W nocy z niedzieli na poniedziałek, czyli z 27 na 28 marca, odbyła się 94. rocznica wręczenia Oscarów. Produkcja Apple TV+ i Apple Originals Films miała tu szóstkę w ogniu i zdecydowanie nie należała do zdecydowanych faworytów. Film W rytmie serca (CODA) zgarnął aż trzy trofea, w tym najcenniejsze dla najlepszego filmu roku, i udowadnia, że z Apple TV+ po prostu trzeba się liczyć.
Zdecydowanie artystyczny Makbet okazał się pusty. Miał trzy nominacje, oraz za najlepsze zdjęcia, najlepszą scenografię, a przede wszystkim najlepszego aktora w roli głównej, w którą wcielił się Denzel Washington. Miał jednak silną konkurencję, gdy Will Smith odebrał statuetkę za rolę w dramacie sportowym Król Ryszard: Narodziny mistrza. Przecież jemu także przypisywano szanse 1,1:1. Benedict Cumberbatch miał szanse 5:1 na występ w The Power of Dog, Andy Garfield na rolę w Tick, Tick… Boom! kurs 17:1. Waszyngton był zatem wyraźnym outsiderem.
Wśród głównych faworytów w najwyższej kategorii znalazł się dramat Power of the Dog z kursem 1,7:1. W rytmie serca miał on kurs 2,2:1, co było sporym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę motyw przewodni przedstawiający córkę niesłyszących rodziców decydującą między obowiązkami rodzinnymi a zamiłowaniem do śpiewania oraz stosunkowo silną konkurencję nie tylko ze strony hollywoodzkich hitów kinowych. O tę nagrodę ubiegało się dziesięć filmów, m.in. Belfast, Dune, K zemi hleď czy West Side Story.
Choć Dune jest zwycięzcą ogólnym, zdobyła 6 statuetek, ale tylko w kategoriach drugorzędnych (kamera, montaż, scenografia, dźwięk, muzyka, efekty wizualne). Ponieważ Síla psa otrzymała tylko jedną z 12 nominacji (dla najlepszego reżysera), V rytmu srdce jest najważniejszym osiągnięciem tego roku. Z wyjątkiem najlepszego filmu otrzymał nagrodę m.in Troyowi Kotsurowi za drugoplanową rolę męską, co oznacza, że po raz pierwszy niesłyszący aktor zdobył taką nagrodę. Następnie Siân Hederová zdobyła Oscara za najlepszy scenariusz adaptowany (film jest remakiem francuskiego filmu Rodzina Belierów), a „W rytmie serca” wszystkie trzy nominacje zamienił w zwycięstwa. Pełne wyniki można znaleźć na stronach cenowych.
Cholernie dobrze wydane 25 milionów
Można argumentować, że Apple TV+ jest skromne w swojej treści, można argumentować, że przeszkadza nam brak czeskiego dubbingu. Ale nie możemy odmówić platformie wysiłków zmierzających do zapewnienia jakości produkcji kosztem ilości. Nawet tak mały i niezależny film, jak V Rytmu srdce je, potrafił przyćmić całą konkursową produkcję nieznanymi aktorami, ale o poważnej tematyce. Taki Netflix miał w tym roku dokładnie 36 nominacji, ale o tym nie będzie mowy. Rozmowa będzie dotyczyć Apple i jego małej usługi przesyłania strumieniowego, która nie mogła wymarzyć sobie lepszej reklamy. O tym sukcesie koniecznie usłyszycie podczas kolejnego wystąpienia firmy.
Za rok 2020 produkcja Apple TV+ była nominowana w dwóch kategoriach za filmy Greyhound i Wilkołaki, ale nie otrzymała żadnych nagród. Ale fakt, że już w drugim roku swojego istnienia jest w stanie zdominować najbardziej prestiżowe nagrody filmowe świata, jest imponującym wyczynem. Jednocześnie wystarczy stosunkowo niewiele. W rytmie serca został zaprezentowany w ramach niezależnego festiwalu Sundance, gdzie Apple kupił go właśnie za 25 milionów dolarów. I było to dobrze wydane 25 milionów dolarów.