Ondrej Holzman Szwajcaria to kraj zegarków, ale te najbardziej wyczekiwane, przynajmniej w technologicznym świecie, będą zapewne musiały długo poczekać. Apple nie może rozpocząć sprzedaży swojego zegarka w Szwajcarii ze względu na znak towarowy.
Apple Watch po raz pierwszy trafi do sprzedaży 24 kwietnia, a zamówienia w przedsprzedaży rozpoczną się w najbliższy piątek. Szwajcaria nie znalazła się w pierwszej fali krajów, ale wygląda na to, że nie będzie jej także w żadnym z pozostałych. Przynajmniej na razie.
Firma Leonard Timepieces zastrzega sobie znak towarowy w postaci jabłka i napisu „APPLE”. Znak towarowy pojawił się po raz pierwszy w 1985 r., a jego 30-letni okres ważności zakończy się 5 grudnia 2015 r.
Właściciel znaku towarowego, który najwyraźniej ostatecznie nigdy nie wypuścił zegarka z takim logo, podobno prowadzi teraz negocjacje z Apple. Kalifornijska firma będzie chciała kupić znaczek, bo inaczej jej zegarek nie zostanie dopuszczony do obrotu w Szwajcarii.
Przynajmniej na razie Szwajcarzy będą musieli korzystać z ofert Apple Stores w Niemczech czy Francji.
Po prostu wizjoner :-)