Filip Houska Po sześciu latach Apple opuszcza platformę reklamy mobilnej iAd, pisze serwer BuzzFeed. Usługa działa od 2010 roku, jednak z pewnością nie sprostała oczekiwaniom firmy. „To po prostu coś, w czym nie jesteśmy dobrzy” – stwierdziło anonimowe źródło.
Choć firma nie rezygnuje z iAd w pełnym tego słowa znaczeniu, to jedynie rozwiązuje swój zespół sprzedażowy i pozostawia główną decyzję samym reklamodawcom, aby sami oferowali reklamy.
Platforma iAd wcześniej działała na zasadzie, że jeśli Apple sprzeda reklamę pod nazwą reklamodawcy, to pobiera 30 proc. kwoty. Metoda ta została obecnie odrzucona przez kalifornijską firmę i pozostaje jedynie formularz oparty wyłącznie na nazwie samego reklamodawcy, który następnie pobiera pełne sto procent podanej kwoty.
System iAd od początku borykał się z problemami, przez co firma odwracała się od potencjalnych klientów. Największym błędem było skupienie się Apple na tworzeniu reklam w większym stopniu, niż oczekiwaliby tego reklamodawcy, oraz niechęć Apple do udostępniania większej ilości danych użytkowników. Reklamodawcy nie mogli wówczas wystarczająco skutecznie kierować reklam i nie zarabiali tak dużo.
