W sklepie internetowym Apple Store pojawił się nieoczekiwany dodatek. Apple po cichu dodał do swojego sklepu nową wersję iPoda touch, która jest tańsza i pozbawiona tylnego aparatu. Apple pobiera opłaty za taki iPod touch o pojemności 16 GB 6 450 koron.
Istnieją trzy główne różnice pomiędzy poprzednimi modelami iPoda touch a najnowszym – cena, kolor i brak tylnej kamery. iPod touch z tylną kamerą i 32 GB pamięci jest tego wart 8 250 koron, iPoda touch bez tylnego aparatu można kupić tylko w wersji 16 GB, czyli o prawie dwa tysiące koron taniej. Apple oferuje jednak tylko jeden kolor dla tańszego modelu – czarny przód i srebrny tył, który wykonany jest z metalu.
Ze względu na brak tylnego aparatu tańszy iPod touch jest także o dwa gramy lżejszy. Przynajmniej przedni aparat pozostał, więc rozmowy wideo FaceTime nadal są możliwe.
Możesz mieć nowego iPoda touch 16 GB złożyć zamówienie w sklepie internetowym Apple. Wręcz przeciwnie, nie znajdziecie już w nim iPoda touch 4. generacji, który został zastąpiony nową wersją iPoda touch ostatniej generacji. Niestety nie dotrzymał swojej ceny, bo iPod touch 4. generacji został sprzedany za 5 koron (435 GB) i 16 koron (6 GB), przy czym obie wersje posiadały tylny aparat.
Dla kogoś kto nie korzysta z aparatu w iPodzie to niezła cena.
Różnica 1800 CZK za 16 GB i brakujący tylny aparat wydają mi się trochę dziwne.
Tylko głupiec by to kupił??
Powiedziałbym, że aparat jest obecnie jedną z najczęściej używanych rzeczy w iPodach i iPhone'ach. Specjalny produkt.
Nowo oferowanego iPoda bez aparatu też bym raczej postrzegał przede wszystkim jako odtwarzacz MP3 i MP4. Bo każdy, kto chce robić zdjęcia, ma albo aparat, albo iPhone'a. I najwyraźniej Apple chce to osiągnąć i wyraźnie podzielić segment. Myślę, że to, jak wszystko, jest bardzo dobrze przemyślane...
Może Apple dobrze to przemyślał, ale posiadanie 16 GB mniej pamięci na muzykę i oszczędność 1800 funtów – wydaje mi się po prostu zabawne. Bardzo chciałbym zobaczyć piekarnik, który kupuje ten nowy produkt :-)
Wierzcie lub nie, ale kupią i to nawet nie musi być piekarnik. Tyle, że jak mam na coś ochotę, to to kupuję i nie muszę od razu być piekarnikiem. Tylko kuchenka mikrofalowa może to napisać...
Porozumienie.
Moim zdaniem cena 3.459 CZK w iSTYLE za Touch 4. generacji w wersji 8 GB była do zaakceptowania. Wybrałem Nano 7.g. , ale takiej oferty nie można było odmówić :) Przecież Touch oferuje więcej możliwości i za tę cenę mogę żyć z mniejszą pojemnością.
Czy to wydarzenie w iStyle? :O Nie widzę tej oferty w sklepie internetowym :)
Myślę, że wziąłem przedostatni kawałek na Revolucni. Ale to już jakiś żart jak na miesiąc.