Zamknij reklame

We wtorek napisaliśmy krótki tekst raport o tym, jak nowo wprowadzony iPhone 8 i 8 Plus wypada w recenzjach czołowych zagranicznych redaktorów, którzy testowali telefon od jego premiery w zeszłym tygodniu. Recenzje wypadły całkiem pozytywnie i zdaniem wielu iPhone 8 (i 8 Plus) to telefon naprawdę z najwyższej półki, który nieco niesłusznie przyćmiony jest przez niezwykle wyczekiwanego iPhone’a X. Jednak oprócz nowych telefonów, zagraniczni redaktorzy przetestował jeszcze jeden ważny produkt, który Apple zaprezentował podczas przemówienia. Oto czym są Apple Obserwować Series 3 i jak się okazuje z pierwszych recenzji, nie budzi on takiego entuzjazmu jak nowe iPhone'y.

Główną walutą nowej Serii 3 jest obecność LTE. Apple Watch z tym sprzętem powinien w zasadzie być odrębnym urządzeniem, niezależnym już od tego, czy jego właściciel ma w kieszeni iPhone'a. Jak się jednak okazało w wielu recenzjach (pisaliśmy o tym kilka godzin temu), LTE zdecydowanie nie działa tak jak powinno i Apple już pracuje nad jakąś łatką oprogramowania.

Jedną z osób, która zarejestrowała problem z LTE, byli redaktorzy serwera Poboczy. I to właśnie problemy z łącznością przewijały się przez całą recenzję. Autor zdecydowanie nie był entuzjastycznie nastawiony do nowego zegarka, stwierdzając, że zdecydowanie nie spełnił on oczekiwań (i obietnic Apple). To wciąż nie jest takie „magiczne” urządzenie, które działa bezproblemowo. Podczas testu wystąpiły zacięcia podczas korzystania z Handoff i przełączania między Bluetooth, Wi-Fi i LTE (jeśli to działało). Strumieniowe przesyłanie muzyki również nie jest całkowicie płynne, podobnie jak implementacja Siri zdecydowanie nie jest stuprocentowa. Autor doszedł do wniosku, że zdecydowanie nie może jeszcze polecić zakupu Apple Watch Series 100.

Kolejnym problemem, na który miał wpływ LTE, był The Wall Street Journal. Tutaj także pozostał pewien posmak tekstu, który wynikał z faktu, że Apple nie do końca spełnił to, co obiecał w przypadku nowego Apple Watcha. Mówi się, że żywotność baterii jest fatalna (zwł podczas korzystania z LTE) i tylko bardzo ograniczona liczba aplikacji działa, jeśli nie masz przy sobie telefonu (np. Instagram, Twitter, Uber nie działają). Jednak największym problemem jest łączność. Obaj redaktorzy odnotowali awarie LTE w trzech różnych modelach, które były używane w dwóch różnych krajach i u dwóch różnych operatorów. Coś jest wyraźnie nie tak.

Wręcz przeciwnie, byli bardziej pozytywnie nastawieni do recenzji na serwerze Przewodowa. Według nich jest to pierwszy naprawdę inteligentny zegarek, z którego faktycznie można korzystać. Według autora pierwsze dwie generacje były bardziej iPodem Touch. Seria 3 to jednak „prawie iPhone”. Mnóstwo świetnych rzeczy do AW3. Współpraca z AirPodami sprawia, że ​​jest to świetne rozwiązanie do słuchania muzyki, nowo rozwiązane powiadomienia są świetne (gdy już trochę pobawimy się z ich ustawieniami), a zegarek po raz pierwszy w historii uwalnia użytkownika od konieczności posiadania telefonu z nim cały czas.

Recenzje na innych portalach są w podobnym tonie. Jak 9to5maci CNET a Daring Fireball doceniają nowo dostępną łączność, ulepszoną Siri i ulepszone aplikacje fitness. Jednak znowu pojawiają się skargi dotyczące żywotności baterii, która naprawdę cierpi podczas bardziej aktywnego użytkowania. Recenzentom nie podobają się także opłaty, jakie Apple Watch ma w USA. Zwykle jest to dodatkowe 10 dolarów oprócz i tak już drogiego planu miesięcznego.

Ogólnie wydaje się, że Apple Watch ma dobre oparcie, ale na „dostrojenie” potrzebowałby jeszcze kolejnego miesiąca. Problemy z LTE i aktywacją niektórych funkcji, które nie zostały jeszcze aktywowane, są tylko kwestią czasu. Jednak ograniczeń sprzętowych, takich jak ograniczona żywotność baterii, nie można zbytnio regulować. Bardzo ciekawie będzie zobaczyć, jakie będą reakcje na scenie krajowej, gdzie model LTE nie jest dostępny. Mało testowany w zagranicznych recenzjach.

.