Zamknij reklame

Należący do Apple producent sprzętu audio Beats Electronics wypuścił nowe słuchawki. Solo2 Wireless to kolejne słuchawki z serii Solo, które w porównaniu do poprzednich generacji dodają możliwość bezprzewodowego słuchania. Jest to jednocześnie pierwszy produkt, który firma wypuściła pod skrzydłami Apple. Nie jest jasne, czy kalifornijska firma była w nie bezpośrednio zaangażowana, ale wcześniej Beats zapowiadał, że projekt przejdzie z zewnętrznego studia do studia projektowego Apple’a.

Beats wypuścił już w tym roku słuchawki Solo2, ale tym razem mają nazwę Wireless. Jest to bezpośredni następca zaprezentowanego latem modelu, z którym łączy go ten sam design i właściwości akustyczne, główną różnicą jest bezprzewodowe połączenie poprzez Bluetooth, które powinno działać na dystansie do 10 metrów – oryginalne Solo 2 zostały tylko słuchawki przewodowe.

W trybie bezprzewodowym Solo2 Wireless powinny wytrzymać do 12 godzin, po rozładowaniu nadal można z nich korzystać pasywnie przy połączeniu kablowym. Dźwięk słuchawek powinien być identyczny z Solo 2, co znacznie poprawiło jakość odtwarzania poprzedniej generacji i zredukowało nadmierne częstotliwości basu, za które często krytykuje się Beats.

Solo 2 posiada także wbudowany mikrofon do odbierania połączeń oraz przyciski na nausznikach umożliwiające sterowanie odtwarzaniem i głośnością. Słuchawki będą dostępne w czterech kolorach – niebieskim, białym, czarnym i czerwonym (czerwony będzie dostępny wyłącznie dla operatora Verizon), w cenie premium wynoszącej 299 dolarów. Na razie będą dostępne wyłącznie w Stanach Zjednoczonych w sklepach Apple Store i u wybranych sprzedawców detalicznych. Nowe kolory zyskają także oryginalne Słuchawki przewodowe Solo2, który można kupić także w Czechach. Jednak Apple Online Store nie oferuje jeszcze nowych kolorów.

Jako że nowe słuchawki z warsztatu Beats są praktycznie identyczne z ich poprzednimi wersjami, Apple zapewne jeszcze z nimi wiele nie zrobił. Nie ma nawet jego logo, więc jest to klasyczny produkt Beats, jaki znamy, ale nie jest to specjalnie zaskakujące – Apple nie ma powodu zmieniać marki, która na razie dobrze się sprawdza.

Źródło: 9to5Mac
.