Zamknij reklame

Apple planuje używać „megapaków” Tesli na swojej farmie energetycznej w Kalifornii do zasilania parku Apple. Chce osiągnąć swoje zaangażowanie w energię odnawialną i osiągnąć neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2030 r. Będzie tu magazynować aż 240 megawatogodzin energii. Przyczyną problemu jest niestabilna energia odnawialna. 

To 85 „megapaków” litowo-jonowych 60 MV Tesli, które pomogą zasilić kampus firmy w Cupertino. Tesla wprowadziła ten system magazynowania energii w 2019 a w praktyce jest to już stosowane np. w Australia lub Teksas, gdzie jego technologia jest jeszcze bardziej wszechstronna. Ale ponieważ Apple chce być wystarczająco pompatyczny, stwierdził w swoim komunikacie prasowym, że jest to jeden z największych projektów akumulatorowych na świecie. Ale prawdą jest, że mógł zasilić przez cały dzień 7 000 gospodarstw domowych.

Bateria Tesli umożliwi Apple magazynowanie energii wytwarzanej przez panel słoneczny na farmie California Mieszkania, który został zbudowany już w 2015 r. i którego moc wyjściowa wynosi 130 megawatów. "Wyzwanie związane z czystą energią, słoneczną i wiatrową, polega na tym, że jest ona z natury nieokresowa”, – powiedziała w środę Agencja Reuters Wiceprezydent Apple Lisa Jackson. Baterie te mają więc za zadanie zapewnić przedsiębiorstwu stały dopływ energii nawet w przypadku wahań pogodowych. Oznacza to, że jeśli się nie zapali ani nie dmucha, Apple po prostu sięga do swoich „zapasów” i nie wpływa to w żaden sposób na jego działanie.

Tesla jest liderem technologii

Chociaż Apple używa akumulatorów litowo-jonowych w wielu swoich produktach i podobno pracuje nad akumulatorem litowo-żelazowo-fosforanowym Twój projekt samochodu elektrycznego, po prostu nie ma podobnej technologii magazynowania energii. Dlatego musiał zwrócić się do różnych dostawców, wśród których liderem jest oczywiście Tesla. Choć marka ta znana jest przede wszystkim z samochodów elektrycznych, od lat pracuje nad systemem magazynowania energii, który uzupełniałby farmy fotowoltaiczne i wiatrowe podczas niesprzyjającej pogody.

Choć to zaledwie kropla w morzu w porównaniu z miliardami dolarów wygenerowanymi przez przemysł samochodowy Tesli, produkty działu magazynowania energii zdobyły już kilku interesujących klientów. Z wyjątkiem Apple, to teraz np. Volkswagen wykorzystuje w swoich stacjach ładowania akumulatory Tesli Electrify America i to już od 2019 roku.

elon piżmo

Tesli z Jabłko jednocześnie nie ma najlepszych relacji. Z wyjątkiem różnego kopiowania technologii z jednej firmy do drugiej powiedział Elon Muska, że ​​próbował się już spotkać z Timem w 2018 roku Gotuj i zaszczepić w nim pomysł zakupu Tesli. Ten jednak nie chciał z nim rozmawiać, a raczej w ogóle nie chciał uczestniczyć w samym spotkaniu.

.