Ostatnio zastanawialiśmy się nie czy Apple wprowadzi Face ID na komputery Mac, ale kiedy. Według najnowszych patentów wygląda na to, że wkrótce możemy spodziewać się nowej klawiatury zewnętrznej.
Face ID po raz pierwszy pojawił się wraz z iPhonem X. Paradoksalnie jednak pierwszy patent Apple dotyczący tej technologii nie mówił o używaniu jej na smartfonie, a na Macu. Patent z 2017 roku opisuje funkcję automatycznego budzenia i rozpoznawania użytkownika:
Patent opisuje, w jaki sposób komputery Mac w trybie uśpienia mogą wykorzystywać aparat do rozpoznawania twarzy. Ta funkcja prawdopodobnie zostanie dodana do Power Nap, gdzie śpiący Mac będzie nadal mógł wykonywać pewne operacje w tle.
Jeśli Twój Mac zobaczy twarz i zostanie rozpoznany, może obudzić się ze snu.
Mówiąc najprościej, komputer Mac pozostaje uśpiony i może wykryć, czy twarz znajduje się w zasięgu, a następnie przełączyć się do mocniejszego trybu potrzebnego do rozpoznania twarzy bez całkowitego wybudzania się ze snu.
W zeszłym roku pojawił się także patent opisujący Face ID na komputerze Mac. W odróżnieniu od tekstu ogólnego opisano w nim także konkretne gesty, którymi można było sterować komputerem Mac.
Najnowszy patent opisuje technologię bardziej przypominającą skan siatkówki niż tradycyjny Face ID. Tego typu zabezpieczenia stosowane są zazwyczaj w obszarach o najwyższym bezpieczeństwie.
Zgłoszenie patentowe nr 86 opisuje urządzenie Touch Bar, które może również zawierać „czujnik rozpoznawania twarzy”. Zgłoszenie patentowe nr 87 zawiera zdanie „w którym czujnikiem biometrycznym jest skaner siatkówki”.
Apple najwyraźniej jest zainteresowany dalszym zastosowaniem technologii Face ID i widzi szansę w skanowaniu siatkówki oka. A może po prostu opisuje wszystkie możliwe warianty zastosowania, aby uniknąć późniejszych sporów z trollami patentowymi.
Firma z Cupertino była już wielokrotnie ostrzegana, że nawet Face ID nie jest tak kuloodporny. Telefony sprawdziły się już w momencie premiery iPhone'a X mogą odblokowywać bliźniacy jednojajowi. W internecie pojawiło się także nagranie, na którym gdzie zastosowano wyszukaną maskę 3D, aby oszukać zabezpieczenia Face ID. Jeśli jednak nie jesteś dyrektorem generalnym dużej firmy w branży, jest prawdopodobne, że nikt nie podejmie próby takiego ataku na Twój iPhone.
Magiczna klawiatura z paskiem dotykowym
Zgłoszenie patentowe wspomina także o pasku dotykowym. Ta zlokalizowana jest na osobnej klawiaturze, co nie zdarza się po raz pierwszy. Ale Cupertino, podobnie jak wiele innych firm, również patentuje technologie, które ostatecznie nigdy nie ujrzą światła dziennego.
Zewnętrzna klawiatura z Touch Barem budzi kilka wątpliwości. Po pierwsze, pasek OLED będzie miał wpływ na ogólną żywotność baterii. Po drugie, sam pasek Touch Bar jest raczej dodatkiem do wystroju niż rewolucyjną technologią, o którą proszą użytkownicy.
Apple z pewnością szykuje nową generację swojej klawiatury zewnętrznej, ale efekt poznamy zapewne dopiero po przeprojektowaniu mniej udanych wariantów MacBooków.
Źródło: 9to5Mac
Ciekawe ile będzie kosztować taka magiczna klawiatura z touchbarem? Potrzebujesz 15 tysięcy? Gdzie indziej kosztowałoby to dwa laptopy, ale w Apple klawiaturę?
Nie zrezygnują z paska dotykowego. A połączenie z magiczną klawiaturą? Czy to kpina? Przecież to gówno na granicy użyteczności, nie mówiąc już o niezawodności - po roku użytkowania niektóre klawisze zaczynają przeskakiwać, inne się zacinają! W weekend dotknąłem w Alzie laptopa Huawei – oczywista imitacja MacBooka. Ale klawiaturę chciałbym, żebyś wypróbował, prawie jak na MacBooku 2015! W Apple nie mogą już tego zrobić. Zamiast tego wymyślają bzdury, takie jak bar z pieprzeniem…
Moim zdaniem konieczne jest, aby kochane Apple ponownie przeszło przez spiralę spadków – tylko że tym razem Jobs nie wróci i nie pociągnie ich ponownie w górę…