Według najnowszych informacji możemy spodziewać się miłej niespodzianki od Apple w postaci nowego iPhone'a!
Tak przynajmniej sugeruje stan zapasów iPhone'a 4 w USA, a konkretnie u operatora AT&T. Wszystkie obecnie oferowane modele są tzw. refurbished, czyli nie nowe. Może to wskazywać, że WWDC 2011 nie będzie dotyczyć wyłącznie kwestii oprogramowania prezentowanych przez Apple. Wielu fanów z pewnością byłoby zadowolonych, gdyż wielu z nich wahało się przed zakupem białego iPhone'a 4 w oczekiwaniu na nowy model. Tajna zapowiedź nowego iPhone'a byłaby całkiem logiczna, ponieważ Apple co roku wypuszcza nowe urządzenie i nie wiadomo, dlaczego nie miałoby tego zrobić i tym razem. Apple zaprosił także na WWDC kilku zagranicznych dziennikarzy, co może sugerować nowe urządzenie. Choć trzeba przyznać, że według różnych informacji bardziej prawdopodobne jest, że Apple wypuści nowego iPhone’a dopiero we wrześniu.
Niezależnie od tego, czy na WWDC 5 zostanie zaprezentowany nowy iPhone 4, iPhone 2011S, czy jakikolwiek inny, cała społeczność będzie bardzo szczęśliwa. Czy uważasz, że to nadal realistyczne, że zobaczymy nowego iPhone'a na następnej WWDC?
źródło: CultofMac.com
Wątpi, czy Apple wypuści na rynek kolejny telefon przed końcem lata. Właścicielom czterokołowych „białych” naprawdę by się to spodobało. Jeśli nie będą mieli wystarczająco dobrego powodu, aby kogoś przebić, raczej nie wypuszczą nowego telefonu w przyszłym tygodniu.
Dokładnie.
To teczka umyta przez ojca myśliciela
I dlaczego nie mogą wypuścić nowego telefonu w przyszłym tygodniu? O ile wiem, konstrukcja ma być prawie taka sama, więc jedyne, co zmienili w stosunku do iP4, to umieszczenie dwurdzeniowego procesora i może 1 GB pamięci RAM w tej samej obudowie… to wszystko, w moim zdaniem...po za tym nie trzeba, nie wiem jak długo, badań i testów :-)
Tu nie chodzi o rośliny w kosmosie, gdzie chodzi o zaawansowanie techniczne, ale o marketing. Nie wynika z tego, że ludzie nie kupiliby iP 4, więc po co mieliby dawać im nowe? Ostatni producenci/firmy popełniają błąd, często dając konsumentowi wszystko, czego chce od razu. Apple nie
Nie zgadzam się. Apple zawsze dodaje do swoich produktów to, co najlepsze w danym momencie (jeśli pominę wykres.karty, to chyba jedyny wyjątek). Z drugiej strony inni producenci np. często nawet nie umieszczają w telefonie Wi-Fi, choć od kilku lat jest to standardem. Myślę, że jest możliwe, że pojawi się nowy iPhone 4S, ale nie zdziwiłbym się. Drobna aktualizacja, coś w rodzaju nowego iMaca. No cóż, zobaczymy, zobaczymy…
Nie rozumiem, dlaczego nie mogli z nim pójść. Większość ludzi i tak pomija pokolenie, a jeśli komuś uda się wymienić czarną czwórkę na białą, to bez problemu kupi nową. I Apple będzie zadowolony... Sam mam cztery, ale nowy pewnie pominę, chyba że zaoferuje coś, co mnie totalnie wciągnie...
w sumie będzie o iP4S, więc nie ma wielkich wieści godnych osobnego wydarzenia, więc może być „jeszcze jedna rzecz”, czemu nie? nie będzie to też „sok” dla posiadaczy iP4, a Apple nie jest już w stanie mocno trzymać się róż, wręcz przeciwnie, Android jest coraz silniejszy i naprawdę jest wielu ludzi, którzy wciąż mają 3gs i czekam na nową generację.
musimy się przyzwyczaić, że iPhone po prostu nie jest już priorytetem Apple’a, obecnie jest nim iPad i nie robi się już z nim takiego szumu. wręcz przeciwnie, Apple musi bardziej skupić się na iOS, ponieważ jest udostępniany coraz większej liczbie urządzeń i stanowi konkurencję dla Androida. iPhone jest teraz naprawdę w sytuacji „jeszcze jednej rzeczy”
:-D Prawda, prawda. :-D „Jeszcze jedno”, że Apple zarabia zdecydowanie największy udział. :D
Muszą jeszcze ugotować 4 na białym (mam obydwa, więc by mnie wkurzyli)... :-)