Aparat nowego iPhone'a 5 może nie być tak doskonały, jak się wydaje. Wielu użytkowników zgłasza, że widzi na swoich zdjęciach fioletową poświatę w prześwietlonych obszarach. Jednak Apple nie traktuje tego jako błędu i radzi użytkownikom: „Skieruj aparat inaczej”.
Taką odpowiedź otrzymał jeden z czytelników serwera Gizmodo, którego zaniepokoił problem, napisał więc do Apple. Pełna odpowiedź wygląda następująco:
Drogi Mattie,
nasz zespół inżynierów właśnie przekazał mi te informacje, abym mógł je polecić podczas fotografowania skieruj aparat z dala od widocznego źródła światła. Pod uwagę brana jest fioletowa poświata widoczna na obrazach dla normalnego zachowania aparatu iPhone'a 5. Jeśli chcesz się ze mną skontaktować (…), mój adres e-mail to ****@apple.com.
Z poważaniem,
Debby
Wsparcie AppleCare
W tym samym czasie Matt van Gastel początkowo nauczył się czegoś zupełnie innego od Apple. Po długiej rozmowie telefonicznej z supportem powiedziano mu, że fioletowa poświata to problem, który nie powinien występować w najnowszym telefonie Apple:
Pierwotnie mi to powiedziano to dziwne i nie powinno się zdarzyć. Następnie zadzwoniłem do osoby przełożonej, która również powiedziała, że coś takiego nie powinno mieć miejsca. Wysłałem mu kilka zdjęć wspomnianego problemu, a on następnie przekazał je inżynierom.
Odpowiedź okazała się więc zupełnie inna, jak Apple pisze do Matta we wspomnianym powyżej e-mailu. Jedno jest już jednak pewne – iPhone 5 ma problemy z fioletową poświatą i prawdopodobnie nie ma sposobu, aby rozwiązać ten problem. Niektórzy spekulują, że winne jest szafirowe szkło pokrywające obiektyw. Apple ma jednak prostą radę: to normalne, po prostu źle trzymasz aparat.
[do action=”update”/]Nasi czytelnicy zgłaszają, że żaden z nich nie spotkał się z podobnym problemem. Oznacza to więc, że „obudowa Purple Light” na pewno nie będzie dotyczyć wszystkich nowych iPhone’ów 5s, a prawdopodobnie tylko niektórych egzemplarzy. Mimo to rozumowanie Apple jest dziwne.
Kłopot za kłopotem, czy to tylko ja, czy Apple idzie na marne? I tak naprawdę nie pomagają sobie, szukając wymówek zamiast rozwiązywać problemy...
Kolejny idiota robiący bąbelki robi piękne zdjęcia. Szczęśliwy posiadacz czarnej wersji 64G. ;-)
Tak
No cóż, jestem bardzo zadowolony.. Osoba czekała na telefon rok i na razie wygląda na to, że z każdym dniem będę czekał na następny, albo naprawdę nie wiem..
Cóż, na pewno nie będziesz musiał czekać na następny. To znowu nadmuchana bańka. Sam posiadam czarny iP5, testowałem strzelanie pod słońce i nie było problemu. Podobnie jak poprzedni właściciele iPhone'a 5 dyskutujący o… Tak napompowana bańka….
Mamy już scuffgate, więc dlaczego nie Purplegate? :D
To tak jak w przypadku iPhone'a 4, gdy utracono sygnał i Apple też udawał, że trzyma telefon w lewej ręce w dziwny sposób lub jak to było wtedy znowu to, ale chyba widzę jakiś patch i problem zostanie rozwiązane :-) ale to śmieszny żart, ale będzie lepiej, może zrób zdjęcia w nocy
Chyba lepiej wrócić do pierwszej klasy podstawówki...
Osobiście muszę przyznać, że nie mam problemu podobnego do tego na zdjęciach w artykule. Specjalnie tego próbowałem i nigdzie nie mogę znaleźć fioletowego.
iPhone 5 16 GB, czarny
Nie wiem, ale jeśli ktoś strzela niezabezpieczonym obiektywem bezpośrednio w słońce, to chyba nie ma go prosto w głowie... :)))
Testowane - Biały iPhone 5 64GB - zdjęcie bez zarzutów. Więc to nie będzie zjeżdżalnia :-)
Cóż, Matt powinien się pospieszyć, szybko zmienić telefon i wypić potrójne S. Może wtedy używać go jako telefonu i wiosła na tratwie! :)
Wygląda na jakąś podróbkę od Samsunga czy coś :-) Tutaj nie zauważyłem żadnych problemów.
pełne paski!
W telefonach naszej firmy nie doświadczyliśmy takich problemów. Testowane na 3 iPhone'ach 5s jakiś czas temu dzięki jasnemu słońcu tutaj, w Pradze.
Potwierdzam, że na moim iPhonie 5 nie mam takiego problemu.
Teraz próbowałem oczywiście z balkonu z Ufonem 5 i czy czułem się dobrze..
https://www.dropbox.com/s/fugns51lebe0vbj/Photo%203.10.2012%2012%2009%2056.jpg
i jeszcze jedno dla pewności :P
https://www.dropbox.com/s/tbqfsuzy56n0u9p/Photo%203.10.2012%2012%2018%2019.jpg
jabłko, co byś chciał..,…
Mój iPhone 5 16 GB nie sprawił żadnego problemu, muszę przyznać, że to świetny telefon Apple!!!! Po prostu perfekcja!! Może mapy, ale w safari można pięknie wyszukiwać na mapach Google, więc dopóki nie ulepszysz map, możesz korzystać z zakładki na Mapach Google :-)
Pruser za Pruserem, wszędzie „...brama”?
Spojrzałbym na to z innej strony. Apple jest siłą napędową mediów. iPhone to siła napędowa Apple. Nie chcę pomniejszać żadnego problemu, ale jeśli jakiś problem się pojawi, zauważysz lawinę artykułów na jego temat. Ponieważ każdy artykuł i dyskusja pod nim sprzeda dużo reklam. Nie chcę w żaden sposób natknąć się na Jablickera, dla mnie jest to w zasadzie poważny serwis informacyjny, w odróżnieniu od innych z tabloidową redakcją i totalitarnym zarządzaniem/cenzurowaną dyskusją.
Tylko trzęsie się z osłem, że to aluminium, które jest dziwnie zarysowane, mapy, które niestety nie spełniły oczekiwań i wszyscy od razu krzyczą „gdzie jest wujek Google? co teraz zrobimy?”, teraz znów jest fioletowa poświata wokół słońca.
Jak czytam te komentarze to zaczynam się wstydzić, że mam iPhone'a...
Jesteś szalony, nie ma lepszego telefonu !!
Z telefonem nie mam problemu, jedynie z inteligencją niektórych właścicieli.
Powiedziałbym, że ludzie, którzy krytykują iPhone'a i wszystko inne, nadal używają Androida :-D i nawet nie mają iPhone'a, nie wyobrażam sobie szkoły bez iPhone'a i iPada !!!' Bez nich bym tego nie zrobił :-D „iPhone ułatwia naukę” :-P
Karl, przeczytaj to jeszcze raz: „Nie mam problemu z telefonem, po prostu inteligencja niektórych właścicieli”
iPhone 5, 16 GB, czarny. Nie robi żadnych fioletowych zdjęć, fabrycznie jest nieuszkodzony. „Etui” prawie mnie w tym roku złamały, ale w końcu zaryzykowałem i kupiłem. I cóż, zrobiłem to, znowu to tylko masaż medialny.
Mogliście przeoczyć to wprowadzenie – poza tym, że czarny 16 GB nie jest jeszcze sprzedawany w Czechach.
Dlaczego inaczej nie miałby się sprzedać? Mam iPhone'a 5 w kolorze białym 64 GB od Vodafone.
A widziałeś gościa sprzedającego tu na bazarze wersję 16 GB za 30 tys? :-) Aby go dostać w swoje ręce, wisi za kulki na dziobie.
I dlaczego? Więc nie kupuj go za tę cenę, ja też nie kupuję rzeczy, które moim zdaniem są przecenione. Ale nigdy nie przyszło mi do głowy, że pobiję reklamodawców VW czy Škody :-D
Przynajmniej ludzie nauczyli się robić zdjęcia oparzeń słonecznych i podświetlenia :D
Niestety obserwuję ten problem. iPhone 5 64 GB w kolorze czarnym. Wystarczy, że wycelujesz go w świetlówkę, a rzuci fiolet dokładnie tak, jak na zdjęciu we wstępie
Taka jest cena tego, że przestrzeń pomiędzy matrycą a obiektywem jest wyjątkowo mała. Matryca jest błyszcząca, więc odbija światło w tej konkretnej barwie i dzięki temu „widzi siebie” w obiektywie. Oczywiście obiektyw o tak dużej przysłonie f 2,4 tylko na to pozwala. Przykładowo taki canon s90 robi jeszcze bardziej nierówne zasłony bezpośrednio z obiektywu na f2 – 2,2 i nikt nigdy nie narzekał. Można jeszcze przysłonić ręką ostre światło boczne, wydłużyć ekspozycję, dodać przysłonę, założyć okulary przeciwsłoneczne przed szybę, czasem wystarczy po prostu zrobić zdjęcia z cienia itp.
Czekam tylko, aż w końcu dostanę w swoje ręce iPhone'a 5 i przestanę czytać te wszystkie bzdury. Do tego czasu nadal będę musiała cierpieć, że wszystko jest z nim „złe”. :D
Pięćdziesięciu mądrych ludzi, ale nikt, nawet wysocy rangą towarzysze w dziale marketingu Apple, nie zrozumie prawdziwej przyczyny. Sięgnij po masło, potem sięgnij tym palcem po wodę w zlewie i spójrz pod słońce. A spróbujcie ze smalcem, z oliwą, z benzyną, ze sprężyną. Każda substancja tworzy inny film, w którym promienie załamują się inaczej. Zatem ci z Was, którzy nie mają plam na zdjęciach, powinni dobrze obchodzić się ze swoim telefonem i nie kręcić obiektywem tłustymi palcami. A kto ma fioletowe plamki, powinien przynajmniej od czasu do czasu przetrzeć obiektyw.
Pięćdziesięciu mądrych ludzi, ale nikt, nawet wysocy rangą towarzysze w dziale marketingu Apple, nie zrozumie prawdziwej przyczyny. Sięgnij po masło, potem sięgnij tym palcem po wodę w zlewie i spójrz pod słońce. A spróbujcie ze smalcem, z oliwą, z benzyną, ze sprężyną. Każda substancja tworzy inny film, w którym promienie załamują się inaczej. Zatem ci z Was, którzy nie mają plam na zdjęciach, powinni dobrze obchodzić się ze swoim telefonem i nie kręcić obiektywem tłustymi palcami. A kto ma fioletowe plamki, powinien przynajmniej od czasu do czasu przetrzeć obiektyw.
+1! :-)
Przynajmniej nie musisz instalować Instagrama
Przynajmniej nie musisz instalować Instagrama
Właśnie próbowałem zasymulować problem z moim iPhonem 5 64 GB. Celowałem w pięć różnych żarówek i jeśli się postaram, jedna będzie miała lekko fioletowy odcień. Wymaga to jednak praktyki. Moim zdaniem nie ma nic do rozwiązania.