Nie jest to oficjalne, ale kilka zaufanych źródeł właśnie potwierdziło, że Apple planuje zaprezentować iPada nowej generacji i iPada mini 22 października. Oczekuje się, że w tym miejscu pojawi się także nowy system OS X Mavericks i prawdopodobnie Mac Pro…
Dobrze poinformowany serwer zawsze zgłaszał się jako pierwszy Wszystkie RzeczyD, po czym wszystko (jak w ostatnim przemówieniu) potwierdził Jim Dalrymple z Loop. Johna Grubera z Daring Fireball, dla których 22 października ma sens. W ubiegłym roku Apple wprowadziło nowego iPhone'a 11 września, a następnie nowe iPady 23 października, a ponieważ cierpią na regularność, w tym roku wszystko zostanie przesunięte tylko o jeden dzień.
Głównym tematem październikowego przemówienia będą niewątpliwie iPady. Zdaniem Jana Paczkowskiego iPad piątej generacji będzie cieńszy i lżejszy, bardziej podobny do obecnego iPada mini. Powinien pojawić się także ulepszony aparat, a do dużego iPada trafi także nowy 64-bitowy procesor A7. Jednak Paczkowski podaje o wiele więcej ciekawych informacji na temat iPada mini. Według niego nawet mniejszy tablet Apple'a otrzyma najnowszy chip, w jaki obecnie wyposażony jest jedynie iPhone 5s, a na dodatek wyświetlacz Retina.
Jeśli to prawda, oznaczałoby to, że iPad mini pominąłby całą generację procesorów, bo teraz mieści w sobie chip A5. Możliwe też, że do iPadów zostanie dodany Touch ID, czyli czytnik linii papilarnych, ale nikt na razie nie potwierdził tej informacji.
Nie ma też żadnych doniesień o nowych MacBookach Pro, o których krążą już od jakiegoś czasu, a użytkownicy z niecierpliwością czekają na aktualizację, która przyniesie przynajmniej procesory Haswell. MacBook Air ma je od kilku miesięcy.
Źródło: AllThingsD.com, LoopInsight.com
Powiązany:
[powiązane posty]
iPad mini z procesorem A7 i wyświetlaczem Retina to moje marzenie :) Kupuję teraz
Ja też bym takiego złapał. I dosłownie. Po prostu nie podoba mi się to jako biznesmenowi. Jeśli iPad mini otrzyma Retina, iPad znajdzie się w znacznie gorszej sytuacji konkurencyjnej (MacBook Air vs. Pro). Jestem więc raczej sceptykiem. Ale to byłaby bomba :-)
Wtedy byłaby to już tylko kwestia mobilności. Nosiłem iPada 2 przez około rok – ciężki, nieporęczny. Dla mnie mini zawsze będzie lepsze od klasyka, niezależnie od tego, czy ma słabszy sprzęt, czy nie.
Jako że iPad ma wizualnie przypominać iPada mini, zaczynam się nad tym intensywnie zastanawiać…