Obok żelaza w formie iPhone'a 5 a nowego iPoda touch i iPoda nano dziś Apple pokazało, jak będzie wyglądać nowa wersja iTunes, która ukaże się w październiku.
Nowy iTunes o numerze seryjnym 11 przeszedł całkowitą przebudowę, ważna jest także integracja z iCloud. Interfejs aplikacji, który jest teraz znacznie prostszy i czystszy, stara się maksymalnie wyróżnić Twoje ulubione treści. Nowy widok biblioteki ułatwia przeglądanie muzyki, seriali i filmów. Każdy album można ponownie rozwinąć, aby wyświetlić pojedyncze utwory, ale nadal możesz przeglądać inne albumy i kontynuować przeglądanie. Oznacza to, że nie musisz już klikać poszczególnych albumów, aby wyświetlić ich zawartość, a następnie wracać.
Zmieniono także sposób wyszukiwania, iTunes 11 przeszukuje całą bibliotekę muzyki, seriali i filmów. Jeśli korzystałeś z MiniPlayera, z pewnością będziesz zadowolony z jego transformacji - prostego sterowania odtwarzaniem, w tym zintegrowanego wyszukiwania, bez konieczności otwierania biblioteki. Przydatna jest także funkcja Up Next, pokazująca utwory, które będą odtwarzane później.
Kluczową cechą iTunes 11 jest integracja z iCloud. Dzięki niemu zawsze będziesz mieć aktualną bibliotekę z treściami, które kupujesz na innych urządzeniach. Wszystko jest automatycznie synchronizowane. Jednocześnie iCloud zapamiętuje miejsce, w którym skończyłeś oglądać wideo, więc jeśli nie oglądasz go na przykład na swoim iPhonie, możesz po prostu odtworzyć go w tym momencie na komputerze Mac.
Nie tylko iTunes otrzymał poprawiony interfejs, zmiany otrzymały także iTunes Store, App Store i iBookstore. Sklepy te mają teraz nowy, przejrzysty wygląd, który zapewnia lepsze i wygodniejsze zakupy. Zmiany wpłyną zarówno na komputery Mac, jak i urządzenia z systemem iOS.
Obecnie tak na stronie internetowej Apple pobierz nową wersję iTunes 10.7, która będzie wymagana do zainstalowania iOS 6.
Sponsorem transmisji jest Apple Premium Resseler Qstore.
Jedyne, czego chcę od nowego iTunes, to tego, żeby nie był tak rozpaczliwie powolny jak obecne (i wszystkie poprzednie).
jeśli masz system Windows, nie jestem nawet zaskoczony, że iTunes działa dla Ciebie wolno... cóż, iTunes działa na komputerze PC równie wolno, jak Microsoft Office na komputerze Mac :)
Jedyne, czego chcę od nowego iTunes, to tego, żeby nie był tak rozpaczliwie powolny jak obecne (i wszystkie poprzednie).
czy system iOS naprawdę nie będzie aktualizowany bezprzewodowo za pośrednictwem menu urządzenia, tak jak miało to miejsce w przypadku ostatnich aktualizacji iOS 5?
Działa to tylko w przypadku drobnych aktualizacji, nowe wersje muszą być aktualizowane za pośrednictwem iTunes.
To wszystko bardzo miłe, ale iTunes to nie tylko odtwarzacz muzyki/filmów i biblioteka. Nadal są jedynym dostępnym narzędziem do ręcznego tworzenia kopii zapasowych i synchronizowania urządzeń iDevices, zarządzania e-bookami i zawartością iTunes U. Jeśli w tym obszarze nie nastąpi poprawa, co jest absolutnie tragiczne, nowy iTunes będzie takim samym śmieciem programowym, jak obecna wersja. Nie bez powodu iTunes znalazł się w pierwszej piątce najgorszych aplikacji na Živa.cz.
Używam jednego konta do zarządzania dwoma iPhone'ami i dwoma iPadami i za każdym razem, gdy podłączam iDevice do komputera, nie mogę się doczekać, co się faktycznie stanie.
Dobry dzień,
Używam iTunes od 2007 roku (od mojego pierwszego iPhone'a) i muszę powiedzieć, że jestem z nich bardzo zadowolony, nawet jeśli z synchronizacją nie był to cud, ale ponieważ zarządzam już 2 iPhone'ami, iPadem i 2 iPody, wszystko jest synchronizowane przez Wi-Fi i już prawie nic nie robię. Niestety nie korzystam już tak często z iTunes U (od roku nie chodzę do szkoły), ale nadal bardzo dobrze go wspominam. Co prawda, jeśli korzystasz z PC, może być coś jeszcze, ale ja mam wersję na Maca i wszystko śpi, jakby odpoczywało. Co prawda może to być przejście, bo Office dla Maca też jest niedokończony, dlatego też korzystam z iWork.
Po zainstalowaniu wersji 10.7 na moim komputerze, mój komputer osiągnął numer 286. W menedżerach procesów widzę jakiś proces Apple, który daje dwurdzeniowemu taki kocioł, że nie nadąża za niczym innym. po odinstalowaniu wszystko wróciło do normy. Jeśli więc ktoś, tak jak ja, ma iTunes w systemie Windows, polecam pozostać przy wersji 10.6, co jest w porządku.