytkownik nie musiałby nawet korzystać z zaawansowanych funkcji. Chociaż fani Apple często chichotali, gdy konkurencyjne urządzenie zostało wyposażone w rysik, być może podobnie jak w przypadku dużych iPhone'ów, będą musieli ponownie przemyśleć swoje poglądy. To trend dużych i jeszcze większych wyświetlaczy daje rysikom uzasadnienie.
Tablety stają się coraz potężniejszymi narzędziami, za pomocą których nie tylko konsumujemy treści, ale także w coraz większym stopniu je tworzymy, a w niektórych czynnościach po prostu palec nie jest lepszy od klasycznego ołówka. Samsung dołącza rysik do Galaxy Note 4 i wielu klientów go chwali. I nawet nie mówimy o połowie wyświetlacza, jaką powinien mieć iPad Pro.
Po prostu trzymaj się najbardziej podstawowej rzeczy, jaką potrafi ołówek: pisz. Robienie notatek w szkole lub na spotkaniach może być wygodne na iPadzie, a ołówek i papier są często bardziej wydajne. Wystarczy, że dla przejrzystości potrzebujesz narysować mniejszy diagram lub obrazek i już możesz mieć mały problem z palcem. Jeśli nie, z pewnością przydarzy się to w szkole na lekcjach biologii czy fizyki, czy też w pracy, niezależnie od tego, czy rysujesz, bierzesz udział w burzy mózgów, czy po prostu chcesz robić notatki w bardziej swobodnej formie.
To właśnie na edukacji i sferze korporacyjnej Apple koncentruje się znacząco w przypadku iPadów, a jeśli wypuści dużego iPada Pro, znowu będą to te dwa sektory, do których duży wyświetlacz powinien zasadniczo przemawiać. Inteligentne pióro mogłoby wielu nauczycielom, uczniom, pracodawcom i pracownikom wnieść wartość dodaną i zupełnie nowe sposoby wykorzystania tabletu Apple.
Swego czasu Steve Jobs powiedział, że „kiedy widzisz rysik, schrzanili”. Ale co by było, gdyby Apple nie mógł tego schrzanić? W końcu rok 2007, kiedy Jobs podczas premiery pierwszego iPhone'a uważał rysik za zły, już dawno minął, a czas minął. Większe wyświetlacze oraz nowe sposoby używania i kontrolowania tabletów zwiększają możliwości inteligentnych ołówków.
Jeśli będzie to coś na wzór S PENA w NOTE10.1 i małych NOTESów w Samsungu, to jest to ogromny krok naprzód i moim zdaniem we właściwym kierunku. Miejmy nadzieję, że będzie to miało zastosowanie również w MINI iPadzie. Nie chcę już dużego iPada.
Nie, nie widzę tam żadnego kroku naprzód, a co dopiero wielkiego. Na pewno nie tutaj. Nie potrzebujesz do tego nawet rysika, prawda? Dla nas byłby to po prostu krok wstecz.
brakuje rysika, zwłaszcza z siatkówką, nie każdy jest świnią, która musi wszystko robić. różne gis i inne rzeczy wymagają informacji o gęstości większej niż 3 cm
Dlaczego brakuje rysika? Nie rozumiem. Obecnie dostępnych jest mnóstwo rysików do wszystkiego, łącznie z iPadami, od modeli z niższej półki po profesjonalne, wystarczy tylko wybrać.
ponieważ żaden rysik nie jest w stanie zrobić tego, co wysokiej jakości digitalizator ze wsparciem SW - https://www.youtube.com/watch?v=t-XbeTlcLt0
To nie jest rysik, jaki znasz, polecam przynajmniej filmy na YouTube o Note 10.1 lub osobiste doświadczenia. Jestem pewien, że będziesz mile zaskoczony
Po prostu mam to już za sobą. ;-)
jeśli nie pracujesz na tablecie, to nie jest to dla ciebie przydatne
Gdyby Apple stworzył rysik, którym można pisać na blacie (na przykład), a pióro/iPad przekazywałby te ruchy na tekst/szkic na iPadzie, byłby to świetny dodatek. Podczas „bazgrania” na ekranie , zawsze najbardziej irytuje mnie dłoń, co zwykły rysik/wyświetlacz też po prostu skanuje ;))
Takie rozwiązanie byłoby praktyczne tylko wtedy, gdyby sprawdziło się także jako klasyczny długopis, czyli tzw. naprawdę byłby tam notes... Ponieważ robienie niewidocznych notatek na papierze byłoby dość niepraktyczne... Nigdy nie wiesz, gdzie dokładnie trafiłeś itp.
zapobieganie skanowaniu dłoni nie stanowi problemu. W NOTE10.1 rozwiązano ten problem już od wielu lat i działa w 100%…ale ten pomysł też mi się podoba, chociaż to chyba trochę SCIFI – gdyby nie było innego padu.
Nie ekscytuj się zbytnio – od lat rozwiązano ten problem również na iPadach. Wiele aplikacji bierze to pod uwagę i może z tym pracować. ;-)
Nie rozumiem, proszę opisz swój tok myślenia. I dlaczego to lubię?
Z mojego punktu widzenia, prawdopodobnie we wszystkim. Pewnie nie macie doświadczenia z iPadami, nie macie pojęcia, że można na nich pisać nawet z ręką opartą na ekranie, że można po nich pisać rysikiem z końcówką jak długopis itp., itd. Ja nie wiem, dlaczego wyjaśniasz nam, jakie iPady powinni znać :D
Mam iPada(y) od 4 lat, teraz mamy w domu łącznie 3, więc zacznij mnie uczyć i przekonywać, uwielbiam to
to nie ja twierdzę, że jest problem z rozróżnieniem umieszczonej dłoni, jak twierdził René Becker.
Hurra. iPad wreszcie będzie kreatywny, a nie do konsumpcji treści :)
Każdy fotograf, grafik, projektant, ilustrator itp. potwierdzi, że tablety firmy Wacom zwiększają produktywność, precyzję i szybkość pracy. Nie zdziwiłbym się więc „towarzyszem Cintiq” Apple’a. Szkoda, że Jobs to odrzucił… Rysowanie na iPadzie przy obecnych „bąbelkach” to harakiri.
Jesteś głupcem, od jakiegoś czasu używam profesjonalnego pióra Wacom. Tyle, że jablíčkář.cz czy inny plasterek tego nie zauważył. I niestety ty też nie!
Gdyby pióro było przeznaczone nie tylko do iPada, ale także do innego sprzętu, takiego jak MacBook, iMac itp. i działałby na zasadzie podobnej do tabletów graficznych firmy Wacom, z tym, że nie byłoby konieczności stosowania „czarnego ciasta” jako czujnika, byłoby to dla Wacoma i in. bardzo duży konkurent. Ciekawe, co Apple wymyśli.
Znowu coś schrzanię...ale bardziej nie mogę się doczekać broniącej owcy...teraz jest odpowiedni moment na rysik :D
I już widać wyraźnie, do czego urządzenie ma służyć i oczywiście ta informacja jest oficjalnie potwierdzona, prawda? Wracaj do lagroidu ;)
Wiele rzeczy zostało już wymyślonych i są bezużyteczne, wie pan, panie Anton. Tylko Apple przyjdzie i nada im znaczenie. Czym była NFC dla urządzeń? 2 lata skakania i nadal idzie!! Dopiero gdy miało to sens, Apple dodało to ze wsparciem. To samo może się zdarzyć z tym rysikiem.
w szczególności musisz nauczyć się odpowiadać na wpisy, czy nadal nie ma to sensu? tak jak długopis na tablicy nie ma sensu? ale tak, nagle przyjdzie Apple i powie, że wynaleźliśmy pióro na nowo i to ci wystarczy… bo jesteś ograniczony do jednej marki… ach, najwyraźniej ekosystemu.
Uważam, że ktoś, kto atakuje ludzi w witrynie Apple za to, że są fanami Apple, jest bardziej restrykcyjny…
i jaki ma dla Ciebie sens NFC w iP6?
Nie będę go używać w CR
Z tego co wiem, na każdym portalu z NFC można płacić ;)
W Czechach? a gdzie konkretnie?
żaden czeski (europejski) bank nie obsługuje jeszcze ApplePay
To, że wy w CR z tego nie korzystacie, nie oznacza, że miliony użytkowników w USA i Chinach nie będą z tego korzystać, prawda? To są ich główne rynki, a nie CR :)
to chyba równie głupi argument jak twierdzenie, że Google Wallet i Google Now czy Microsoft Bing są świetne, bo w USA świetnie się sprawdzają, ale nie w Czechach.
Bądźcie uczciwymi ludźmi. Po co mi działający ApplePay w USA, skoro nie mam zamiaru z niego korzystać. W Czechach po prostu lepiej mieć Androida/WP z działającą bankowością NFC, lub jeszcze lepiej zbliżeniową kartę płatniczą. Taka jest rzeczywistość.
iPad z rysikiem byłby strzałem w dziesiątkę, niestety dla artystów. Tak, Wacom ma takie tablety, ale są ciężkie, trzeba je podłączyć do komputera, reakcja nie jest idealna. Jeśli połączymy pióro czułe na nacisk i kierunek z elegancją i lekkością iPada Air oraz aplikacji Apple, byłby to absolutny rewelacja dla artystów! Czegoś takiego tutaj naprawdę brakuje!