Zamknij reklame

Pierwsze sztuki nowych smartfonów Apple’a już są w rękach tych, którzy nie mogą się doczekać. A niektórzy nie boją się ich rozebrać do ostatniej śrubki. Często na powierzchnię wychodzą inne interesujące informacje.

Wietnamski YouTuber Dchannel zdążył już całkowicie rozebrać na części nowego iPhone'a 11 Pro Max, który wpadł mu w ręce. Potwierdził tym samym wiele spekulacji dotyczących baterii i płyty głównej w nowym modelu.

Bateria znów ma kształt litery L, ale tym razem bez widocznego podziału na dwa ogniwa. Nie oznacza to oczywiście, że niekoniecznie jest dwukomórkowy. Ale to pierwsza widoczna zmiana.

iPhone 11 Czarny JAB 1

Drugi to zmiana w konstrukcji płyty głównej. Wraca znów do prostokątnego kształtu, podczas gdy ubiegłoroczny iPhone XS Max miał kształt radiowy z wydłużoną częścią boczną.

Większa trwałość faktów

Najważniejszą informacją przy całym demontażu jest pojemność akumulatora. Same zapisy w chińskiej bazie danych rejestracyjnych mówiły o wartości 3 mAh. Dchannel to potwierdza. To o 969% wzrost w porównaniu do iPhone’a XS Max, który miał pojemność 25 mAh. I to jest świetna wiadomość.

Apple obiecuje podwyżki do 5 godzin pracy na baterii dla modelu iPhone'a 11 Pro Maxa. Dzięki zwiększonej pojemności baterii i wydajniejszemu procesorowi nie muszą to być tylko marketingowe stwierdzenia. Dodatkowo pierwsi recenzenci potwierdzają wyższą trwałość.

Ale ogólnie nie było radykalnych zmian. Elementy wewnętrzne obu modeli są bardzo podobne i widać, że Apple poddaje recyklingowi swoje projekty, dokonując stopniowych zmian ewolucyjnych.

Nowe iPhone'y 11, Pro i Pro Max będą oficjalnie dostępne do zakupu w najbliższy piątek, 20 września. Przedsprzedaż już ruszyła, a według pierwszych statystyk wyższe modele znów cieszą się większym zainteresowaniem. Najbardziej popularna jest wersja w kolorze ciemnozielonym.

Źródło: AppleInsider

.