Filip Nowotny W ostatnim kwartale sprzedano 74,5 miliona iPhone'ów. Właśnie taki numer Apple miał w tym tygodniu ogłoszony podczas wtorkowej telekonferencji dotyczącej wyników finansowych. Wzrost sprzedaży w stosunku do poprzednich kwartałów zapewnił jej także lepszą pozycję wśród producentów smartfonów – na pierwszym miejscu zrównał się z koreańskim rywalem Samsungiem. Ułożyła to po swojemu blogu Analityka strategii.
Jeśli liczyć sprzedaż jednostkową, zarówno Apple, jak i Samsung zrobiły wrażenie w ostatnim kwartale 2014 roku, sprzedając prawie 75 milionów sztuk każdy, co stanowi 20 procent całego rynku smartfonów. Kalifornijska firma od zimy 2011 roku nie jest w stanie dorównać wolumenowo południowokoreańskiemu konkurentowi. Kilka miesięcy wcześniej zmarł Steve Jobs, a nowy dyrektor firmy, Tim Cook, powoli zaczynał zdobywać zaufanie klientów . Obecny szef Apple'a może teraz poszczycić się kolejnym, choć symbolicznym sukcesem.
W dużej mierze może on podziękować nowo wprowadzonym produktom na czele z iPhonem 6 i 6 Plus. Pomimo początkowej nieufności części klientów, postawienie na większe wyświetlacze opłaciło się. Zeszłoroczny kwartał zimowy (choć zgodnie ze zwyczajem Apple nazywał się Q1 2015) był najbardziej udany, co zrozumiałe, także dzięki mocnemu okresowi świątecznemu.
Samsung natomiast nie może zaliczyć roku 2014 do najbardziej udanych. Oprócz walki konkurencyjnej na rynku z droższymi telefonami, naciski na niego wywiera także wielu producentów, zwłaszcza azjatyckich, którzy mogą obecnie sprzedawać urządzenia stosunkowo wysokiej jakości w przystępnej cenie. Dawno minęły czasy, gdy niższa klasa średnia mogła oferować jedynie wolniejsze telefony ze słabą jakością wyświetlaczy i ograniczonymi funkcjami.
Dowodem tych zmian są sukcesy takich producentów jak Xiaomi czy Huawei, a rosnącą konkurencję potwierdzają także twarde liczby. O ile w czwartym kwartale 2013 roku Samsung posiadał 30 proc. rynku smartfonów, o tyle rok później było to aż o całe 10 proc. mniej. Rok 2014 był pierwszym od 2011 roku, w którym Samsung odnotował spadek zysku rok do roku. (Wtedy koreańska firma przejęła od Apple pozycję numer jeden.)
Z kolei cała branża smartfonów odnotowała wzrost sprzedaży, z 290 mln sprzedanych urządzeń w czwartym kwartale 2013 r. do 380 mln w 2014 r. Przez cały ubiegły rok sprzedano 1,3 mld smartfonów, a Najbardziej znaczący wzrost zaobserwowano na rynkach wschodzących, do których należą np. Chiny, Indie czy niektóre państwa afrykańskie.
Porównywanie sukcesu producenta wyłącznie na podstawie liczby sprzedanych egzemplarzy jest bardzo krótkowzroczne. Myślę, że Samsung chętnie sprzedałby kilka milionów smartfonów mniej, byle tylko mieć zysk na sprzedanym urządzeniu przynajmniej o połowę mniejszy od tego, co ma Apple.