Zamknij reklame

iOS 8 będzie zawierał specjalną aplikację zdrowotną o nazwie Healthbook. Kolejna wersja systemu operacyjnego na urządzenia mobilne będzie mogła mierzyć przebyty dystans i spalone kalorie, ale także ciśnienie, tętno czy poziom cukru we krwi.

serwer 9to5Mac przyniósł pierwsze bliższe spojrzenie do funkcji fitness, o których do tej pory tylko spekulowano. Bezimienne, ale rzekomo dobrze poinformowane źródło ujawniło, że Apple przygotowuje nową aplikację o nazwie Healthbook na iOS 8. Ta integralna część systemu będzie zbierać informacje z wielu czujników, zarówno wewnątrz telefonu, jak i w akcesoriach fitness. Wśród tych obiektów znalazłyby się wg 9to5Mac powinni byli także uwzględnić oczekiwany iWatch.

Healthbook będzie mógł monitorować nie tylko wykonane kroki, przebyte kilometry czy spalone kalorie, ale także dane zdrowotne, takie jak ciśnienie krwi, tętno, nawodnienie i inne ważne wskaźniki, takie jak poziom cukru we krwi. Oczywiście wartości tych nie da się zmierzyć jedynie z poziomu telefonu, dlatego Healthbook będzie musiał opierać się na danych z akcesoriów zewnętrznych.

Wskazuje to na możliwość, że Apple rozwija tę aplikację tak, aby ściśle współpracowała z oczekiwanym iWatchem. Druga, mniej prawdopodobna możliwość sugeruje, że Healthbook początkowo integrowałby jedynie opaski fitness i smartwatche innych firm. W takim przypadku Apple miałby wprowadzić własne rozwiązanie sprzętowe dopiero w nadchodzących miesiącach.

Aplikacja Healthbook umożliwi także użytkownikom wprowadzenie informacji o przyjmowanych przez nich lekach. Następnie przypomni im we właściwym czasie o przyjęciu przepisanej pigułki. Ta funkcja prawdopodobnie będzie dołączona do istniejącej aplikacji Przypomnienia.

Stopniowo (choć powoli) ujawniane informacje na temat fitnessowego projektu Apple’a wskazują na ciekawy problem. Jeśli Apple rzeczywiście szykuje wbudowaną aplikację Healthbook, a także smartwatch iWatch, to będzie musiał w jakiś sposób uporać się z konkurencją. W tej chwili za pośrednictwem swojego internetowego sklepu internetowego sprzedaje sprzęt fitness innych producentów, ale nie jest pewne, czy w tym roku będzie to kontynuować.

Ponadto Apple ma bardzo dobre relacje z firmą Nike, która od wielu lat przygotowuje specjalną aplikację fitness i sprzęt z serii Nike+ na iPody i iPhone'y. Tim Cook jest nawet członkiem zarządu Nike, co stawia go w podobnej sytuacji, jak kiedyś Eric Schmidt. W 2007 roku był członkiem ścisłego kierownictwa Apple, które przygotowywało się do wprowadzenia iPhone'a, ale jednocześnie nadzorowało rozwój systemu operacyjnego Android. Podobnie Tim Cook najwyraźniej przygotowuje teraz aplikację iWatch i Healthbook, ale jest jedną z czołowych postaci w Nike, co sprawia, że ​​m.in. Bransoletka fitness FuelBand.

W zeszłym roku Apple zatrudniło kilku ekspertów w dziedzinie zdrowia i kondycji. Jest to między innymi były konsultant Nike Jay Blahnik czy kilku pracowników firm produkujących różne czujniki zdrowia. Wśród nich znajdziemy chociażby wiceprezesa producenta glukometrów Senseonics, Todda Whitehursta. Wszystko wskazuje na to, że Apple naprawdę interesuje się tym segmentem.

Źródło: 9to5mac
.