Zamknij reklame

Na tegorocznych targach CES w Las Vegas w USA zaprezentowano rzeczywiście słuchawki douszne („dzioby”), które działają w całości na zasadzie bezprzewodowej. Zajęła się tym niemiecka firma Bragi. Teraz w powietrzu wisi pytanie, czy Apple również wejdzie na te wody i zaprezentuje światu swoje całkowicie bezprzewodowe słuchawki douszne. Ma stosunkowo dobrą pozycję, szczególnie dzięki przejęciu Beats w 2014 roku i niedawnym spekulacjom na temat produkcja nowej generacji iPhone'a bez żadnego gniazda.

Powołując się na swoje zwykle bardzo wiarygodne źródła w Apple, Mark Gurman z 9to5Mac twierdzi, że producent iPhone'a rzeczywiście wprowadzi te bezprzewodowe „koraliki”, do których nie będzie potrzebny nawet kabel łączący prawą i lewą słuchawkę, jesienią wraz z nowym iPhonem 7. Według Gurmana słuchawki będą wyglądać podobnie do ten, którym pochwaliły się słuchawki Motorola Hint i Dash wspomnianej firmy Bragi (na zdjęciu).

Oczekuje się, że słuchawki będą nosić unikalną nazwę „AirPods”, która została zastrzeżona przez firmę. Użytkownicy najprawdopodobniej będą oczekiwać między innymi mikrofonu z wbudowanym tłumikiem szumów, funkcją odbierania połączeń oraz zupełnie nowej, przełomowej komunikacji z Siri bez tradycyjnego kontrolera.

Najwyraźniej firma wyłapie także problem niewygodnego dopasowania słuchawek do uszu użytkownika, tworząc specjalne obudowy, które powinny zapewnić każdemu użytkownikowi komfortowe doznania dźwiękowe. Wierzy też, że Apple pójdzie w ślady słuchawek Bragiego, które mają wbudowany przycisk do odbierania połączeń i taki sam zainstaluje w swoich „zapiekankach”.

Ładowanie powinno odbywać się poprzez dostarczone pudełko, w którym słuchawki będą przechowywane i będą stopniowo ładowane, gdy nie będą używane. Źródła sugerują, że każda część słuchawek będzie wyposażona w małą baterię, która wytrzyma do czterech godzin bez konieczności ponownego ładowania. Pudełko powinno pełnić także funkcję swoistej osłony ochronnej.

Według wszystkich doniesień „AirPods” będą sprzedawane osobno i dlatego nie znajdą się w pakiecie z nowym iPhonem. Będzie to pewna alternatywa premium dla EarPods. Cena nie jest oczywiście znana, ale biorąc pod uwagę, że słuchawki Bragi kosztują około 300 dolarów (ok. 7 CZK), można spodziewać się podobnej ceny.

Według obecnych planów prezentacja powinna odbyć się jesienią, jednak istnieją wątpliwości, czy Apple to zrobi. Jego inżynierowie wciąż testują np. baterie wewnątrz słuchawek i niewykluczone, że premiera AirPodsów będzie musiała zostać przesunięta.

Fakt, że Apple pracuje nad słuchawkami bezprzewodowymi, jest jednak pośrednim potwierdzeniem, że iPhone nowej generacji prawdopodobnie straci gniazdo jack 3,5 mm i słuchawki będą musiały być połączone albo przez Lightning, albo bezprzewodowo przez Bluetooth.

Źródło: 9to5Mac
.