Zamknij reklame

Wygląda na to, że w iOS 10 może nastąpić drobna rewolucja. Tak naprawdę programiści Apple wskazali w kodzie niektórych aplikacji, że wkrótce może wreszcie będzie możliwe ukrycie domyślnych aplikacji, których użytkownik nie potrzebuje na iPhone'ach i iPadach.

Jest to stosunkowo niewielka kwestia, ale użytkownicy postulowali taką opcję od kilku lat. Co roku na iOS pojawia się nowa aplikacja od Apple, z której wiele osób nie korzysta, ale musi mieć na swoim pulpicie, bo nie da się jej ukryć. Często powoduje to utworzenie folderów pełnych ikon aplikacji natywnych, które po prostu przeszkadzają.

Szef Apple, Tim Cook, już we wrześniu ubiegłego roku przyznało, że zajmują się tą sprawą, ale że nie jest to do końca łatwe. „To znacznie bardziej złożony problem, niż mogłoby się wydawać. Niektóre aplikacje są powiązane z innymi i usunięcie ich może spowodować problemy w innym miejscu iPhone'a. Ale inne aplikacje tak nie są. Myślę, że z czasem wymyślimy, jak usunąć te, które nie są.”

Najwyraźniej programiści znaleźli już sposób na bezpieczne usunięcie niektórych swoich aplikacji. Elementy kodu – „isFirstParty” i „isFirstPartyHideableApp” – pojawiły się w metadanych iTunes, potwierdzając możliwość ukrywania domyślnych aplikacji.

Jednocześnie potwierdzono, że nie będzie możliwe całkowite ukrycie wszystkich aplikacji, na co wskazał także Cook. Można ukryć np. aplikacje takie jak Akcje, Kompas czy Dyktafon i możemy mieć nadzieję, że docelowo uda się ukryć ich jak najwięcej.

Ponadto Apple Configurator 2.2 jakiś czas temu dał wskazówkę dotyczącą nadchodzącego kroku, w ramach którego możliwe było usunięcie natywnych aplikacji dla rynków korporacyjnych i edukacyjnych.

Źródło: AppAdvice
.