Zamknij reklame

Apple Trade In działa po prostu. Po prostu odbierz wymieniony telefon, zanieś go do sklepu Apple Store i zdobądź kredyt na iPhone'a. Czy jest jakiś haczyk? Oczywiście, że tak. Nadal nie możemy znaleźć sklepu Apple Store w Czechach. Do tej pory Apple oferował jedynie „odkup” telefonów Samsung i Pixel, teraz do oferty dołączyło LG. Samsung jest bezpośrednim i największym konkurentem Apple na rynku telefonów komórkowych. Firma obiecuje jednak posiadaczom telefonów Samsunga, że ​​to oni najczęściej przerzucą się na iPhone’y.

Portfolio zakupionych Samsungów jest również największe i obejmuje modele od Galaxy S8 do S20, czy Note 8 do Note 20. Składki wahają się od 70 do 250 dolarów. Z kolei w przypadku Google’a, największego konkurenta w dziedzinie oprogramowania, są to modele telefonów Pixel. Konkretnie za Pixel 3 otrzymasz 70 dolarów, a Apple 320 dolarów za model Pixel 5. Jednak niedawno do tych dwóch marek dodano trzecią. Jest to LG z jednego prostego powodu.

LG się żegna 

Firma LG zapowiedziane, że opuści rynek telefonii komórkowej w lipcu. Po latach niepowodzeń dział mobilny kończy wszelkie wysiłki w zakresie rozwoju smartfonów. Apple chce w ten sposób zmotywować swoich klientów do przejścia na nią. Do lista programów Apple Trade In dodał w ten sposób cztery urządzenia, od LG G8 kupionego za 70 dolarów, poprzez model V40 kupiony za 65 dolarów aż do modelu V60, za który zapłacą 180 dolarów, za które następnie będziecie mogli kupić nowego iPhone'a, ale kwota można również przesłać na kartę podarunkową.

LG

Wszystkie uzyskane w ten sposób urządzenia są następnie przez Apple poddawane recyklingowi w sposób jak najbardziej przyjazny dla środowiska. Przecież dotyczy to również wszystkich innych urządzeń, których nie kupuje, ale zajmie się ich utylizacją za Ciebie. Niezależnie od tego, czy jest to przyciskowa Nokia, czy smartfon z uszkodzonym ekranem. Dzięki temu zaoszczędzisz pracę, a tym samym uratujesz planetę, która nie będzie obciążona niepotrzebnymi odpadami elektrycznymi. Jednak Apple skupuje również własne urządzenia, czy to iPhone'y, iPady, komputery Mac, czy nawet Apple Watch, i oferuje za nie odpowiednią wartość finansową.

Doskonały marketing 

Dzięki temu Apple może w ramach jednej usługi pozyskać nowych klientów konkurencyjnych marek, a jednocześnie zakończyć ją czynieniem dobra dla naszej planety. Firma znana jest z obsesji na punkcie ekologii, ale czy to źle? Zdecydowanie nie, a dzięki podobnym usługom po prostu wygląda na tę dobrą i taką, która robi wszystko, aby wyjść naprzeciw swoim klientom, nawet jeśli nie korzystają jeszcze z jej produktów. Oszczędzasz pieniądze, a Apple ma kolejną owcę w swoim stadzie, więc jest to idealne rozwiązanie, w którym wygrywają obie strony. Teraz chciałoby jedynie rozszerzyć tę usługę na cały świat, w tym w zagłębiu czeskim.

.