Sklep internetowy był dzisiaj na chwilę nieczynny, co od razu wywołało spekulacje na temat ewentualnych aktualizacji niektórych produktów. Tak naprawdę stało się coś zupełnie innego – główne menu sklepu zostało przeprojektowane, a Apple TV doczekało się osobnego działu obok iPhone’ów, iPadów, Maców i iPodów. Do tej pory odbywało się to jedynie pomiędzy akcesoriami. To posunięcie oznacza, że produkt telewizyjny może stać się czymś więcej niż tylko hobby, jak to wcześniej opisali Tim Cook i Steve Jobs.
Sama witryna Apple TV oferuje również dedykowaną podstronę z akcesoriami, na której można znaleźć AirPorty lub różne adaptery, a w sklepach zagranicznych strona oferuje także AppleCare, możliwość zakupu odnowionych części oraz sekcję pytań i odpowiedzi. W końcu te zmiany nie powstają bez powodu. Najwyraźniej Apple planuje wypuścić nową wersję Apple TV, która powinna pojawić się w marcu, przygotowując grunt pod przyszły produkt.
Nowy Apple TV powinien w końcu zapewnij obsługę aplikacji, a konkretnie gier, dzięki którym Apple zamieniłby urządzenie w małą konsolę, jak spekulowano od dawna. Marka Gurmana z 9to5Mac uzyskał także pewne nowe informacje, które uzyskał ze swoich źródeł, a które w przeszłości były bardzo dokładne.
Do sterowania grami Apple TV powinien wykorzystywać zarówno wprowadzone kontrolery gier MFi, jak i same urządzenia iOS. Jak wspomniano wcześniej, możliwość instalowania aplikacji innych firm najprawdopodobniej będzie ograniczona tylko do gier, zwykłe aplikacje, które pozwalałyby na przykład na przesyłanie strumieniowe nienatywnych filmów z dysku sieciowego, mogą w ogóle nie być dostępne. Według Gurmana kolejna informacja ma raczej charakter spekulacyjny na poziomie prototypu, który ostatecznie może w ogóle nie pojawić się w produkcie końcowym.
Mówi się, że Apple eksperymentował z możliwością odbioru sygnału z tunera telewizyjnego, co umożliwiałoby sterowanie programami telewizyjnymi za pośrednictwem Apple TV, oprócz eleganckiego interfejsu użytkownika Apple. Kolejny eksperyment polegał na integracji routera Wi-Fi, w ramach którego Apple TV miałby uzyskać funkcjonalność AirPort. Mogłoby to wyeliminować pośrednika pomiędzy Apple TV a łączem internetowym, z drugiej strony wiele osób ma telewizor i router w różnych pokojach.
Tak czy inaczej, dowiemy się, co będzie za niecałe dwa miesiące, jeśli informacje o premierze będą dokładne. Według Tima Cooka w tym roku powinniśmy spodziewać się nowych ciekawych produktów, być może jednym z nich będzie nowy gamingowy Apple TV. Jeśli chodzi o dotychczasowe modele, firma dodała do oferty nowy kanał Red Bull TV, która będzie oferować podobne treści jak na stronie internetowej i w aplikacji iOS, związane ze sportem, muzyką czy transmisjami na żywo z różnych wydarzeń.
Mamy nadzieję, że router AppleTV nie będzie tego częścią. Dla nas, którzy właśnie zainwestowaliśmy w nową infrastrukturę sieciową, byłoby to wyjątkowo nieprzyjemne.. :D
Dodatkowo znacznie podniosłoby to cenę samego AppleTV, a biorąc pod uwagę argument, że większość ludzi nie ma routera w tym samym pomieszczeniu co telewizor, mam nadzieję, że tak się nie stanie.
Oczywiście, że nie, w tym kontekście nie miałoby to żadnego sensu.
Kontekst scentralizowanego centrum multimedialnego? No nie wiem, jeśli tak na to spojrzeć, to ma to większy sens, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka :-D
Imho, bardzo chciałabym mieć o jedno pudełko mniej w domu :)
To nie działa, mogę co roku zmieniać Wi-Fi, wprowadzając nowe standardy/zmiany, a zwłaszcza niektóre Wi-Fi oferują zupełnie inne usługi (drukarka, udostępnianie dysku itp.)
Ostatnią rzeczą, jaką chciałbym mieć w salonie, jest drukarka i dysk twardy ;-). Poza tym nawet nie chciałbym mieć tam gigantycznego urządzenia przed telewizorem :-). Dziś mam pod ekranem Apple TV, więc nie zmieści się tam nic wyższego niż 8 cm ;-).
Poza tym droga konsola nikogo nie przyciągnęła, konsol na rynku jest już wystarczająco dużo (z gorszą grafiką, wydajnością, większym dyskiem itp.).