Zamknij reklame

Ciekawe wieści napłynęły ze świata mediów. Coraz głośniej mówi się o możliwej sprzedaży konglomeratu medialnego Time Warner, jednej z największych sieci telewizyjnych na świecie, a sytuację ma uważnie obserwować m.in. Apple. Dla niego potencjalne przejęcie może być kluczowe w dalszym rozwoju.

Na razie trzeba stwierdzić, że Time Warner zdecydowanie nie jest na sprzedaż, choć jego prezes Jeff Bewkes nie wyklucza takiej możliwości. Inwestorzy naciskają na Time Warner, aby sprzedał albo całą spółkę, albo przynajmniej niektóre jej działy, do których należy np. HBO.

Time Warner jest zmuszany do sprzedaży New York Post, co z wiadomością przyszedł, zwłaszcza ze względu na fakt, że w odróżnieniu od innych spółek medialnych nie posiada podwójnej struktury akcjonariatu. Oprócz Apple przejęciem zainteresowane są także AT&T, właściciel DirecTV, oraz Fox.

Dla Apple zakup Time Warner może oznaczać istotny przełom w rozwoju ekosystemu wokół nowego Apple TV. Od dawna krążyły plotki, że kalifornijska firma planuje zaoferować w miesięcznym abonamencie pakiet wybranych popularnych programów, z którymi chciałaby konkurować zarówno z uznanymi telewizjami kablowymi, jak i np. Netfliksem i innymi serwisami streamingowymi.

Jednak jak dotąd Eddy Cue, który powinien być głównym bohaterem tych negocjacji, nie zdołał wynegocjować niezbędnych kontraktów. Dlatego obecnie monitoruje sytuację wokół Time Warner, którego przejęcie może odwrócić sytuację. Apple nagle miałby pozyskać do swojej oferty np. wiadomości CNN, a HBO swoje seriale takie, jakie byłyby niezbędne Gra o tron.

To właśnie z HBO Apple nawiązał już współpracę przy swoim dekoderze czwartej generacji, gdy w Stanach Zjednoczonych oferuje tzw. HBO teraz. Jednak za stosunkowo wysoką opłatą (15 dolarów) w pakiecie tym znajduje się tylko HBO, co nie wystarczy. Nawet gdyby ostatecznie Time Warner nie został sprzedany w całości, a jedynie w jego częściach, Apple z pewnością zapragnąłby HBO. Mówi się, że Bewkes na spotkaniu z inwestorami odrzucił sprzedaż HBO, ale w grę pozostaje sprzedaż całego medialnego kolosa.

Apple wierzy, że jeśli uda mu się połączyć popularne stacje ze sportem na żywo, a jednocześnie ustalić odpowiednią cenę, użytkownicy będą skłonni odejść od dekoderów oferujących setki programów. Przejmując Time Warner, mógłby od razu zaoferować HBO „za darmo” w takim pakiecie. Jeśli rzeczywiście dojdzie do rozmów o sprzedaży, mając na koncie ponad 200 miliardów dolarów, Apple nie będzie miał problemu z byciem gorącym kandydatem.

Źródło: New York Post
Zdjęcie: Thomas Hawk
.