Święta Bożego Narodzenia już za nami i w sieci pojawiają się pierwsze informacje o tym, jak poszczególne firmy radziły sobie ze świątecznymi wyprzedażami swoich urządzeń. Święta Bożego Narodzenia to zwykle szczyt sezonu sprzedażowego dla producentów, którzy z niecierpliwością oczekują, ile smartfonów lub tabletów sprzedają w okresie świąt Bożego Narodzenia. Pierwszą kompleksową informację statystyczną opublikowała firma analityczna Poruszenie, która obecnie należy do giganta Yahoo. Informacje przez nich przekazywane powinny zatem mieć pewną wagę i dlatego możemy je traktować jako wiarygodne źródło. I wygląda na to, że Apple znów może świętować.
W tej analizie Flurry skupiła się na aktywacji nowych urządzeń mobilnych (smartfonów i tabletów) w okresie od 19 do 25 grudnia. W ciągu tych sześciu dni Apple wyraźnie zwyciężył, ugryzając 44% całego tortu. Na drugim miejscu znajduje się Samsung z 26%, a pozostali w zasadzie dopiero rosną. Trzecie miejsce zajmuje Huawei z 5%, za nim plasują się Xiaomi, Motorola, LG i OPPO z 3% oraz Vivo z 2%. W tym roku wyszło w zasadzie tak samo jak w zeszłym roku, kiedy Apple ponownie uzyskał 44%, ale Samsung uzyskał 5% mniej.
Bardziej interesujące dane pojawią się, jeśli szczegółowo przeanalizujemy 44% Apple. Potem okazuje się, że największy wpływ na tę liczbę miała sprzedaż starszych telefonów, a nie najgorętszych nowości, które Apple wypuścił na rynek w tym roku.
W aktywacjach króluje ubiegłoroczny iPhone 7, następnie iPhone 6, a następnie iPhone X. Wręcz przeciwnie, iPhone 8 i 8 Plus nie radziły sobie zbyt dobrze. Najprawdopodobniej wynika to jednak z wcześniejszej premiery i większej atrakcyjności starszych i tańszych modeli, czy wręcz przeciwnie, nowego iPhone'a X. To, że są to dane globalne, z pewnością nie pozostanie bez wpływu na statystyki. W większości krajów starsze i tańsze iPhone'y będą bardziej popularne niż ich współczesne (i droższe) alternatywy.
Jeśli spojrzymy na rozkład aktywowanych urządzeń według wielkości, możemy z tej statystyki wyczytać kilka interesujących faktów. Pełnowymiarowe tablety nieco pogorszyły się w porównaniu z poprzednimi latami, natomiast małe tablety sporo straciły. Bardzo dobrze wypadły natomiast tzw. phablety (w ramach tej analizy są to telefony z wyświetlaczem od 5 do 6,9″), których sprzedaż wzrosła kosztem „normalnych” telefonów (od 3,5 do 4,9″). ). Natomiast „małe telefony” z ekranem poniżej 3,5” w ogóle nie pojawiły się w analizie.
Źródło: Macrumors
NAPRAWDĘ NIGDY NIE ZROZUMIĘ, JAK KTOŚ MOŻE KUPIĆ IPHONA 7,8, 6 I 8 W WIEKU IPHONA X, NIE ROZMAWIAJĄC. TYLKO PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI JOUDA KUPUJĄ DZIŚ IPHONE 3000. ALBO BĘDĘ MAŁ XKO W KIESZENI ALBO PÓJDĘ I KUPIĘ NOKIĘ ZA XNUMX
Ponieważ cena vs wartość dodana? Ponieważ okropny wyświetlacz z wycięciem? Bo problemy z odblokowaniem – telefon w pozycji poziomej, telefon na szafce nocnej…
Tylko kretyn taki jak ty może porównywać ludzi na podstawie wartości telefonu komórkowego.
1*
Rozumiem.
6 i 7 można kupić za około 15 XNUMX, co jest ceną, którą wiele osób nadal jest w stanie zaakceptować – w krajach o niższych dochodach, takich jak Czechy.
Taka osoba twierdzi, że kupuje Apple'a i chce go wypróbować, a w nowszych telefonach nie widzi dużej różnicy, bo tam aplikacje działają tak samo.
Kolejnym faktem jest to, co napisano o iPhonie X – że Face ID nie działa i jest strasznie powolny i zawodny, że jego wyświetlacz się wypala, że ma małą wytrzymałość i że jest za drogi.
Tutaj na przykład zazwyczaj długopis taki jak Pavlíček w Mobilenet.
Jeśli czyta takie artykuły osoba, która nie jest tym specjalnie zainteresowana i tak naprawdę nie może wypróbować Face ID w sklepie, to powie sobie, że zdecydowanie lepiej zaoszczędzić i kupić starszą 7, bo tak nie jest widać duży postęp w 8 - na pierwszy rzut oka żadnego.
Ale jeśli ktoś pozbędzie się takich bzdur i dowie się poważnych faktów – w Czechach, na przykład Březina, to jeśli będzie miał pieniądze, to sądzę, że X chętnie to kupi.
Sam przesiadłem się na X z 6sP i jestem bardzo zadowolony - Face ID sprawdza się u mnie bardzo dobrze. Nie wydaje się to dużo, ale przy dłuższym użytkowaniu telefonu różnica w porównaniu do starszego konceptu 6-8 jest ogromna.
Březinie płacą za reklamy, na pewno nie będę tam szukać informacji.
Ja też przesiadłem się z 6s na X i Face ID jest super – nie muszę już męczyć się ze spoconym czy brudnym kciukiem, żeby go odblokować, a automatyczne logowanie do stron internetowych samym wejściem na stronę jest super. Ogólnie jestem zadowolony z telefonu, nie żałuję wymiany, ojciec który otrzymał moją 6stkę też jest zadowolony, więc nie ma się czym martwić...
Zgadza się.
Widzisz, dałem 6sPlus mojej mamie – to jej pierwszy iPhone, ale podstawy już zna. Poza tym kupiłem jej iPada 2017 i ona też jest nim zachwycona – nie ma już okien.
Poza tym podobają mi się takie małe rzeczy w X, jak to, że wyświetlacz nie wyłącza się podczas czytania itp.
Uzupełniłem go BeatsX i jest super – do domu potrzebuje jeszcze dużych słuchawek z chipem W1 i ładowaniem przez Lightning – czego np. Studio 3 nie ma, nie podoba mi się też ich dźwięk i plastikowa konstrukcja.
iPhone X też ma przyzwoitą żywotność i tutaj satysfakcję, a co najważniejsze telefon mieszczący się w spodniach.
Stalowa ramka jest piękna, osobiście mam nadzieję, że nowy iPad Pro będzie w tym stylu.
:) ha ha i o co chodzi - jeśli lubisz testować prototyp, nie martw się, możesz mieć też iPhone'a X, kupiłem w tym roku 8, 256Gb, bo to był najlepszy wybór.
Osobiście mam 6Sko kupione rok temu. Rozumiem, że nie ma sensu kupować 7 czy 8. Osobiście chyba wybiorę 8-mą, bo trzeba maksymalnie wykorzystać ryczałt firmowy. Poszedłbym też do Xka, ale myślę, że są za drogie. Za rok, kiedy skończy się stara linia i zostaną tylko nowe konstrukcje (osobiście uważam, że Apple chciało przetrwać na 8-ce i wypuściło X po zobaczeniu, co miała konkurencja), to cena normalnego X-a nie będzie już tak wysoka wyższy niż 8 zaczyna się dzisiaj. Spadek ceny X ka pierwszej generacji będzie duży. Poza tym ma OLED i wiele rzeczy jest nowych. Spaliłem się już przy pierwszym iPadzie, który miał tak mało RAM-u, że chyba doczekał się tylko jednej aktualizacji iOS. Mam swoje pierwsze AW i też było głupio. Taki quad zaczął mieć sens od 4 generacji :-D i dlatego już go kupiłem.
Zacząłem od iPhone'a 5. Potem 6, kształt nie przypadł mi do gustu, bo pasował do kształtu pozostałych płytek. Ale kiedy zobaczyłem iPhone'a X, zrozumiałem, że to wyjątkowy egzemplarz. Face ID jest absolutnie genialny, biorąc pod uwagę, że pracuję rękami i mam je od farby, kurzu lub porysowanych palców, głównie używałem kodu, ponieważ odcisk palca nie został rozpoznany. Teraz nie ma z tym problemu.
1A dla mnie?
A lepszego drobiu nie można sobie wyobrazić?
?
?
Dokładnie, dla osób z brudnymi/mokrymi rękami X jest w końcu praktycznym iPhonem.
Kupiłem iPhone'a 7 około 2 miesiące temu za 14 999 CZK nowy... dlaczego? bo iPhone 8 i X mają szklane tyły, które pękają i pękają :D..Nie chcę Face ID tak samo jak nie chcę ich obłąkanych gestów..Chciałem też zapisać coś, co przełączyłem z iPhone'a SE.. i co najważniejsze pracuję na iOS 10.3.3 :P :P lol