Zamknij reklame

Pomimo niepewnego początku wygląda na to, że usługa strumieniowego przesyłania muzyki Apple Music zdobywa coraz większą popularność na rynku. Serwis ma już wg Financial Times ponad 10 milionów płacących użytkowników w ponad stu krajach na całym świecie.

Na razie najskuteczniejszym graczem na rynku jest szwedzki serwis Spotify, który w czerwcu ogłosił, że przekroczył próg 20 milionów abonentów. Bardziej aktualne numery nie są jeszcze dostępne, ale serwer Jonathan Prince, szef działu PR Spotify, już to zrobił Poboczy ujawniło, że pierwsze półrocze 2015 roku było dla spółki najlepsze w historii pod względem dynamiki wzrostu.

Spotify urosło o 5 milionów płacących użytkowników w ciągu pierwszych sześciu miesięcy ubiegłego roku, więc prawdopodobnie ma obecnie około 25 milionów abonentów. Taki rozwój jest wielkim sukcesem Spotify, zwłaszcza w czasie, gdy na scenie ma również wpływ Apple Music od Apple.

Ponadto, w przeciwieństwie do Apple Music, Spotify ma również bezpłatną wersję zawierającą reklamy. Jeśli uwzględnimy użytkowników niepłacących, ze Spotify aktywnie korzysta około 75 milionów osób, a to wciąż liczby, do których Apple jest daleko. Mimo to, jak na Apple Music pozyskanie 10 milionów płacących użytkowników w ciągu pierwszych 6 miesięcy istnienia, jest przyzwoitym osiągnięciem.

Możliwość uruchomienia 3-miesięcznej bezpłatnej wersji próbnej, po której pieniądze za abonament zaczną być automatycznie odliczane, z pewnością świadczy o szybkim wzroście liczby płacących użytkowników Apple Music. Jeżeli więc użytkownik nie anuluje ręcznie usługi przed upływem 90 dni, automatycznie stanie się użytkownikiem płacącym.

Jeśli spojrzymy na konkurencję Apple i Spotify, oczywiste jest, że te dwie firmy odgrywają pierwszoplanową rolę na szybko rozwijającym się rynku.Konkurencyjne Rdio, z którego czescy użytkownicy mogli korzystać jeszcze przed pojawieniem się Spotify, w listopadzie ogłosił upadłość i został kupiony przez amerykańską Pandorę. Francuski Deezer odnotował w październiku 6,3 miliona abonentów. Jednocześnie stosunkowo nowy serwis Tidal, którego właścicielem są znani światowi muzycy na czele z raperem Jay-Z, odnotował milion płacących użytkowników.

Z drugiej strony sukces Apple'a pomniejsza nieco fakt, że streaming muzyki rośnie kosztem sprzedaży muzyki klasycznej, na której Apple od wielu lat niezłe pieniądze zarabia. Według danych spadły one już w 2014 roku Muzyka Nielsena w Stanach Zjednoczonych całkowita sprzedaż albumów muzycznych wzrosła o 9 procent, a liczba utworów przesyłanych strumieniowo o ponad 50 procent. Za pośrednictwem serwisów takich jak Spotify ludzie odtworzyli wówczas 164 miliardy utworów.

Zarówno Apple Music, jak i Spotify mają tę samą politykę cenową. U nas za dostęp do katalogu muzycznego obu serwisów zapłacisz 5,99 euro, czyli około 160 koron. W obu usługach oferowane są także korzystniejsze abonamenty rodzinne. Jeżeli jednak subskrybujesz Spotify poprzez iTunes, a nie bezpośrednio przez stronę Spotify, za usługę zapłacisz 2 euro więcej. W ten sposób Spotify rekompensuje Apple trzydzieści procent każdej transakcji dokonanej za pośrednictwem App Store.

Źródło: Financial Times
.