Zamknij reklame

W ostatnich latach Apple dość wyraźnie postawił na prywatność i nacisk na ogólne bezpieczeństwo swoich produktów. Oczywiście, to nie koniec. To właśnie Apple dość często komentuje sytuację ekologiczną czy zmiany klimatyczne i w związku z tym podejmuje odpowiednie kroki. Od dawna nie było tajemnicą, że firma z Cupertino chciałaby do 2030 roku być całkowicie neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla, nie tylko w samym Cupertino, ale w całym łańcuchu dostaw.

Apple jednak na tym nie poprzestanie, wręcz przeciwnie. Niedawno wyszła na jaw dość ciekawa informacja, że ​​firma ma zamiar podjąć kolejne drastyczne kroki, które powinny znacząco odciążyć naszą planetę i przyczynić się do rozwiązania kryzysu klimatycznego. Firma Apple oficjalnie ogłosiła dziś te zmiany w komunikacie prasowym w swoim Newsroomie. Rzućmy zatem nieco światła na jego plany i co konkretnie się zmieni.

Wykorzystanie materiałów pochodzących z recyklingu

Dzisiejszym wielkim odkryciem jest planowane wykorzystanie materiałów pochodzących z recyklingu. Do 2025 roku Apple planuje dość zasadnicze zmiany, które w ogólnej skali produkcji mogą zrobić wiele dobrego dla naszej planety. W szczególności planuje używać w swoich bateriach kobaltu w 100% pochodzącego z recyklingu – wszystkie baterie Apple będą zatem oparte na kobalcie pochodzącym z recyklingu, co faktycznie sprawia, że ​​metal ten będzie nadawał się do ponownego użycia. To jednak tylko główne ogłoszenie, a wkrótce pojawią się kolejne. Podobnie wszystkie magnesy stosowane w urządzeniach Apple będą wykonane w 100% z metali szlachetnych pochodzących z recyklingu. Podobnie wszystkie płytki drukowane Apple powinny podczas lutowania wykorzystywać złocenie pochodzące w 100% z recyklingu i cynę pochodzącą w 100% z recyklingu.

sklep apple fb unsplash

Apple mogło sobie pozwolić na takie przyspieszenie swoich planów dzięki szeroko zakrojonym zmianom, jakie wprowadził w ostatnich latach. Tak naprawdę do 2022 roku 20% wszystkich materiałów otrzymywanych przez Apple będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych i pochodzących z recyklingu, co wyraźnie świadczy o ogólnej filozofii i podejściu firmy. W ten sposób gigant przybliża się o krok do swojego długoterminowego celu. Jak wspomnieliśmy powyżej, celem Apple jest wytworzenie w 2030 roku każdego produktu z dosłownie neutralnym śladem węglowym, co jest dość drastycznym i niezwykle ważnym krokiem jak na dzisiejsze standardy, który może zainspirować cały segment i popchnąć go do przodu w zasadniczym tempie.

Zbieracze jabłek kibicują

Apple wywołało tym posunięciem ogromną aureolę wśród swoich zwolenników. Plantatorzy jabłek dosłownie wiwatują i są wręcz podekscytowani tą pozytywną wiadomością. W szczególności doceniają wysiłki Apple, które stara się podjąć odpowiednie kroki i w ten sposób pomóc planecie w zarządzaniu wspomnianym kryzysem klimatycznym. Pytaniem jest jednak, czy podążą za tym inni giganci technologiczni, zwłaszcza ci z Chin. Dlatego z pewnością ciekawie będzie zobaczyć, w jakim kierunku pójdzie cała ta sytuacja.

.