Zamknij reklame

Coraz więcej mówi się o tym, jak będzie wyglądał nowy Apple Watch, z którym kalifornijska firma powinna zadebiutować już tej jesieni. Apple Watch Series 3 nie powinien znacząco różnić się designem od swoich poprzedników, jednak główną innowacją będzie LTE, czyli możliwość łączenia się z Internetem bez konieczności łączenia się z iPhonem.

Tak przynajmniej twierdzi szanowany analityk Ming Chi-Kuo z KGI, który potwierdza poprzednie raporty Bloomberga. Nowy Apple Watch znów będzie miał 38 i 42 milimetry, ale teraz będzie dostępny w wersji bez LTE lub z LTE – podobnie jak w iPadach.

Będzie to znacząca innowacja dla Watcha, ponieważ ponownie będzie mógł stać się znacznie bardziej niezależny od iPhone'a, z którym jest w inny sposób podłączony. Najpierw Apple dodał GPS, dzięki czemu np. podczas biegu będzie mógł już samodzielnie rejestrować trasę, a teraz będzie mógł także połączyć się z Internetem.

Pozostaje jednak pytanie, w jaki sposób Watch z LTE będzie dostępny np. w naszym kraju. W Stanach Zjednoczonych powinni je oferować wszyscy główni przewoźnicy, jednak jak to będzie działać w innych krajach i na jakich warunkach, nie jest jeszcze jasne.

Jeśli chodzi o zmianę projektu, która zasugerował Johna Grubera z Daring Fireballwedług Ming Chi-Kua nie odbędzie się. Apple prawdopodobnie będzie w stanie zmieścić chip obsługujący LTE w obecnej obudowie.

Źródło: MacRumors
.