Zamknij reklame

Jeśli jesteś zapalonym miłośnikiem jabłek, najprawdopodobniej przynajmniej raz w przeszłości zatrzymałeś się w Muzeum Jabłek w Pradze. Jeśli należysz do osób, które przegapiły wizytę lub chciałeś kiedyś ponownie odwiedzić wspomniane muzeum, to niestety straciłeś tę okazję na dobre. Wyjątkowe Czeskie Muzeum Jabłek mieszczące się w Pradze zostało zmuszone do całkowitego zamknięcia swoich podwojów. O sprawie Apple Museum poinformowało na swoich profilach społecznościowych. Warto zaznaczyć, że Muzeum Jabłek w Pradze uznano za unikat na skalę światową.

Pewnie zastanawiacie się dlaczego nastąpiło to trwałe zamknięcie. Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta – wszystkie produkty zostały skradzione. Muzeum Apple na swoich profilach na Instagramie i Facebooku podaje, że kradzieży dokonał niejaki dyrektor Fundacji ART 21 o inicjałach SP. Muzeum Apple jest zamknięte od kilku tygodni i większość fanów uważa, że ​​było to głównie spowodowane pandemią koronaawirusa. Choć nie jest jasne, kiedy dokładnie doszło do kradzieży, przypuszczenia te najprawdopodobniej były błędne. W Internecie krążą niezliczone różne teorie na temat tego, że wystawy już nigdy nie uda się zwrócić, gdyż SP, o którym mowa, miał sprzedać wszystkie produkty za setki milionów koron i wiele innych. Oczywiście nie widzimy całej sytuacji i nawet nie wiemy, co dokładnie się wydarzyło, więc na pewno nie będziemy wyciągać żadnych wniosków. W muzeum oprócz praktycznie wszystkich produktów Apple można było zobaczyć także kilka unikatów - na przykład różne przedmioty z życia Steve'a Jobsa. Sytuacja ta jest bardzo smutna i dotknie nie tylko wielu plantatorów jabłek, gdyż Czechy niestety straciły kolejny wyjątkowy produkt, którego najprawdopodobniej nie da się zastąpić.

apple_museum_closed1
Źródło: Facebook/AppleMuseum.com
Tematy: ,
.