Zamknij reklame

Oczekuje się, że Apple wypuści jesienią trzy iPhone'y. Jednym z nich będzie prawdopodobnie ulepszony iPhone X, drugim iPhone X Plus, a trzecim modelem powinna być tańsza wersja iPhone'a. Nowsze telefony Apple od jakiegoś czasu nie mają gniazda słuchawkowego 3,5 mm. Apple starał się uspokoić ogólną panikę, jaka pojawiła się po zaprezentowaniu pierwszego modelu bez tego złącza – czyli iPhone’a 7 – poprzez m.in. redukcję z jacka 3,5 mm na Lightning. Ale to może wkrótce się skończyć.

Różni analitycy już kilkukrotnie formułowali przewidywania dotyczące brakującego adaptera do nowych modeli. Teraz mają jeszcze więcej powodów do tych założeń. Powodem jest kwartalny raport Cirrus Logic, który jest dostawcą Apple. Dostarcza sprzęt audio do produktów takich jak iPhone. Zdaniem Matthew D. Ramsaya, analityka w firmie Cowen, kwartalny raport zysków Cirrus Logic daje wskazówkę co do planów Apple na tę jesień.

 

W swojej notatce do inwestorów Ramsay pisze, że wyniki finansowe Cirrus Logic – a mianowicie informacje o zarobkach – „potwierdzają, że Apple nie będzie dodawał gniazda słuchawkowego do swoich najnowszych modeli iPhone’ów”. Według Ramsaya obniżek nie zabraknie w przypadku wcześniej wydanych modeli. Do podobnego wniosku w kwietniu tego roku doszedł Blayne Curtis, analityk Barclays.

Apple w 2016 roku pozbyło się gniazda słuchawkowego w swoich smartfonach. Słuchanie dźwięku możliwe jest poprzez port Lightning, opakowania nowych modeli wyposażone są nie tylko w słuchawki z końcówką Lightning, ale także we wspomnianą redukcję. Brak obniżki w opakowaniu nowych iPhone'ów nie oznacza jednak, że Apple całkowicie zaprzestanie dostarczania tego akcesorium – adapter sprzedawany jest osobno na oficjalnej stronie Apple za 279 koron.

.