Mac Pro po wielu latach cieszy się dużym zainteresowaniem. Phil Schiller pokazał dzisiaj podczas WWDC, jak będzie wyglądał nowy, najpotężniejszy komputer Apple. Mac Pro otrzymał zupełnie nową konstrukcję i podobnie jak nowy MacBook Air, będzie zbudowany w oparciu o nowe procesory firmy Intel.
Dziś chodziło tylko o prezentację nowego Maca Pro, do sprzedaży trafi on dopiero jesienią, ale Phil Schiller i Tim Cook obiecali, że jest na co czekać. Wraz z nowym wyglądem i znacznie zmniejszonymi wymiarami, nowy Mac Pro będzie także znacznie mocniejszy od poprzedniego modelu.
Po dziesięciu latach Mac Pro, jaki znaliśmy, dobiega końca. Apple przechodzi na zupełnie nowy design, w którym widać oznaki produktów Brauna i na pierwszy rzut oka nowa potężna maszyna naprawdę wygląda trochę jak z przyszłości. Elegancki czarny design i tylko jedna ósma rozmiaru obecnego modelu, który ma 25 centymetrów wysokości i 17 centymetrów szerokości.
Pomimo tak drastycznych zmian w rozmiarach, nowy Mac Pro będzie jeszcze mocniejszy. Pod maską będzie mógł pomieścić aż dwunastordzeniowy procesor Xeon E5 od Intela i podwójne karty graficzne od AMD. Phil Schiller twierdził, że moc obliczeniowa sięga aż siedmiu teraflopów.
Obsługuje Thunderbolt 2 (sześć portów) i wyświetlacze 4K. Co więcej, na stosunkowo miniaturowym Macu Pro znajdziemy jeden port HDMI 4.1, dwa gigabitowe porty Ethernet, cztery USB 3 i wyłącznie pamięć flash. Apple pominęło napęd optyczny, wzorując się na najnowszych MacBookach.
Jony Ive naprawdę zwyciężył projektem nowego Maca Pro. Choć wszystkie porty znajdują się z tyłu komputera, komputer rozpoznaje, kiedy go poruszasz i w tym momencie panel portów zostaje podświetlony, co ułatwia podłączenie różnych urządzeń peryferyjnych.
Nowe, najpotężniejsze komputery Apple, które będą również wyposażone w Bluetooth 4.0 i Wi-Fi 802.11ac, będą produkowane w Stanach Zjednoczonych. Kalifornijska firma nie podała jeszcze ceny nowego Maca Pro.
Sponsorem transmisji na żywo z WWDC 2013 jest: Pierwszy urząd certyfikacji, as
Gdyby to był nowy Mac Mini, sikałbym z radości na widok tego, jak pięknie wygląda. Ale to Mac Pro i tam design jest dla mnie na ostatnim miejscu (choć obecny też wygląda absolutnie świetnie). To, czego przede wszystkim oczekuję od komputera Mac Pro, to dużo miejsca na dysku i możliwości rozbudowy. Zależy mi na stacji roboczej, w której będę mógł umieścić 6 dysków HDD i co roku wymieniać kartę graficzną na najnowszy model. Obawiam się, że żadne z nich nie będzie działać w tej obudowie.
Nowy Mac Pro to piękne małe pudełko, które będzie musiało być otoczone wieloma innymi pudełkami z urządzeniami zewnętrznymi podłączonymi przez Thunderbolt na biurku, co wiąże się z dodatkową ceną (pudełko Thunderbolt na dysk zewnętrzny kosztuje 2-3 razy więcej podobnie jak sam dysk) i wracamy, aż za biurkiem pojawia się szalony bałagan kabli, a pod biurkiem gniazdo zasilaczy i listew zasilających, które mają wszystko zasilić. O nie…
maksymalna zgoda, niestety dość często spotykam się z entuzjastycznymi reakcjami bez mózgu...
Na litość boską, po co zawracać sobie głowę komputerem dzisiaj, skoro przez TB mogę podłączyć nawet 36 urządzeń. Usunięcie PCIe i DisplayPort było świetnym posunięciem Intela. A peryferia się powiększają. Grafiki w Macu Pro raczej nikt nie będzie zmieniał, 4K będzie ok i do gier zapewne wystarczy. A to tylko kwestia czasu, kiedy coś będzie dostępne za pośrednictwem TB. Jeśli jesteś graczem karcianym, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zbudować komputer PC lub Hackintosh...
Tylko dwa szczegóły. Nie znam nikogo, kto co roku aktualizowałby grafikę do najnowszej, bo cukierki Black Magic kosztują tysiące dolarów, a coroczna aktualizacja za tysiące dolarów to czysty nonsens. A modernizacja karty graficznej za 300 dolarów też jest głupia, bo taka karta jest jak najbardziej możliwa do gier.
Spójrzmy prawdzie w oczy, zdecydowana większość komputerów Mac Pro jest wycofywana z tej samej grafiki, z jaką były dostarczane w fabryce.
Druga sprawa, że wspomniane 6 dysków jest podłączonych do plątaniny kabli, ale faktem jest, że te na Thunderbolcie są 3x droższe, ale jednocześnie 6x szybsze i można ich podłączyć ponad trzydzieści na raz. Możesz umieścić około 4 z nich w obudowie komputera, ponieważ więcej z nich nie zajmie zasobu.
Z perspektywy czasu, gdy już opadła „namiętność”, muszę przyznać, że Pan (i Pan Zitka) mają jak najbardziej rację. Prawdopodobnie przyjąłbym miejsce na co najmniej 1 dysk wewnętrzny jako opcję uzupełnienia superszybkiego wewnętrznego dysku SSD o dużą przestrzeń dyskową, która byłaby razem z komputerem w jednym pudełku. Ale chyba rozumiem logikę Apple, która tego nie robi. Nie wiadomo jeszcze, jak duży będzie wewnętrzny dysk SSD, prawda?
Szacunek.
Wbudowany dysk SSD szacuję na 240-256 GB, podobnie jak w MacBooku Pro z Retina. System się tam zmieści i 200 GB do pracy, jeśli chcesz więcej, musisz dopłacić. To powinno wystarczyć, aby muzycy, którzy będą bawić się wideo, nadal poruszali się po oddziałach TB.
Czy możesz dać mi link do jedynego klasycznego dysku o dużej pojemności, który jest 6 razy szybszy po podłączeniu za pomocą pioruna w porównaniu do zwykłego dysku podłączonego za pomocą kabla SATA 6 Gb? Trochę myślenia nie zaszkodzi, prędkość urządzenia nie jest proporcjonalna do przepustowości interfejsu Thunderbolt, ale jest proporcjonalna do wydajności samego dysku wewnątrz cudownego pudełka.
Oczywiście zgodzę się z tym, że jeden dysk SATA w pudełku podłączony przez TB oczywiście nie ma większego sensu, ale muzycy wykorzystają tu np. szybszą reakcję TB niż oferowaną przez USB, która jednocześnie ma większe obciążenie procesora. Dlatego ktoś produkuje te pudełka i ktoś je kupuje, nawet jeśli prędkości wynoszą około 150-200 MB/s.
Jeśli chodzi o prędkość, uzyskałem 2011 MB/s na dysku SATA w komputerze Mac Pro (180), nawet jeśli umieściłem tam 4 dyski w macierzy RAID, mogłem uzyskać ponad 400 MB/s.
Oczywiście miałem na myśli dyski w RAID np. 1200 MB/s. Obietnica: http://store.apple.com/cz/product/H5184ZM/A/raid-systém-promise-pegasus-r4-4%C2%A0tb-(4×1%C2%A0tb)
Do użytku domowego oczywiście coś takiego będzie zaskoczeniem, ale profesjonaliści mogą przygotować projekt, odłączyć dysk i zlecić jego renderowanie z dysku zewnętrznego w innym miejscu, na mocniejszej maszynie. W przypadku dysków wewnętrznych nie byłoby to takie proste i na pewno nie tak szybkie.
Chciałem tylko powiedzieć, że koncepcja wewnętrznego dysku SSD i całej reszty na dyskach zewnętrznych wydaje mi się najbardziej realna. Sam doszedłem do tego punktu, mam tylko iPhoto, iTunes i dokumenty na moim iMacu. Mam swoją pracę i filmy na dysku FireWire, na którym edytuję, a następnie tworzę kopię zapasową wszystkiego na Time Capsule. W ten sposób mogę bezproblemowo przenosić pracę pomiędzy wieloma komputerami, co moim zdaniem jest ważnym warunkiem dla profesjonalistów: indywidualna wymienność i przenośność między komputerami. Kiedy komputer się wyłączy, mogę kontynuować od miejsca, w którym skończyłem, z kilkuminutowym opóźnieniem.
Naprawdę niesamowite wykonanie.. I wygląd.. Koniec pudełka :)
Widzę, że skończyły się na pseudonowoczesnym designie. Ale to, co nazywasz pudełkiem, to projekt niezwykle ponadczasowy. To pudełko jest jednym z najpiękniejszych elementów mojej własności firmowej i na pewno pozostanie tam na zawsze. Nowoczesny design, który męczy się po dwóch latach, jest bezużyteczny, to dokładnie takie samo uczucie, jak widok dwóch produktów Brauna i jednego od odpowiedniego projektanta...
Nie atakuję Cię, po prostu opisuję również projekt.
Dziękuję za odpowiedź. Nie tyle skończony, co zaskoczony kierunkiem, jaki Apple obrał na tegorocznej konferencji WWDC. A już o całkowitej transformacji graficznej iOS 7 na nowego, futurystycznie wyglądającego Maca Pro. Apple od dawna wyznaczało kierunek rozwoju. I jeśli inni producenci będą kontynuować ten wygląd, cieszę się, że w końcu pozbyliśmy się tych „pudełek”. Nie chciałem Cię urazić, kochanie, mam na myśli po prostu kształt komputerów w ogóle..
Byłoby świetnie dla Mac Mini. Interesuje mnie głównie cena
Dla mnie: jestem podekscytowany. Sprzęt ten w pełni spełnia moje oczekiwania. Nawet je przewyższył. Moim zdaniem ważne jest, aby myśleć o dzisiejszej sytuacji i przyszłym rozwoju. Apple udało się stworzyć profesjonalny ekosystem sprzętowy, w którym zapewnia ludziom takie same możliwości skalowania technologicznego, jakie wykorzystują najnowocześniejsze centra danych. Zasadniczo przeszedł na poziom „wirtualnej” stacji o brutalnej wydajności, która ma dostępne opcjonalne komponenty zewnętrzne o maksymalnej wydajności. Cała magia tkwi w technologii Thunderbolt 2. Nie musisz już mieć zainstalowanych dysków X, muszą one być zasilane z płyty głównej przez cały czas pracy. Nie musisz już płacić ani kupować drogiego i wydajnego kontrolera RAID. Nie podłączam też dysków do serwera w serwerowni. Korzystam z macierzy dyskowych. Wyobraź sobie tę moc. Podczas gdy moje serwery „tylko” mają interfejs Fibre Channel o przepustowości np. 10 Gbit/s, Apple i Intel oferują interfejs o przepustowości 20 Gbit/s w obu kierunkach. A masz ich sześć. Dostępna dla mnie technologia SAN jest zwykle obliczana na poziomie setek tysięcy do milionów koron, podczas gdy Thunderbolt będzie kosztować znacznie (znacznie) mniej. Zewnętrzne macierze RAID to przyszłość. Sposób złożenia komputera Mac PRO zależy od Ciebie.
Hmm, aż do dzisiaj mówiłem, że jest tylko jedna rzecz, na którą chcę, a na którą nie mogę sobie pozwolić: bilet na WWDC. Teraz są dwa. Mac Pro, pewnego dnia będziesz mój.
mam tę samą opinię i heretycki pomysł -> zainstaluj na nowym komputerze Mac dla vmware ESX
I to nie przypadek, że nowy Mac PRO jest za mocny dla Xcode :D
Mac Pro na pewno nie będzie zbudowany wokół Haswella ;)
W układance wciąż brakuje wyświetlaczy 4K przypominających iMaca, do których można wkładać dyski. Obecne ekrany są nadal bardzo drogie, miejmy nadzieję, że ceny ustabilizują się i taki 31-calowy Cinema Display na rok 1999 zobaczymy około jesieni.
Myślę, że to będzie następny krok :)
Dobra robota chłopaki. Zastanawiamy się nad przejściem w firmie na platformę Apple i właśnie czekałem na prezentację nowego Maca Pro. Ale ta rzecz naprawdę mnie przeraża – możliwość, że nie będzie możliwości zmiany kart graficznych. Czy to realistyczne? Zajmujemy się kreacją audiowizualną i kluczowa jest dla nas praca z kartami Quadro firmy nVidia. Jestem nowicjuszem w temacie Apple, dlatego pytam - czy można kupić maca pro z kartą gpu inną niż AMD, a jeśli nie, to czy można wymienić kartę?
Nie można zmienić wbudowanej grafiki. Ponadto jest wystarczająco wydajny i oprogramowanie jest pod jego kątem optymalizowane, przynajmniej przez Apple, a później być może przez Adobe. Jakby tego było mało, mocniejsze karty profesjonalne i tak są zewnętrzne, więc karty do gier to przestarzała technologia.
Polecam adaptację, tj. zmień sposób pracy. Wraz z nowymi technologiami znikają stare procedury, bo byłyby nieskuteczne. Jeśli chodzi o przejście, od wczoraj Apple ma całkiem solidną przewagę technologiczną. Moim zdaniem zmiana oznacza wyprzedzenie rozwiązań PC o 3-5 lat.
Przeprowadzka do Apple oznacza naukę nowych procedur. Robienie rzeczy inaczej. Ci, którzy to zaakceptowali, uprościli sobie życie. Poświęć trochę czasu na naukę systemu Mac OS X na początku. Oszczędzisz sobie kłopotów.
nie jest to brzydkie, po prostu dla wielu osób jest niewygodne... Chciałbym, żeby jedną blok GPU można było zastąpić np. blokiem z dwoma dyskami SSD. iPhone z tyłu komputera też działa mi na nerwy, Mam nadzieję, że ktoś wymyśli stylową stację dokującą dla Maca z portami z przodu..
Jeśli zignoruję fakt, że nowy Mac Pro to perełka godna wystawienia na stole i po prostym przekręceniu można do niego podłączyć wszystko, czego potrzeba, to jako rozwiązanie proponuję podłączyć podpięte wszystkie często używane rzeczy, takie jak słuchawki i latarki , do wyświetlacza Thunderbolt od tyłu. Obecna (przestarzała) wersja ma taką opcję, nowa z pewnością też ją będzie miała (spekulacja o tym, kiedy to nastąpi, jest zupełnie nieistotna w tej kwestii)
Lepiej byłoby skontaktować się z producentem/dostawcą oprogramowania. Wersja inna niż AMD może pojawić się zanim maszyna trafi do sprzedaży.
Jakie oprogramowanie chcesz uruchomić? A jaki powinien być wynik, format, nośnik?
Cinema 4D, Autodesk Smoke lub Avid Media Composer lub Vegas Pro, jeśli uda im się to zrobić dla Apply (Sound Forge już to zrobił). Dlatego szczególnie interesuje mnie szybkość renderowania, możliwość edycji w 4K i podgląd montażu w czasie rzeczywistym. Gwoli ścisłości – nie jestem zagorzałym specjalistą od komputerów, po prostu szukam najlepszego stosunku ceny do wydajności dla nadchodzącej aktualizacji sprzętu w firmie. Nie znam szczegółowo architektury Apple, więc nie jestem tylko pewien, czy za dwa lata trzeba będzie zająć się grafiką AMD.