Zamknij reklame

Globalny rynek smartfonów to żywy organizm, który został mocno zakłócony przez erę koronaawirusa, w której tablety odnotowały wzrost, a telefony z drugiej strony podupadły. Choć rynek smartfonów wzrósł o 2% między II a III kwartałem 3 r., rok do roku spadł o 2021%. 6 miliony telefonów sprzedanych w trzy miesiące to wciąż niezła liczba. Kto sprzedał najwięcej i kto na nich najwięcej zarobił? To są dwie różne liczby. 

Kto zatem jest światowym liderem sprzedaży telefonów komórkowych? Samsung świętuje duży sukces w sprzedaży swoich składanych modeli Galaxy Z Fold3 i Galaxy Z Flip3, a także innych smartfonów, dlatego zajmuje pierwsze miejsce w rynku z 20% udziałem. Drugie miejsce to Apple ze swoimi iPhone'ami, które mają 14% udziału, ale tuż za nim plasuje się rosnąca Xiaomi, która ma 13% udziału w rynku. Sytuacja uległa znacznej zmianie w ciągu 2021 roku, bo choć Apple w I kwartale 1 roku miało 2021% udziału, a Xiaomi 17%, to w II kwartale marka ta procentowo wyprzedziła Apple'a. Zmienił się także udział Samsunga, do którego w I kwartale 14 roku należało 2% rynku.

Z niecierpliwością czekamy na wyniki za czwarty kwartał 2021 roku, który charakteryzuje się mocnym sezonem świątecznym. Tutaj można by się spodziewać, że najsilniejszy będzie Apple, który w IV kwartale 4 roku przejął 2020% rynku, podczas gdy Samsung miał zaledwie 21% udziału, a Xiaomi 16%. Apple planuje opublikować zarobki świąteczne za czwarty kwartał 11 r. lub pierwszy kwartał finansowy 4 r. 2021 stycznia. Napięta jest jednak także sytuacja na czwartym i piątym miejscu rankingu sprzedaży smartfonów, gdzie takie same 1% zajmują marki vivo i OPPO.

Samsung będzie sprzedawał więcej, ale zarabiał mniej 

Według sondażu firmy Kontrapunkt Samsung sprzedał 69,3 mln swoich smartfonów, zaś Apple dostarczył klientom 48 mln iPhone’ów. Są to daty szacunkowe, których Apple oficjalnie nie ujawnia. W każdym razie, w każdym razie opublikowany, przychody z tego segmentu w trzecim kwartale 3 r. wyniosły 2021 mld dolarów. Natomiast Samsung sam w sobie – czytamy w komunikacie prasowym, że przychody z tego segmentu wyniosły 28,42 biliona KRW, czyli około 23 miliardów dolarów.

Jak więc widać, choć Samsung sprzedaje więcej, ma niższą sprzedaż. I jest to logiczne, bo jego portfolio obejmuje cały segment telefonów komórkowych, podczas gdy cena Apple’a skierowana jest do segmentu średniego (modele SE i iPhone 11) i najwyższego. Poza tym Samsung ma teraz stosunkowo przewagę, gdyż już 9 lutego powinien zaprezentować swoją flagową linię smartfonów tego roku, a mianowicie trio telefonów Galaxy S22. Apple wprowadzi nową generację iPhone'ów dopiero jesienią, choć pojawiają się spekulacje na temat wiosennej premiery iPhone'a SE 3. generacji. Ale latem ponownie spodziewana jest premiera nowych puzzli Samsunga, na które Apple jeszcze nie wie, jak, a raczej co zareagować. 

.